Utrzymanie domu coraz droższe. Niebywały wzrost kosztów w ciągu dwóch lat
Szalejąca inflacja daje Polakom od kilku lat nieźle popalić. Wysokie koszty związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego powodowały, że niejednemu ciężko było związać koniec z końcem. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, jak w ciągu dwóch lat zmieniły się koszty utrzymania domów i lokali, bo właśnie tyle mija, od kiedy to Polacy odczuwali pierwsze skutki rosnącej inflacji.
Jeżeli chodzi o koszty utrzymania domów i lokali, to naszych rodaków obecnie absorbuje głównie temat zapowiedzianych na lipiec podwyżek cen energii elektrycznej oraz gazu.
Zmiany kosztów mieszkań w ujęciu dwuletnim
Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili sprawdzić, jak od marca 2022 r. do marca 2024 r. zmieniały się koszty użytkowania mieszkań/domów oraz ceny nośników energii.
Dwuletnia perspektywa jest ciekawa, ponieważ wiosna 2022 r. wyznacza początek kryzysu energetycznego - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Poniższa tabela przygotowana przez ekspertów RynekPierwotny.pl potwierdza, że od marca 2023 r. do marca 2024 r. dynamika mieszkaniowej inflacji wyraźnie spadła.
Roczna zmiana kosztów użytkowania mieszkania/domu oraz cen nośników energii, która wzrosła o 1,3 proc., nie może przestraszyć. Warto jednak pamiętać, że po doliczeniu podwyżek za okres od marca 2022 r. do marca 2023 r., mieszkaniowa inflacja wynosi aż 21,2 proc. - komentuje Andrzej Prajsnar.
Więcej wiadomości na temat nieruchomości można przeczytać poniżej:
Duże podwyżki ciepła to wynik energochłonności starszych budynków
Eksperci RynekPierwotny.pl wskazują, że w ujęciu rocznym od marca 2023 r. do marca 2024 r. najbardziej podrożały usługi kanalizacyjne, bo aż o 9,7 proc., a także usługi związane z zaopatrywaniem w wodę, tutaj notuje się wzrost o 9,0 proc.
Łączny poziom mieszkaniowej inflacji redukował z kolei opał, który staniał o 16,1 proc. Jednakże w ujęciu dwuletnim od marca 2022 r. do marca 2024 r. opał według danych GUS podrożał o około 11 proc. Była to najmniejsza dwuletnia podwyżka obok kosztów wywozu śmieci, które zdrożały o 10,8 proc.
Na drugim końcu skali znajdziemy energię cieplną, która według GUS podrożała przez dwa lata aż o 51,3 proc. Główny wpływ na tę horrendalną podwyżkę miała zmiana z okresu marzec 2022 r. - marzec 2023 r., ponieważ wtedy zanotowano wzrost o 40,7 proc.
Wysokie koszty ciepła sieciowego uwidoczniły lepiej problem, jakim jest wysoka energochłonność wielu starszych budynków - podsumowuje Andrzej Prajsnar.