REKLAMA

Hit w oszczędzaniu. Lokaty nie mają szans

Polacy znów rzucili się na zakup obligacji skarbowych. W styczniu kupili ich aż o jedną czwartą więcej niż w grudniu. Dziwicie się? Rząd płacił w styczniu na rocznych obligacjach więcej niż król rankingu lokat bankowych. Czy w lutym jest jeszcze szansa załapać się na dobre stawki na obligacjach?

Hit w oszczędzaniu. Lokaty nie mają szans
REKLAMA

Ministerstwo Finansów poinformowało niedawno, że 2025 r. rozpoczęło z przytupem, bo sprzedaż obligacji skarbowych, tych detalicznych, a więc kupowanych przez zwykłych Polaków, sięgnęła 6,3 mld zł. A to dużo, bo aż o 25 proc. więcej niż jeszcze miesiąc wcześniej, czyli w grudniu 2024 r. A już się wydawało, że moda na obligacje trochę zaczyna gasnąć…

REKLAMA

Najlepsze lokaty bankowe przegrywają

Nic z tych rzeczy. I nic dziwnego, bo po prostu Minister Finansów płaci lepiej niż banki. Dla przypomnienia: 2024 r. był rekordowy, Polacy kupili rządowe obligacje o wartości łącznie 82,6 mld zł, co średnio daje 6,9 mld zł miesięcznie. Styczniowa sprzedaż nie jest z pewnością rekordowa, ale jest poważnym odbiciem po grudniu 2024 r. Z komunikatu MF wiemy, że w styczniu Polacy kupili najwięcej obligacji rocznych oraz trzyletnich. Roczne stanowiły aż 36 proc. całej sprzedaży, a trzyletnie kolejne 30 proc., dlatego przyjrzyjmy się tylko im.

W styczniu oferta MF zakładała, że na obligacjach rocznych można było zarobić 5,75 proc. W pierwszym miesiącu, a w kolejnych miesiącach tyle, ile wynosi stopa referencyjna NBP. Obecnie wynosi ona właśnie 5,75 proc. i niemal z całą pewnością nie spadnie przynajmniej do połowy roku, a i w drugiej połowie roku może być różnie - różne zespoły analityczne mają różne zdania, a ci najbardziej pesymistyczni wierzą, że w tym roku może nawet nie być żadnych obniżek stóp.

Załóżmy wariant optymistyczny, że RPP już od lipca zacznie ciąć stopy i nie zetnie więcej niż 1 pkt proc., co dla posiadacza obligacji oznacza, że przez pierwszą połowę roku zarobią na obligacjach 5,75 proc., a przez drugą 4,75 proc. W efekcie średni roczny zysk to 5,25 proc. Jak RRP stóp nie ruszy w 2025 r., co nie jest niemożliwe, maksymalny zysk na rocznych obligacjach to 5,75 proc.

Więcej wiadomości na temat pieniędzy można przeczytać poniżej:

Tymczasem zaglądam do rankingów najlepszych lokat bankowych w styczniu i wiecie co? Nawet najlepsze oferty banków przegrywają z Ministrem Finansów. Numer jeden w styczniu na rocznej lokacie płacił 5,7 proc. I do tego stawiał dodatkowe warunki. Po pierwsze, to oferta tylko dla posiadaczy konta w Raiffeisen Digital Bank, po drugie na takie oprocentowanie można było zdeponować maksymalnie 200 tys. zł. Numer dwa, czyli Volkswagen Bank, płacił 5,5 proc., ale też trzeba było założyć w banku konto, choć plus, że nie było limitu ulokowanych środków, jedynie poziom minimum ustawiony niezbyt wysoko - 1 tys. zł. Numer trzy to Toyota Bank z ofertą 5,3 proc. I warunek ten sam: założenie konta oraz ograniczenia kwotowe: min. 2 tys. zł, max. 100 tys. zł. Dopiero czwarta z kolei oferta z rankingu nie stawiała żadnych dodatkowych warunków, a był to Inbank płacący 5,25 proc., czyli tyle, ile prawdopodobnie najmniej zarobią ci, którzy kupili w styczniu roczne obligacje skarbu państwa, z tym że oni mają jeszcze szansę na ciut więcej.

Banki nie dadzą nawet 5 proc., a ty możesz ciągle zarabiać prawie 7 proc.

Nie ma się, co dziwić, że Polacy wybierali obligacje. Szczególnie że ich numer dwa, czyli obligacje trzyletnie, są jeszcze lepszym wyjściem niż lokaty. 

REKLAMA

Bo tak: trzyletnie obligacje są stałoprocentowe, co znaczy, że od razu wiemy dokładnie, ile na nich zarobimy w całym okresie. A zarobimy 5,95 proc. rocznie i to przez trzy lata. To jeszcze więcej niż najlepsze lokaty bankowe, a można się założyć, że w ciągu tych trzech najbliższych lat oferta lokat w bankach będzie się tylko pogarszać wraz z kolejnymi decyzjami RPP.

To teraz powiedzmy sobie to wprost: o ile przez kilka ostatnich lat mogliście się przyzwyczaić do ofert lokat bankowych na 6-7-8 proc., o tyle w najbliższych miesiącach one staną się jak dinozaury. Niewykluczone, że do końca tego roku trudno będzie znaleźć nawet lokatę dającą 5 proc. To teraz pewnie zapytacie, czy ten pociąg z atrakcyjnymi ofertami obligacji skarbowych już odjechał? Otóż nie. W lutym oferta Ministerstwa Finansów jest podobna jak w styczniu, więc okazja wcale nie przeszła wam koło nosa.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-21T22:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-21T15:13:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-21T08:43:12+01:00
Aktualizacja: 2025-02-21T06:25:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-21T05:07:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T22:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T17:55:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T14:30:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T09:08:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T05:12:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T22:22:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T20:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-19T11:44:04+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA