REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Pompy ciepła przegrywają w Polsce z węglem i gazem. W Europie wytykają nas palcami

Ubiegły rok dla europejskiego rynku pomp ciepła był wyśmienity. Dzięki tym urządzeniom Europejczycy mieli realną szansę na ucieczkę od wysokich cen paliw kopalnych i tym samym zmniejszenie swoich rachunków, które były pod sporą presją kryzysu energetycznego. Ale teraz już tak dobrze nie jest. Na największe bolączki, które mogą szybko zniweczyć dotychczasowe dokonania, zwraca uwagę Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła (EPHA). Stanowisko opublikowano drugiego dnia Forum Pomp Ciepła UE w Brukseli.

02.10.2023
9:33
pompy-ciepla-ogrzewanie-promocje
REKLAMA

Pompy ciepła okazały się ogólnounijnym hitem. W zeszłym roku na terenie całej UE sprzedano ich ok. 3 mln. Pod względem liczby sprzedanych urządzeń w ubiegłym roku najlepsi okazali się Włosi z wynikiem 502 tys. sztuk. Na kolejnych miejscach uplasowali się Francuzi (463 tys.), Niemcy (236 tys.), Szwedzi (215 tys.) i Polacy, którzy w tym czasie kupili 195 tys. pomp ciepła. Jak wylicza EPHA: zastąpiły one zużycie ok. 4 mld m sześc. gazu ziemnego, co pozwoliło zredukować emisje o ok. 8 mln ton CO2. Ale na głowy tych wszystkich, którzy sądzili, że kolejne lata w Europie bezsprzecznie będą należeć do pomp ciepła, EPHA wylała właśnie kubeł bardzo zimnej wody. 

REKLAMA

Dzięki solidnej polityce i świetnej sprzedaży wskazującej jasną ścieżkę rozwoju w 2022 r. producenci regulacje pomp ciepła dokonali ogromnych inwestycji w moce produkcyjne. Teraz nagłe zmiany polityki i niekorzystne stosunki cen energii elektrycznej do gazu zachwiały zaufaniem użytkowników końcowych. Stanowi to poważne zagrożenie dla sektora pomp ciepła – kluczowego przemysłu UE o zerowej emisji netto – a także spowalnia Europę na drodze do zerowej emisji netto i niezależności energetycznej - twierdzi Thomas Nowak, sekretarz generalny EPHA.

Neutralność klimatyczna UE pod znakiem zapytania?

EPHA opublikowała specjalne oświadczenie, którym chce trochę wstrząsnąć europejskimi decydentami. Jak przekonuje, bez ich dobrej woli, rewolucja energetyczna odbywająca się oddolnie i pod przymusem kryzysu energetycznego, straci impet. Owszem, 2022 r. był dla pomp ciepła rekordowy, ale bez konkretnych działań ten potencjał będzie szybko zaprzepaszczony. Padają też konkretne propozycje dotyczące unijnej strategii dotyczącej pomp ciepła, która ma ujrzeć światło dzienne pod koniec roku. 

Więcej o pompach ciepła w Spider’s Web

Ten dokument powinien zawierać środki zapewniające długoterminową stabilność popytu i przystępność cenową rozwiązań w zakresie czystego ogrzewania. I te miałyby być powielone na szczeblach krajowych - uważa szef EPHA.

Chodzi o to, żeby pompa ciepła na stałe odcisnęła swój ślad w europejskim miksie energetycznym, a nie była tylko sezonową przygodą. Przecież zdaniem Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), Stary Kontynent tylko wtedy ma szansę na neutralność klimatyczną w 2050 r., o ile sprzedaż pomp ciepła będzie rosnąć co roku o 15 proc. - i tak co najmniej do 2030 r.

Pompa ciepła nie lubi złego prawa i wysokich cen energii

Zdaniem EPHA największym zagrożeniem dla europejskiego rynku pomp ciepła w pierwszej kolejności są niespójne przepisy na poziomie krajowym a także niekorzystna korelacja między ceną energii elektrycznej a ceną gazu. I stąd, zdaniem EPHA, odczuwalne w różnych państwach UE spadki sprzedaży w 2023 r. We Włoszech sprzedaż pomp ciepła w pierwszym półroczu 2023 r. - w porównaniu z pierwszymi sześcioma miesiącami 2022 r. - zmalała o 34 proc. W Finlandii to 17 proc., a w Polsce - 6 proc. Za takimi a nie innymi wynikami stoją jednak bardzo konkretne powody. To chociażby niepewność gospodarcza, czy spowolnienie nowych projektów budowlanych. 

Czterokrotny wzrost cen energii elektrycznej, problemy z łańcuchem dostaw i brak spójnej polityki rządu wpłynęły na sprzedaż w Polsce - wskazuje EPHA.

REKLAMA

Jednocześnie organizacja zaznacza, że obecny trend w naszym kraju po drugim kwartale zakłada spadek sprzedaży aż o 20–30 proc. w stosunku do tego samego okresu rok temu. 

Obecnie w przeciętnym polskim domu ogrzewanie na paliwa kopalne jest tańsze niż pompa ciepła - zaznacza EPHA.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA