REKLAMA

Węgiel wymiksowany. Czarny sen górników staje się faktem

Tegoroczny maj okazał się wyjątkowy dla naszego miksu energetycznego. Pierwszy raz w historii OZE wyprodukowały więcej energii niż węgiel.

OZE-wegiel-miks-energetyczny
REKLAMA

Tendencja jest wyraźna już od wielu miesięcy. OZE rozpychają się coraz bardziej w naszym miksie energetycznym, a węglem ma coraz mniej do powodzenia. I chociaż nadal pozostajemy najbardziej uzależnionym od czarnego złota krajem UE, to w naszej energetyce gołym okiem widać zmiany, których jeszcze kilka lat temu nikt sobie nie wyobrażał. Think tank Forum Energii po zliczeniu szacunkowych danych za czerwiec mówi o historycznej kijance w polskiej energetyce

W czerwcu OZE wyprodukowały 44,1 proc. prądu, a węgiel – 43,7 proc.. Węgiel kamienny wyprodukował o 23 proc. mniej prądu niż w czerwcu 2024 r., w przypadku węgla brunatnego spadek był 29-procentowy – informuje na platformie X Marek Józefiak, rzecznik polskiego Greenpeace.

REKLAMA

Więcej OZE oznacza niższą cenę energii

Do tej pory najgorszym dla węgla kwartałem był okres od kwietnia do czerwca 2024 r., kiedy czarne złoto odpowiadało raptem za 53,6 proc. energii. Ale rok później, w drugim kwartale 2025 r., okazuje się, że było jeszcze gorzej. Udział węgla w naszym miksie energetycznym był na rekordowo niskim poziomie 45,2 proc.

Węgiel znika szybciej niż ktokolwiek zakładał - komentuje na platformie X Jakub Wiech, naczelny serwisu Energetyka24.

Marek Józefiak przy tej okazji zwraca uwagę na korelacje między OZE a ceną energii, która w II kwartale br. spadła do 375 zł za MWh w porównaniu z 409 zł w II kwartale 2024 r. 

Wniosek? Aby obniżyć ceny energii i wypełnić lukę po zamykanych elektrowniach węglowych musimy rozwijać elektrownie wiatrowe. Obecnie ustawa wiatrakowa wprowadzającą zasadę 500 metrów trafiła do Senatu. Wprowadza ona nowy mechanizm wsparcia w wysokości do 20 tys. zł dla osób mieszkających w sąsiedztwie nowych farm wiatrowych - przekonuje rzecznik polskiego Greenpeace.

Paliwa kopalne ciągle królują w naszej energetyce

Z tymi wiatrakami jednak nie do końca wiadomo, jak będzie, bo ta nowelizacja ustawy nie podoba się bardzo prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Rząd dodatkowo zastawił na niego pułapkę i do ustawy wiatrakowej na ostatniej, legislacyjnej prostej dorzucił mechanizm mrożenia cen. Tymczasem Forum Energii w ósmej edycji raportu pt. „Transformacja energetyczna Polski. Edycja 2025” zaznacza, że mimo rozwoju OZE i spadku zużycia węgla w ostatnim roku o 14 proc., struktura zużycia energii pierwotnej w Polsce nadal pozostaje silnie uzależniona od paliw kopalnych.

Pochodzi z nich aż 85 proc. energii – w tym 41 proc. z węgla, 27 proc. z ropy i 17 proc. z gazu ziemnego. Przez ostatnie 20 lat, od czasu wejścia Polski do UE, obserwujemy dwa przeciwstawne trendy – zużycie węgla spadło o 38 proc., natomiast konsumpcja ropy i gazu wzrosła odpowiednio o 41 proc. i 43 proc.. Transformacja przebiega więc w sposób nierównomierny i nieskoordynowany, co utrudnia skuteczne obniżanie emisyjności gospodarki - przekonują analitycy Forum Energii.

Więcej o OZE przeczytasz w Bizblog:

Sam przyrost OZE zaś oceniany jest jako chaotyczny i nierównomiernie rozłożony między technologiami. Większość nowych mocy zainstalowanych w ubiegłym roku to fotowoltaika, brakuje natomiast przyrostu mocy energetyki wiatrowej na lądzie. Jednocześnie wzrost generacji ze źródeł odnawialnych wypiera z rynku nieelastyczne moce węglowe, co prowadzi do coraz częstszych przypadków ograniczania pracy OZE – z powodu braku magazynów energii i elastycznego popytu.

Ryzyko niezbilansowania systemu rośnie, szczególnie przy rekordowym zapotrzebowaniu na moc w szczycie. To pokazuje, że dalsza transformacja wymaga nie tylko rozbudowy mocy odnawialnych, ale przede wszystkim modernizacji infrastruktury, rozwijania magazynowania i wsparcia dla elastyczności po stronie odbiorców - uważa Forum Energii.

REKLAMA

Wydobycie węgla najgorsze w historii

Na takie nie inny rozwój OZE w Polsce wpływ ma również fatalna produkcja węgla. Do tej pory najgorszym wynikiem pod tym względem charakteryzował się kwiecień 2025 r. (3,14 mln t) i maj 2020 r. (3,19 mln t). W maju 2025 r. wydobycie wyniosło tylko 3 mln t. Rok temu, w maju 2024 r., to było 3,31 mln t.

To spadek w rok na poziomie ponad 9 proc. Kiepska jest też miesięczna sprzedaż węgla, która w maju 2025 r. osiągnęła poziom 3 mln t. W ten sposób puchną też węglowe zapasy przy kopalniach. W maju br. było tam 5,3 mln t węgla wobec 5,29 mln t miesiąc wcześniej. 

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-05T13:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-05T12:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-05T10:01:10+02:00
Aktualizacja: 2025-07-05T06:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T22:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T20:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T18:56:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T17:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T15:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T14:49:39+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T12:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T11:22:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T10:14:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T08:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T07:41:30+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T05:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-04T05:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T22:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T18:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T17:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T15:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T11:27:02+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T11:07:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T10:48:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T08:40:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T05:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-03T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T22:08:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA