REKLAMA

Oszczędzasz w PPK? Brawo, takich zysków nikt nie daje

Oszczędzanie w PPK się opłaca - stopa zwrotu po pięciu latach udziału w programie robi wrażenie. I choć niecierpliwi Polacy wypłacają środki - co najmniej raz zdecydowało się na to pół miliona rodaków - to aż 90 proc. wypłacających zostaje w programie i oszczędza dalej.

szok PPK emerytury
REKLAMA

Pracownicze Plany Kapitałowe w lipcu obchodzą już piąte urodziny. Powody do świętowania mają ci, którzy zdecydowali się w ten sposób oszczędzać na przyszłą emeryturę. W maju 2024 r., w programie długoterminowo razem z pracodawcą i państwem oszczędzało już 3,5 miliona osób. A to prawie 47 proc. uprawnionych, choć jeszcze dwa lata temu było ich blisko 32 proc. Wynikowi pomógł wprowadzony od marca 2023 autozapis do programu, unieważniający wszystkie dotychczasowe deklaracje o rezygnacji z PPK.

REKLAMA

Tak puchnie PPK

PPK bez wątpienia rośnie. Dobra wiadomość na pięciolecie jest taka, że łącznie uczestnicy zgromadzili niemal 27 mld zł (dane na maj 2024), a liczba rachunków przekroczyła 4,1 mln. Co więcej, w maju - już po raz czwarty z rzędu – zgromadzone w PPK środki wzrosły o ok. 1 mld zł.

Przypominam, że zaczynaliśmy od zera. Uznajemy to za sukces. Dla uczestników PPK minione pięć lat było bardzo dobre – komentuje Robert Zapotoczny, prezes PFR Portal PPK.

Dumni z siebie mogą być szczególnie ci, którzy w PPK oszczędzają od początku funkcjonowania programu. Robert Zapotoczny podaje przykład: na rachunku uczestnika PPK (zarabiającego do końca 2023 r. 5,3 tys. zł brutto i od 2024 r. 7 tys. zł brutto) i oszczędzającego w PPK od grudnia 2019 r., znajduje się średnio od 7,4 tys. zł do 9,6 tys. więcej, niż sam wpłacił. Osiągnięty zysk wynosi więc od 128 proc. do 168 proc.

Pół miliona osób wypłaciło pieniądze

Mimo tak korzystnej stopy zwrotu wielu Polaków nie chce czekać i sięga po zgromadzone środki. Z danych, które pozyskał Bizblog.pl, wynika, że od początku istnienia programu około pół miliona osób przynajmniej raz dokonało zwrotu. Jednocześnie – i to jest dobra wiadomość – obecnie 90 proc. wypłacających nadal zostaje w programie i oszczędza.

Więcej o PPK przeczytacie w tych tekstach:

Przy czym w 2021 r. liczba osób wypłacających (co najmniej jedna transakcja w roku) stanowiła 3,57 proc. aktywnych użytkowników. W 2022 r. - 5,64 proc., w 2023 r. - 8,98 proc. Natomiast w 2024 r. ta liczba znów się zmniejsza i wynosi 4,5 proc. Za dużym odsetkiem wypłat w minionym roku stoi wzmożona kampania dotycząca autozapisu do programu, która miała miejsce w pierwszych miesiącach 2023 r.

Sporo uczestników PPK po informacjach od pracodawców przypomniało sobie, że posiada PPK i gromadzi na nim oszczędności. Dla wielu z nich wysokość zgromadzonych środków była miłym zaskoczeniem i postanowiło je wypłacić, między innymi, aby przetestować funkcjonowanie systemu – poinformowało Bizblog.pl Biuro Prasowe Polskiego Funduszu Rozwoju.

Można spodziewać się, że wzmożone wypłaty były chwilowym trendem, który na dłuższą metę może być korzystny dla udziału w programie.

REKLAMA

Jego uczestnicy przekonują się o prywatności swoich pieniędzy oraz o atrakcyjności oszczędzania w PPK. Najważniejsze jest to, że większość osób wypłacających pieniądze pozostaje aktywnymi uczestnikami planów, a liczba uczestników cały czas rośnie - tłumaczy PFR.

Zasady oszczędzania są proste: z każdej naszej wypłaty na specjalne konto idzie 2 proc. pensji (chętni własną wpłatę mogą podwyższyć do 4 proc.). Kolejne 1,5 proc. z własnych środków dopłaca pracodawca z tym że udziały te można zwiększyć do odpowiednio 2,5 i 4 proc. Bonus daje też państwo: na start na konto użytkownika PPK dorzuca 250 zł, a potem 240 zł raz w roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA