spółki giełdowe

Grupa Żabka zaczęła 2025 rok od wzrostu sprzedaży i zysku operacyjnego, mimo to nadal notuje stratę netto. Sieć inwestuje w rozwój sklepów, cyfryzację i redukcję zadłużenia.

Rada nadzorcza Tesli stanowczo zdementowała doniesienia o poszukiwaniu następcy Elona Muska jako prezesa Tesli. Od czasu zaangażowania się przez miliardera w politykę i kierowanie zespołem DOGE wyniki finansowe spółki i jej notowania giełdowe zaliczyły dramatyczny spadek. Problemem jest także konflikt interesów polegający na tym, że Elon Musk jako członek administracji Trumpa wpływa na działalność rządowych agencji, które powinny kontrolować bezpieczeństwo produkowanych przez Teslę samochodów.

Rząd szykuje nowelizację ustawy GloBE. Chodzi o tak zwane opodatkowanie wyrównawcze dużych firm, aby nie mogły unikać płacenia podatków przez transferowanie zysków do rajów podatkowych. Opracowany przez Ministerstwo Finansów projekt ustawy dostosowuje polskie przepisy do unijnej dyrektywy i wytycznych OECD, a docelowo chodzi o wprowadzenie podatku globalnego w ramach zwalczania agresywnej optymalizacji podatkowej.

Grupa Żabka zanotowała w 2024 r. rekordowe wyniki finansowe i umocniła się na polskim rynku detalicznym. Liczba sklepów z charakterystycznym zielonym szyldem wzrosła do 11 tys., a wydaliśmy w nich łącznie ponad 27 mld zł. Spółka zanotowała zysk netto 714 mln zł, który okazał się o wiele wyższy niż rok wcześniej. Giełda zareagowała spadkiem wyceny akcji spółki.

KFC, amerykańska sieć fast food ustępująca popularnością na świecie tylko McDonald'sowi, przenosi swoją główną siedzibę z Kentucky do Teksasu. Właściciel sieci, czyli spółka Yum Brands, tłumaczy to potrzebą lepszego dialogu wewnątrz firmy, ale nikt nie ma wątpliwości, że chodzi o kwestie podatkowe i regulacyjne. Gubernator Kentucky nie kryje rozżalenia wyprowadzką KFC ze stanu, który stał się częścią tożsamości tej marki.

Po ośmiu latach działalności firma Hindenburg Research przestanie istnieć. Jej założyciel Nate Anderson ogłosił nagle zamknięcie firmy, która w ostatnich latach napsuła krwi wielkim giełdowym spółkom i miliarderom z wielu krajów, publikując bardzo niewygodne dla nich informacje. Wśród spółek, które musiały wejść w tryb zarządzania kryzysowego w efekcie działań Hindenburg Research, była polska spółka LPP, właściciel takich marek jak Reserved, Sinsay czy Mohito.

Nie jest prawdą, że sąd zablokował mój majątek. Tak zatytułowano pismo podpisane przez Zygmunta Solorza odnoszące się do wtorkowych publikacji o nagłym zwrocie w sporze miliardera z dziećmi. Biznesmen podkreśla, że decyzja sądu w Liechtensteinie nie jest nowa, a on wciąż w pełni kontroluje i nadzoruje swoje spółki, między innymi pełniąc w nich rolę przewodniczącego rady nadzorczej.

Próba wykluczenia synów i córki Zygmunta Solorza-Żaka ze spółek miliardera zakończyła się fiaskiem. Sąd w Liechtensteinie, gdzie zarejestrowane są fundacje kontrolujące imperium biznesowe Solorza, zadecydował o wprowadzeniu do nich kuratora, uniemożliwiając biznesmenowi i jego nowej żonie wydziedziczenie dzieci miliardera z jego poprzednich małżeństw. Podobną decyzję podjął sąd na Cyprze, gdzie zarejestrowane są spółki holdingowe Solorza. Fot. mat. pras.

Ogłoszone przez fundusz CVC Capital Partners oraz rodzinę Janusza Filipiaka wezwanie na sprzedaż akcji Comarchu zakończyło się sukcesem. Większościowi właściciele mają już łącznie 98,9 proc. ogólnej liczby głosów spółki, a to znacznie powyżej progu 95 proc., który uprawniał do przeprowadzenia przymusowego wykupu pozostałych papierów. Oznacza to, że Comarch definitywnie żegna się z giełdą i jako spółka prywatna rozpocznie realizację nowej strategii biznesowej. Fot. Comarch.

Wejście Grupy Żabka na Giełdę Papierów Wartościowych 17 października było największym debiutem na warszawskim parkiecie od czasu głośnego IPO Allegro cztery lata temu, więc spotkało się z dużym zainteresowaniem inwestorów indywidualnych liczących na szybki zysk. Zamiast dwucyfrowego wzrostu wyceny akcji pierwszy dzień notowań przyniósł jednak zerową zmianę kursu, a kolejnych dniach zrobiło się czerwono. Czy debiut Żabki na giełdzie można nazwać porażką, a jeśli tak, to czyją?

