Kentucky Fried Chicken już nie jest z Kentucky. Gigant wyprowadził się przez podatki
KFC, amerykańska sieć fast food ustępująca popularnością na świecie tylko McDonald'sowi, przenosi swoją główną siedzibę z Kentucky do Teksasu. Właściciel sieci, czyli spółka Yum Brands, tłumaczy to potrzebą lepszego dialogu wewnątrz firmy, ale nikt nie ma wątpliwości, że chodzi o kwestie podatkowe i regulacyjne. Gubernator Kentucky nie kryje rozżalenia wyprowadzką KFC ze stanu, który stał się częścią tożsamości tej marki.
Spółka Yum Brands poinformowała, że przenosi siedzibę KFC z Louisville do Plano w Teksasie w konurbacji Dallas-Fort Worth. W Kentucky pozostanie jedynie tylko część działalności KFC, w tym KFC Foundation. Ze względów wizerunkowych Yum Brands nie chciało całkowicie wycofywać KFC z Kentucky, ale z biznesowego punktu widzenia będzie to już teksańska firma.
Niższe podatki w Teksasie
Yum Brands zapewnia, że przeprowadzka ma sprzyjać „większej współpracy między markami i pracownikami”, ale oczywiste jest, że Teksas wybrano ze względu lepszego klimatu dla działalności wielkich korporacji. Eksperci wskazują, że Teksas oferuje im korzystniejsze warunki podatkowe oraz bardziej przyjazne przepisy dotyczące prowadzenia biznesu.
W Teksasie nie ma stanowego podatku dochodowego od firm, jak ma to miejsce w większości innych stanów. Zamiast tradycyjnego podatku dochodowego firmy podlegają podatkowi od marży, którego stawki wynoszą 0,375 proc. dla przedsiębiorstw handlowych i 0,75 proc. dla pozostałych firm. Teksas hojnie dotuje też inwestycje w technologie i infrastrukturę.
Plan Yum Brands zakłada, że pracownicy centrali KFC w Louisville zostaną przeniesieni do siedziby globalnej KFC oraz Pizza Hut w Plano w Teksasie. W ramach tej reorganizacji nawet osoby pracujące zdalnie będą musiały przenieść się do kampusu spółki.
Gubernator Kentucky Andy Beshear jest bardzo rozżalony decyzją Yum Brands. Podkreśla, że nazwa firmy mocno wiąże się z dziedzictwem stanu, a założyciel KFC zapewne byłby równie zawiedziony.
Więcej informacji na temat gastronomii można przeczytać poniżej:
Yum Brands nie jest pierwszą korporacją, która zdecydowała o przeniesieniu swojej siedziby do Teksasu. W ostatnich latach wiele przedsiębiorstw zmienia lokalizację swoich głównych biur, przyciąganych niższymi podatkami i przyjazną polityką biznesową. W ostatnich latach najgłośniejszą tego typu przeprowadzką było przeniesienie siedziby Tesli z Kalifornii do Austin w Teksasie.
Nowa strategia Yum Brands przewiduje wyznaczenie dwóch głównych siedzib dla jej marek. KFC oraz Pizza Hut będą operować z Plano w Teksasie, natomiast Taco Bell i Habit Burger & Grill pozostaną w Irvine, w Kalifornii. W tym przypadku rozdzielenie siedzib ma wspierać lepszą współpracę między poszczególnymi jednostkami firmy.
Dziedzictwo marki KFC
Prezes Yum Brands David Gibbs, w oświadczeniu podkreślił, że zmiany te mają „pozycjonować firmę na drodze do trwałego wzrostu”. Gibbs zwrócił uwagę, że relokacja pracowników pozwoli lepiej obsługiwać klientów, pracowników, franczyzobiorców i akcjonariuszy. Przeniesienie większej liczby osób do jednego miejsca ma „wzmocnić unikalną kulturę firmy”.
Aby osłodzić wyprowadzkę KFC z Kentucky, Yum Brands ogłosiło inwestycję w edukację wyższą w tym stanie. Firma ma przeznaczyć milion dolarów na fundusz stypendialny dla studentów Collegium Biznesu na Uniwersytecie Louisville. Dodatkowo planowane jest otwarcie „flagowego konceptu restauracyjnego” KFC w Louisville, co ma „podkreślić dziedzictwo marki”.
Historia KFC sięga lat 30. XX wieku, kiedy to pułkownik Harland Sanders rozpoczął sprzedaż smażonego kurczaka w stacji benzynowej w Corbin, Kentucky. Marka stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli branży fast food na świecie. Wizerunek Sandersa zdobi dziś ponad 24 tysiące restauracji KFC w ponad 140 krajach. W Polsce działa ponad 300 punktów tej marki.
