Koniec pieców na węgiel. Definitywny. Poznajcie datę
Rada UE i Parlament Europejski osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie unijnej dyrektywy dotyczące charakterystyki energetycznej budynków (EPBD). Do tej pory regulacje dotyczyły nieruchomości dopiero co planowanych. Teraz mają tyczyć także tych już istniejących. Bruksela bowiem idzie na wojnę z piecami na paliwa kopalne i chce je wyrzucić z unijnych domów do 2040 r.
W Polsce na wymianie węglowych kopciuchów koncentruje się program Czyste Powietrze, który jednak po ponad pięciu latach funkcjonowania wydał na to raptem 8,2 mld zł z budżetu rozpisanego na 103 mld zł. Jeszcze na początku tego roku baza CEEB wskazywała, że na wymianę czeka dalej nawet 3 mln węglowych kotłów. Szkopuł w tym, że w ramach Czystego Powietrza można też wnioskować o kocioł na inne paliwo kopalne, czyli gaz. Tymczasem Rada UE i Parlament Europejski właśnie doszły do wstępnego porozumienia w sprawie dyrektywy EPBD. Zgodnie z nią wszystkie kotły na paliwa kopalne (węgiel, ale gaz też) mają zniknąć z unijnych budynków już do 2040 r.
Ustalając termin zakończenia używania paliw kopalnych w ogrzewaniu budynków w Europie, zapewniono już teraz konsumentom jasność i wytyczono kierunek rozwoju dla branży ogrzewania - podkreśla w rozmowie z Bizblog.pl Paweł Lachman, prezes Stowarzyszenia Polska Organizacja Rozwoju technologii Pomp Ciepła (PORT PC).
Kotły na paliwa kopalne w budynkach na cenzurowanym
Dyrektywa EPBD św nowym kształcie ustanawia nowe i bardziej ambitne wymagania dotyczące charakterystyki energetycznej nowych i odnawianych budynków w UE. Zachęca również państwa członkowskie do renowacji zasobów budowlanych. Budynki odpowiadają za więcej niż jedną trzecią emisji gazów cieplarnianych w UE, dlatego Rada UE wraz z Parlamentem Europejskim chcą z tym zrobić porządek.
Więcej o paliwach stałych przeczytasz na Spider’s Web:
To kolejny duży krok w stronę celu UE, jakim jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. - uważa Teresa Ribera, trzecia wicepremier Hiszpanii i minister ds. transformacji ekologicznej i wyzwań demograficznych.
Ustalono, że wszystkie nowe budynki mają być budynkami o zerowej emisji do 2030 r. Do 2050 r. w ten sposób powinny być zmodernizowane istniejące nieruchomości budowlane. Zadbano też o rozmieszczenie odpowiednich instalacji wykorzystujących energię słoneczną w nowych budynkach, budynkach użyteczności publicznej i istniejących budynkach niemieszkalnych. Obie instytucje zgodziły się też na włączenie do krajowych planów renowacji budynków planu działania mającego na celu wycofywanie kotłów na paliwa kopalne do 2040 r.
Przyszłość budynków należy do pomp ciepła?
Dzięki tym działaniom budynki mieszkalne w UE mają zmniejszyć średnie zużycie energii o 16 proc. w 2030 r. i o 20-22 proc. w 2035 r.
Dzięki temu inwestowanie w pompy ciepła staje się decyzją zorientowaną na przyszłość. Elektryfikacja budynków będzie miała kluczowe znaczenie w stabilizowaniu przyszłych sieci elektroenergetycznych opartych na energii odnawialnej - nie ma cienia wątpliwości Paweł Lachman.
Uzupełnieniem dyrektywy EPBD i także kontynuacją działania dotyczącego przyśpieszenia dekarbonizacji budynków i pozbywania się kotłów na paliwa kopalne będzie opublikowany na początku przyszłego 2024 r. plan rozpowszechniania pomp ciepła w Europie.
Będzie to kompleksowa strategia dotycząca rozwoju rynku pomp ciepła w UE - twierdzi Lachman.
Jednocześnie możliwe, że w Polsce wreszcie doczekamy się specjalnych taryf energetycznych dla użytkowników pomp ciepła. Takie, nieoficjalnie jeszcze, deklaracje padają ze strony nowego rzadu, który ma być zaprzysiężony w przyszłym tygodniu.