REKLAMA

„Największy paradoks naszego rynku pracy od lat”. Polacy chcą masowo odchodzić z pracy, ale nie mają dokąd

Mamy rekordowo niskie bezrobocie i jednocześnie rekordową liczbę osób szukających nowej pracy. Tyle że bez skutku. To największy paradoks naszego rynku pracy od lat. Jeśli myślisz, że teraz jest trudno, to szykuj się na to, że będzie gorzej. Obecne problemy są tylko przedsmakiem prawdziwego tąpnięcia.

„Największy paradoks naszego rynku pracy od lat”. Polacy chcą masowo odchodzić z pracy, ale nie mają dokąd
REKLAMA

Dane Eurostatu za luty 2025 r. pokazują, że Polska ma najniższe bezrobocie w UE. U nas to 2,6 proc., podczas gdy średnia dla wszystkich krajów Unii to 5,7 proc., a w strefie euro nawet 6,1 proc. Według krajowych danych to 5,4 proc. i ostatnio nawet lekko wzrosło, ale i tak jest mniej, niż spodziewał się resort pracy. Tych zwolnień grupowych, co to straszą w nagłówkach gazet, jakoś w danych nie widać.

REKLAMA

Niby jest cudownie, ale tak naprawdę najgorzej od 15 lat

I teraz nałóżmy sobie na to ostatnie dane Monitora Rynku Pracy Randstad. A wynika z niego, że w I kwartale 2025 r. rekordowa liczba Polaków rozglądała się za nową pracą. Rekordowa odkąd to badanie jest prowadzone, czyli od 15 lat, więc próbka porównawcza jest całkiem niezła.

Dokładnie rzecz biorąc, 12 proc. Polaków aktywnie szuka innej pracy, do tego kolejne 47 proc. regularnie przegląda ogłoszenia, czyli się rozgląda i jest chętna do zmiany. To łącznie 59 proc. i to jest ten rekord.

Skoro mamy tak niskie bezrobocie, te 59 proc. Polaków powinno mieć teraz niezłe pole do popisu. Tymczasem jest dokładnie przeciwnie, Polacy ostatecznie tej nowej pracy najwyraźniej nie znajdują, bo poziom rotacji pracowników mamy bardzo niski. To 19 proc., ale pewnie wam to nic nie mówi, powie za to, że to poniżej średniej z ostatnich 10 lat, czyli rzeczywiście jest słabo.

Jak bardzo słabo jest z rotacją, widać też po wydłużającym się okresie potrzebnym na znalezienie nowej pracy. To już średnio 3,3 miesiąca (to też rekord) i ten czas rośnie w zasadzie od połowy 2022 r. 

Więcej wiadomości na temat rynku pracy można przeczytać poniżej:

Co tu się właściwie wyprawia?

Rzecz w tym, że Polacy po prostu mają coraz mniejszy wybór, bo kurczy się liczba miejsc pracy ogółem w gospodarce. One po prostu znikają. 

Nawet nie jakoś brutalnie, poprzez zwolnienia grupowe, ale zupełnie naturalnie i po cichu. Po prostu kiedy ktoś odchodzi na emeryturę, jego etat nie trafia na rynek, ale jest likwidowany albo zamrażany. Randstad zwraca uwagę, że od trzech lat mamy do czynienia z taką sytuacją, że więcej osób schodzi z rynku pracy niż na niego wchodzi.

Można to zjawisko wiązać z niepewnością, bo najpierw pandemia, potem wojna, teraz Donald Trump, który miesza w światowym kotle w sposób absolutnie nieprzewidywalny. Ale nie powinniśmy bagatelizować też roli automatyzacji pracy i roli AI. Nawet, jeśli to w tej chwili nie jest ten główny powód, bo firmy w ostatnich latach wstrzymywały się z inwestycjami w innowacje, to za chwilę właśnie ten powód zacznie mieszać na rynku pracy.

Będzie dobrze, ale najpierw będzie źle

Już dziś mamy problem z niedopasowaniem kompetencji pracowników do potrzeb pracodawców, a kiedy użycie AI w firmach się rozhula, będzie on jeszcze większy. Jeszcze bardziej skurczy się baza miejsc pracy w całej gospodarce, bo mniej osób będzie potrzebnych do wykonywania tych samych zadań, co dziś. 

Część pracowników straci zatrudnienie i trudno będzie o nowe. Trudniej niż dziś, ale przedsmak już czujemy. Ostatecznie rację zapewne mają ci, którzy mówią, że rewolucji nie należy się bać, bo powstaną nowe, inne miejsca pracy. Owszem. Ale zanim rynek dostosuje się do nowej rzeczywistości po rewolucji technologicznej, pochłonie trochę ofiar. Zawsze tak było, po każdej rewolucji w gospodarce. I ten trudny okres potrwa kilka lat.

REKLAMA

To, co czuje dziś 59 proc. Polaków rozglądających się pracą i nie znajdujących okazji do zmiany, to dopiero wstęp przed tąpnięciem na rynku pracy, które nie tylko będzie frustrować, ale zaboli.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-20T22:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-20T17:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T22:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T17:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T15:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T08:42:39+02:00
Aktualizacja: 2025-04-19T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T20:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T14:47:54+02:00
Aktualizacja: 2025-04-18T09:26:05+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA