Pompy ciepła sąsiadów tak głośno buczą, że wysłali list do rządu. Eksperci radzą, co zrobić, by zmniejszyć hałas
Nie mają łatwego życia pompy ciepła w Polsce. Najpierw zaniechania i błędy polityczne spowodowały falę oszustw, przez co rachunki dzięki tym urządzeniom zamiast maleć dodatkowo rosły. W odpowiedzi Polacy zaczęli się odwracać plecami do pomp ciepła. Teraz wychodzi na to, że generują zbyt duży hałas, co przeszkadza sąsiadom. Co na to eksperci?
Sprzedaż pomp ciepła zaliczyła dramatyczne spadki w całej UE. Europejskie Stowarzyszenie Pomp Ciepła wskazało na trzy główne przyczyny takiego stanu rzeczy. W Polsce lista uchybień i zaniechań, które doprowadziły do takiej sytuacji, jest o wiele dłuższa. Na szczęście możemy to zmienić. Czy wykorzystamy nadarzającą się okazję, wyjaśni się za niecałe dwa tygodnie, gdy ruszy nowy nabór w odświeżonym programie Czyste Powietrze.
Polski rynek pomp ciepła wstanie z kolan? Te trzy błędy go pogrążyły
Najważniejsi gracze na rynku pomp ciepła w Polsce twierdzą, że popełniono spore błędy, które mocno nadwyrężyły zaufanie Polaków do tych urządzeń grzewczych. Czasu już nie wrócimy, ale można szybko te potknięcia naprawić, dzięki czemu możemy wrócić do wyników sprzed trzech lat, kiedy nikt na świecie nie sprzedawał tyle pomp ciepła, co my.
Kończymy z węglem. Polskie miasta stawiają na pompy ciepła i pellet
Coraz lepiej widoczny jest pewien trend. Miasta rezygnują z węgla i zastępują go odnawialnymi źródłami ciepła. Zyskują odbiorcy, ponieważ płacą niższe rachunki, zyskują też ciepłownie, ponieważ emisje CO2 już ich tak nie bolą. Najbardziej jednak wygrane jest środowisko.
U nas kolejny miesiąc trwa kłótnia o pompy ciepła i listę ZUM. NFOŚiGW ma czas do końca marca, żeby zrobić z tym w końcu porządek i pozwolić beneficjentom programu Czyste Powietrze na wybór urządzenia grzewczego bez dodatkowego bólu głowy. Tymczasem w Belgii wolą działać, niż się kłócić. W jednej z tamtejszych cukierni przeprowadzono właśnie zieloną rewolucję.