Los pomp ciepła zagrożony. Branża alarmuje ws. zmian w Czystym Powietrzu
Resort klimatu planuje kolejne ograniczenia w programie Czyste Powietrze. Branża grzewcza alarmuje, że nowe przepisy mogą zaszkodzić rynkowi pomp ciepła. Apeluje o wstrzemięźliwość do czasu decyzji Komisji Europejskiej.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ma już za sobą pierwszą (i pewnie nie ostatnią) serię malowania trawy na zielono, podczas której operator programu Czyste Powietrze tylko pozytywnie ocenia system dotacji wymiany węglowych kopciuchów. I to mimo wytaczania kolejnych dział dotyczących m.in. dalszego finansowania programu czy ostrego wyhamowania, jeżeli chodzi o liczbę składanych wniosków.
Tym razem Czyste Powietrze na celownik wzięły trzy największe organizacje reprezentujące producentów i importerów urządzeń grzewczych w Polsce: Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych (SPIUG) oraz APPLiA Polska - Związek Pracodawców AGD i HVAC. Bo Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKIŚ) pracuje nad kolejną reformą w programie Czyste Powietrze.
Obecne propozycje zmian uderzają w fundamenty rynku pomp ciepła w Polsce. Dlatego apelujemy o zatrzymanie tego procesu i powrót do dialogu z branżą, aby stworzyć rozwiązania, które będą służyć inwestorom i środowisku - przekonuje Paweł Lachman, prezes PORT PC.
Czyste Powietrze: pompy ciepła bez wsparcia?
Ograniczenia, nad którymi teraz ma pracować resort, zdaniem apelujących do MKiŚ organizacji „mogą tylko pogłębić widoczne już załamanie rynku w tym segmencie i zwiększyć niepewność inwestorów oraz podmiotów produkujących pompy ciepła w Polsce”. To również dodatkowe bariery administracyjne i ograniczenia formalne. Jedną z krytykowanych propozycji jest ta dotycząca wsparcia tylko do pomp ciepła produkowanych w UE. Tymczasem, co podkreślają sygnatariusze apelu, wiele kluczowych komponentów pomp ciepła - takich jak sprężarki czy wentylatory - jest produkowanych poza Europą, nawet w przypadku urządzeń montowanych w krajach UE.
Więcej o programie Czyste Powietrze przeczytasz w Bizblog:
Wymogi planowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska są sprzeczne z kierunkiem działań całej Unii Europejskiej i mogą nas wykluczyć z jednolitego rynku - ostrzega Janusz Starościk, prezes SPIUG.
Z kolei Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, zwraca uwagę, że takie regulacje mogą zaszkodzić zarówno wielu firmom inwestującym w Polsce, jak i polskim producentom, którzy chcą działać na rynkach europejskich.
Te rozwiązania są oderwane od realiów rynkowych i wprowadzają nieuzasadnione preferencje - nie ma wątpliwości Konecki.
Niech resort poczeka na ustalenia Brukseli
Sygnatariusze apelu twierdzą, że ograniczenia, nad którymi ma pracować MKiŚ, mogą stanowić kontrę dla ustaleń Komisji Europejskiej, która pracuje nad jednolitymi zasadami wspierania pomp ciepła w ramach tzw. Clean Industrial Deal. Dlatego radzą resortowi wstrzymanie prac nad ograniczeniami dotyczącymi miejsca produkcji. Chcą też ustanowienia realnych okresów przejściowych dla nowych wymagań technicznych, a także wprowadzenia klarownych i technicznie wykonalnych kryteriów jakościowych dla pomp ciepła, po dalszych konsultacjach z branżą.
Chaos na rynku pogłębiały też inne działania, takie jak czasowe przywrócenie uznawania europejskich znaków jakości z późniejszym ich ponownym zablokowaniem oraz wadliwa komunikacja, która pośrednio podważała wiarygodność tych certyfikatów - mimo że są one uznawane w niemal wszystkich krajach Europy - twierdzą organizacje, które przygotowały apel do MKiŚ.