Co piąty Polak w te wakacje nie wyjedzie na urlop ze względu na swoją sytuację finansową, a co trzeci ograniczy wydatki na ten cel - wynika z najnowszego raportu Deloitte. Z kolei analiza eSky.pl pokazuje, że można zarówno cieszyć się urlopem, jak i zaoszczędzić do 25 proc. na wakacjach. Jak to zrobić? Wczasy trzeba zorganizować samodzielnie.
Zacznijmy jednak od tego, czy Polaków stać na to, aby wyjechać na wakacje? Z najnowszego badania Deloitte Global State of Consumer Tracker wynika, że 80 proc. wybierze się na wyjazd wypoczynkowy w najbliższych miesiącach, a 20 proc. zrezygnuje ze względu na brak możliwości finansowych. Z kolei co trzeci Polak, który planuje wyjechać na urlop, deklaruje, że ogranicza swoje plany podróżnicze, aby zaoszczędzić. Niektóre media w ostatnim czasie wzięły na celownik tę grupę oszczędzających na wakacjach i rozpisują się, że Polacy jadą na wczasy z własnym prowiantem. Chęć oszczędzania ma być wysoka do tego stopnia, że podobno niektórzy wiozą ze sobą nawet słoiki, byle tylko jak najmniej pieniędzy zostawić w turystycznych kurortach. Biorąc pod uwagę, jak często w sezonie w miejscowościach turystycznych są zawyżane ceny w lokalnych sklepach spożywczych, to może nie ma się co dziwić, a nawet wypadałoby docenić umiejętności organizacyjne, dzięki którym na te wakacje po prostu mogą wyjechać.
Na czym Polacy próbują oszczędzać podczas wakacji?
O szastaniu pieniędzmi podczas urlopu raczej nie ma mowy. Wciąż utrzymująca się wysoka inflacja jest skutecznym hamulcem dla większości Polaków przed lekkością w wydawaniu pieniędzy, chociaż dla 27 proc. ankietowanych Polaków kluczowe jest doświadczanie nowych aktywności podczas urlopu i to niezależnie od ich ceny.
Są jednak i tacy, którzy dokładniej będą się przyglądać cenom. 35 proc. badanych zamierza ograniczyć wizyty w restauracjach. W przypadku podróży samolotem 50 proc. ankietowanych deklaruje, że korzysta z oferty tanich linii lotniczych, jednak najchętniej wybieranym środkiem transportu na wyjazd wakacyjny jest pociąg. Niemal 50 proc. respondentów decyduje się na wypoczynek z dala od domu, a na zakwaterowanie najchętniej (52 proc.) wybiera miejsce, w pobliżu którego planuje spędzać urlop (np. plaża, jezioro). Natomiast Polacy chętniej decydują się na tańsze zakwaterowanie (34 proc.) niż wybór miejsca o wyższym standardzie (21 proc.). Co z opcją last minute? W taki sposób planuje swój urlop 23 proc. respondentów.
Organizacja wakacji? Zrób to sam, będzie taniej
Coraz więcej Polaków samodzielnie organizuje sobie zagraniczny urlop. Z najnowszego badania eSky.pl i GfK wynika, że w 2023 r. liczba takich osób zwiększyła się o 7 p.p. (48 proc.) w porównaniu z 2022 r. Dlaczego? Bo jest taniej, co potwierdziła analiza eSky.pl, porównując ceny wyjazdów z touroperatorem do wyjazdu, który można zaplanować samemu.
Największą różnicę cenową eksperci eSky.pl zauważyli w przypadku wakacji w Hiszpanii niezależnie od wybranego kierunku w tym kraju.
Tygodniowy pobyt dla dwóch osób z minimum dwoma posiłkami w co najmniej trzygwiazdkowym hotelu średnio wychodzi 25 proc. taniej niż urlop z touroperatorem - wskazują autorzy analizy.
W przełożeniu na kwoty daje to oszczędność niemal 850 zł na jednej osobie.
Do najtańszych regionów wypoczynkowych w Hiszpanii należą w tym roku: Costa Blanca (Alicante, Marbella), Costa Calida (Kartagena i Aguilas) oraz Majorka (Palma), w których ceny wakacji na własną rękę zaczynają się od 2,7 tys. zł za osobę, a z biurem podróży jest to koszt minimum 3,2 tys. zł. Z kolei w droższych regionach samodzielne planowanie wakacji na Costa Brava, Costa Dorada czy Wyspach Kanaryjskich wyniesie ok. 800 zł więcej w stosunku do najtańszych ofert. Natomiast touroperatorzy oferują wczasy w tych regionach od 4 tys. zł za osobę za tydzień.
W Grecji też da się zaoszczędzić
Zaplanowanie samemu wakacji na często odwiedzanych wyspach i półwyspach Grecji to oszczędność ok. 5 proc. analogicznej wycieczki z biurem podróży. W tym przypadku tygodniowy urlop w Grecji jest ok. 350 zł tańszy w przeliczeniu na jedną osobę.
Wśród najbardziej przystępnych cenowo greckich kierunków w sezonie letnim 2023 królują takie wyspy jak Kreta, Korfu czy Zakynthos – koszt wakacji w formie dynamicznego pakietu zaczyna się od 3,1 tys. zł za osobę, podczas gdy u touroperatorów jest to kwota o 300 zł wyższa. Więcej zapłacimy za urlop w regionie Chalkidiki czy na Półwyspie Peloponeskim – pakiet lot + nocleg z wyżywieniem na sierpień tego roku kosztują w tej chwili od 3,9 tys. zł. Jednocześnie oferta tradycyjnych biur podróży do obu kierunków osiąga cenę powyżej 4,4 tys. dla jednej osoby - wskazują autorzy analizy.
Polacy coraz częściej sami organizują wczasy
Polacy chętnie organizują sobie sami wyjazdy nie tylko do Grecji czy Hiszpanii, które w tym roku są w czołówce najpopularniejszych destynacji wakacyjnych. I również wybierając inne kraje samodzielne zaplanowanie wychodzi taniej niż wczasy z biura podroży. Jednak nie tylko cena odgrywa rolę w decyzji o podróży na własną rękę.
Z naszych badań wynika, że taka forma planowania odpoczynku daje podróżującym przyjemność i satysfakcję, a także poczucie większej swobody i panowania nad spędzonym w trakcie urlopu czasem. W ten sposób klienci uniezależniają się od sztywnych godzin lotów czarterowych, a także mogą spędzić swój wyjazd w nietuzinkowym hotelu czy apartamencie, których najczęściej brak w ofercie touroperatorów - uważa Nicholas Smith, Dynamic Packaging Director w Grupie eSky.
I dodaje, że wczasy na własną rękę powodują również to, że już nie jest się „skazanym” na wakacje tylko w Egipcie, Grecji czy Bułgarii, ale może polecieć wszędzie, gdzie latają regularni, czy tani przewoźnicy. Idealnym przykładem są Włochy, gdzie tradycyjne biura podróży nie oferują wczasów, a organizacja samemu lotu i zakwaterowania daje możliwość zorganizowania urlopu na Sycylii czy Sardynii.