W czwartek na Giełdzie Papierów Wartościowych zadebiutowała Grupa Żabka. Było to największe IPO na warszawskim parkiecie od czasu debiutu Allegro w 2020 roku. Rozpoczęcie notowań spółki rozpoczęło się o 9:00 od ustalonej ceny 21,5 zł za akcję i zgodnie z oczekiwaniami kurs zaczął szybko rosnąć. Dość szybko nastąpiła jednak korekta i kurs zaczął stopniowo wracać w stronę punktu wyjścia. Wycena akcji Żabki na koniec notowań na GPW w czwartek zrównała się z ceną emisyjną.

Efektywna stawka podatkowa grup kapitałowych z Giełdy Papierów Wartościowych ponownie rośnie, a w 2023 r. wyniosła aż 30 proc. Takie wnioski płyną z analizy przeprowadzonej przez firmę doradczą Grant Thornton. Co szósta przebadana grupa kapitałowa zaliczyła w zeszłym roku stratę, ale większość z nich i tak zapłaciła podatek. Jednymi z najhojniejszych dla fiskusa okazały się państwowe grupy kapitałowe.

Grupa Żabka ogłosiła, że chce zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, by wzmocnić publiczny wizerunek marki i podwyższyć swoją atrakcyjność dla partnerów biznesowych, a także zmotywować swoich menedżerów. Co ciekawe, spółka wyemituje żadnych nowych akcji, co oznacza, że nie pozyska ze wejścia na GPW ani grosza, a wszystkie środki trafić do akcjonariuszy, którzy zdecydują się sprzedać swoje akcje. O wejściu Grupy Żabka na GPW mówiło się już w czerwcu.

Aż o 280 mld dol. w jeden dzień skurczyła wycena spółki Nvidia, co jest największym spadkiem w historii notowań giełdowych. Szalony wzrost ceny akcji tego producenta kart graficznych w ostatnich miesiącach był związany z jej strategią ukierunkowaną na rozwój sztucznej inteligencji, ale teraz ten kierunek rozwoju firmy zaczyna jej szkodzić. Inwestorzy zaczynają mieć wątpliwości, czy technologia AI spełni pokładane w niej nadzieje, a dodatkowo amerykański rząd rozpoczął postępowanie antymonopolowe przeciw Nvidii. Fot. Nvidia

Nvidia ogłosiła bardzo dobre wyniki finansowe, a wycena akcji spółki spadła aż o 8 proc. Inwestorzy tej spółki technologicznej, która w krótkim czasie dołączyła do grona najwyżej wycenianych firm na świecie, mogą być mocno zaskoczeni reakcją giełdy na publikację wyników za II kwartał, które okazały się lepsze od nawet najbardziej optymistycznych prognoz. Jak ten paradoks tłumaczą analitycy?

Brytyjski koncern chemiczno-farmaceutyczny Reckitt Benckiser ogłosił program radykalnego odchudzania, który ma polegać na uproszczeniu modelu biznesowego, ograniczeniu oferty i wycięciu najmniej rentownych marek. Spółka chce się pozbyć tak znanych brandów, jak Air Wick, Calgon czy Cillit Bang.

Lek na cukrzycę Ozempic stał się światowym przebojem dzięki swoim właściwościom odchudzającym, a jej producenta – duńską spółkę farmaceutyczną Novo Nordisk – katapultował do ścisłej czołówki najwyżej wycenianych firm. Okazuje się, że lek ma także inne bardzo korzystne uboczne działania. Uniwersytet w Oxfordzie właśnie opublikował badania, z których wynika, że Ozempic nawet o połowę zmniejsza ryzyko wystąpienia demencji, a także ogranicza skłonność do palenia papierosów.

Polska firma informatyczna ma zostać wycofana z giełdy, a akcje spółki ma przejąć fundusz CVC Capital Partners, który w Polsce jest znany jako właściciel Grupy Żabka. Prezeska Comarchu Anna Pruska poinformowała w środę, że rodzina Filipiak podjęła decyzję o współpracy z funduszem, który ma objąć 100 proc. akcji Comarchu. Firma nie chce już dostarczać inwestorom giełdowym krótkoterminowych wyników, lecz skupić się na intensywnym międzynarodowym rozwoju. Ogłoszenie wezwania na akcje Comarchu spotkało się z silną zwyżką ich kursu na GPW. Fot. Comarch

Spółka Żabka Polska we wrześniu może zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych, celując w wycenę rynkową w granicach 30-32 mld zł. Należąca do funduszu CVC Partners chce w ten sposób pozyskać z rynku między 4 a 6 mld zł finansowania. Takie informacja podała agencja Bloomberg, powołując się na nieoficjalne źródła w spółce. Wybór GPW jako miejsce debiutu Żabki jest o tyle ciekawy, że jej właściciel wybrał na niedawny debiut giełdę w Amsterdamie.

Norweski państwowy fundusz majątkowy zapowiedział, że będzie głosować przeciw zatwierdzeniu wypłaty premii dla Elona Muska w wysokości 56 mld dol. Jeden z największych na świecie podmiotów inwestycyjnych jest jednym z największych akcjonariuszy Tesli i jest jednym z akcjonariuszy spółki, którzy są przeciwni wypłaty największej premii w historii spółek giełdowych. Spór o tę wypłatę ciągnie się już od sześciu lat.