REKLAMA

Pracownicy mają luki w umiejętnościach i kompetencjach. Bez tego nie będzie sukcesu

Dynamicznie zmieniający się rynek pracy wymaga od pracowników coraz to nowszych umiejętności i kompetencji. Jednak większość pracowników wskazuje na braki w tym zakresie. Bez tego osiągnięcie sukcesu jest niemożliwe zwłaszcza w przyszłościowych branżach.

Pracownicy mają luki w umiejętnościach i kompetencjach
REKLAMA

Rozwój technologii i szybkie tempo tych zmian wręcz wymuszają na pracownikach stały rozwój kompetencji i poszerzanie umiejętności. Tymczasem wśród pracowników na całym świecie przeważają obawy o ich perspektywy zawodowe. Aż 61 proc. z nich ocenia, że nie posiada wystarczających umiejętności, które będą niezbędne w przyszłości, dlatego musi je podnieść oraz przekwalifikować się - wynika z badania GoodHabitz, które zostało przeprowadzone wraz z agencją badawczą Markteffect. Z raportu „3 globalne trendy, które kształtują rynek pracy”, który został stworzony na podstawie badania wśród 24 235 pracowników na całym świecie, w tym w 12 krajach europejskich, trzech krajach Ameryki Łacińskiej i Australii, wynika, że ta luka zamiast maleć, powiększa się zarówno w Polsce jak i globalnie.

REKLAMA

Pracownicy na całym świecie mają luki w kompetencjach

I przyznaje się do tego ponad połowa badanych na całym świecie. Największe luki kompetencyjne widoczne są w krajach Ameryki Łacińskiej. Za nimi znajdują się Hiszpania i Portugalia. W Polsce brak umiejętności, które są konieczne do odnoszenia sukcesów w przyszłości, oraz chęć do szkoleń w tym zakresie bądź przebranżowienia się deklaruje 53 proc. badanych.

W dzisiejszym dynamicznym świecie, w którym technologia, wymagania zawodowe i trendy zmieniają się coraz szybciej, rozwijanie umiejętności jest kluczowe dla utrzymania konkurencyjności na rynku pracy - mówi Daniel Idźkowski, dyrektor zarządzający GoodHabitz w Polsce.

I wskazuje, że niezwykle ważne jest, by pracodawcy wspierali swoje zespoły w rozwoju umiejętności poprzez oferowanie szkoleń, programów rozwoju, mentoringu i możliwości doskonalenia zawodowego.

Pozytywny jest jednak fakt, że polscy pracownicy rozpoznają tę potrzebę i wyrażają chęć doskonalenia się. Taka postawa pozwoli im na lepsze dostosowanie się do przyszłych wyzwań i tworzenie bardziej satysfakcjonującej kariery zawodowej. By nie odstawać od innych krajów i być gotowymi na przyszłość, muszą oni jednak zacząć działać już dziś - podkreśla ekspert.

I to w dużej mierze właśnie na pracodawcach spoczywa podnoszenie umiejętności i zmiana kwalifikacji wśród pracowników, aby pozostać konkurencyjnym i nowoczesnym miejscem pracy.

Nowy zestaw umiejętności

Jednym z największych czynników motywujących pracowników do samorozwoju jest odnoszenie sukcesów w pracy. Chcą być przygotowani na przyszłość i w tym celu potrzebują wsparcia swoich pracodawców. Z badania GoodHabitz wynika, że ponad 70 proc. pracowników na całym świecie uważa, że możliwości rozwoju osobistego pozytywnie wpłyną na ich pozycję na rynku pracy. Dane z badania wskazują także, że istnieją dwa kluczowe obszary, w których pracownicy z trudem nadążają: umiejętności cyfrowe i umiejętności miękkie.

 class="wp-image-2222302"

Co jeszcze jest barierą dla pracowników? 41 proc. pracowników na całym świecie przyznaje, że brak możliwości rozwoju osobistego utrudnia im rozwijanie odpowiednich umiejętności miękkich potrzebnych w ich pracy. Natomiast aż 80 proc. pracowników na całym świecie uważa, że ich praca stanie się (jeszcze) bardziej cyfrowa w ciągu najbliższych dwóch lat. Tym bardziej zaskakujący jest fakt, że aż 53 proc. pracowników uważa, że obecnie brakuje im umiejętności cyfrowych potrzebnych do wystarczającego wykonywania pracy.

Edmund Monk, dyrektor generalny The Learning and Performance Institute, podkreśla, że w dzisiejszym coraz bardziej cyfrowym krajobrazie biznesowym pracownicy bez umiejętności cyfrowych są w niekorzystnej sytuacji.

Wraz z pojawiającymi się technologiami i narzędziami cyfrowymi odgrywającymi coraz większą rolę w miejscu pracy, pracownicy, którzy nie są dobrze zorientowani w analizie danych, urządzeniach cyfrowych i usługach komunikacji online, ryzykują pozostaniem w tyle. Podobnie pracownicy, którym brakuje umiejętności miękkich, takich jak komunikacja, praca zespołowa i przywództwo, mogą mieć trudności z budowaniem silnych relacji ze współpracownikami i klientami, radzeniem sobie w złożonych sytuacjach i ostatecznie odniesieniem sukcesu - wyjaśnia.

Wciąż za mało szkoleń

Tymczasem firmy wcale nie rzucają pracownikom na stół oferty szkoleń. Wielu pracodawców dopiero zaczyna dostrzegać znaczenie reskillingu i upskillingu, jednak gro z nich nie robi wystarczająco dużo, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na szkolenia i rozwój. Z badania wynika, że tylko 48 proc. ankietowanych pracowników stwierdziło, że ich pracodawca oferuje szkolenia, które są adekwatne do ich pracy, z kolei 39 proc. stwierdziło, że ich pracodawca w ogóle nie oferuje szkoleń.

REKLAMA
 class="wp-image-2222305"

Pracodawcy muszą być bardziej aktywni w identyfikowaniu umiejętności, których potrzebują i chcą rozwijać ich pracownicy. Ostatecznie powinni oni zapewnić szkolenia i możliwości wypełnienia luki w umiejętnościach. Przyniesie to korzyści nie tylko pracownikom, ale także pomoże firmom zachować konkurencyjność i osiągnąć cele biznesowe oraz rozwijać się w gospodarce cyfrowej – podsumowuje Sander Kok, dyrektor operacyjny GoodHabitz.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA