REKLAMA

Odwiedziłem elektrownię jądrową w Temelinie. Już wiem, jak bardzo Czesi nas wyprzedzili

Polacy z całego serca popierają budowę elektrowni jądrowej. Z badania opinii publicznej zleconego przez Ministerstwo Przemysłu wynika, że aż 92,5 proc. wyraziło pozytywną opinię na ten temat. W Czechach poparcie energii jądrowej jest wyraźnie niższe i wynosi ok. 72 proc. Jednak to nasi południowi sąsiedzi kształcą kolejnych specjalistów w Katedrze Reaktorów Jądrowych na Politechnice Czeskiej, a my wyrzucamy pieniądze w błoto, otwierając na Śląsku kolejne klasy górnicze.

energetyka-jadrowa-temelin-elektrownia-jadrowa
REKLAMA

Nie, to wcale nie jest tak, że Czesi są już wolni od węgla, czerpią energię jedynie ze swoich reaktorów w dwóch elektrowniach jądrowych i patrzą na paliwa kopalne tylko z pobłażaniem. W ich miksie energetycznym czarne złoto z wynikiem 44 proc. ciągle gra pierwsze skrzypce. Tyle tylko, że nasi południowi sąsiedzi są już w środku transformacji energetycznej, nie koncentrują się na politycznych utarczkach, tyko robią swoje. Zdają sobie doskonale sprawę z tego, że w kolejnych latach będą potrzebować coraz więcej energii. Bo będzie więcej ludzi, bo e-mobilność stawać się będzie standardem, bo tego też potrzebować będą rozrastające się centra danych. I zdają sobie sprawę, że same OZE nie wystarczą. 

REKLAMA

Fotowoltaika jest najbardziej efektywna latem, ale wtedy też aż tyle energii nie potrzebujemy - usłyszałem na wykładzie w Katedrze Reaktorów Jądrowych Politechniki Czeskiej, w którym uczestniczyłem przy okazji wizyty elektrowni jądrowej w Temelinie, zorganizowanej przez Polskie Elektrownie Jądrowe.

Receptą jest rzecz jasna właściwe magazynowanie energii, ale wcześniej trzeba ją wytworzyć. I tutaj na białym koniu wjeżdża energetyka jądrowa, która już teraz w czeskim miksie energetycznym jest na poziomie ok. 37 proc. Dla porównania: OZE ma 13 proc. tego tortu, a gaz ziemny - 6 proc.

Energetyka jądrowa. Transformacja po czesku

Obecnie w Czechach funkcjonują dwie elektrownie jądrowe: Dukovany i Temelin. Budowę pierwszej z nich rozpoczęto już w 1974. Pierwszy blok pracę rozpoczął w 1985 r., a ostatni uruchomiono w 1987 r. W sumie pracują tutaj na okrągło cztery wodno-ciśnieniowe reaktory PWR, o mocy 440 MWe każdy. W 2022 r. wyprodukowały one łącznie 14,73 TWh energii elektrycznej. Praga celuje jednak cały czas w zwiększenie mocy jądrowych o ok. 2500 MW do 2035 r. Czyli wcześniej niż u nas uruchomiony będzie - biorąc pod uwagę już oficjalne opóźnienie - pierwszy reaktor. 

W połowie tego roku rząd czeski poinformował o rozstrzygnięciu przetargu na budowę dwóch reaktorów w elektrowni jądrowej Dukovany. Wygrała koreańska spółka KHNP, która na ostatniej prostej rywalizowała już wyłącznie z francuskim potentatem energetycznym EDF. 

Koreańczycy są bardzo zainteresowani, żeby zaistnieć w Europie, dlatego dali najniższą cenę - słyszę od Czechów.

Energetyka jądrowa to też wyspecjalizowana kadra. W symulatorze elektrowni w Temelinie pierwsza kobieta szkoli się na operatora reaktora.

U nas też byli zainteresowani budową elektrowni jądrowej w Choczewie, ale ostatecznie powierzono to zadanie Amerykanom z Westinghouse Electric. Koszt budowy dwóch kolejnych reaktorów w Dukovany wyliczono na 200 mld koron czeskich (ok. 34 mld zł), z czego czeskie firmy mają sfinalizować 60 proc. Inwestycja ma ruszyć już w 2029 r. Wtedy też powinniśmy być po wbiciu pierwszej łopaty nad Morzem Bałtyckim

Bardzo prawdopodobne, że kolejne dwa reaktory powstaną także w elektrowni jądrowej w Temelinie. Ale to jeszcze nie wszystko. Bo na razie mówimy głównie o centralnej i południowej części Czech. A co z północą? To tereny najczęściej mocno górzyste, gdzie zlokalizowane są parki narodowe. Wkopywanie tam wysokich wiatraków nie jest możliwe i też nie do końca miałoby sens, pod kątem efektywności energetycznej. Budowanie kolejnej, dużej elektrowni jądrowej także nie wchodzi z grę. Bo w tym przypadku kluczowy jest dostęp do wody chłodzącej reaktor. Więc? 

Wyjściem z sytuacji są małe reaktory modułowe SMR - mówią eksperci z Politechniki Czeskiej. W ten sposób nasi południowi sąsiedzi raz na zawsze pożegnają węgiel (gaz zostanie jako rezerwa). I już wiadomo, że czeski miks energetyczny wzmocnią reaktory SMR z Wielkiej Brytanii. Czeski CEZ - w ramach strategicznego partnerstwa z tamtejszą spółką Rolls-Royce SMR - objął 20 proc. udziałów firmy. W zamian Rolls-Royce uruchomi u naszych południowych sąsiadów do 3 GW mocy. Przy czym każdy brytyjski blok SMR ma mieć moc na poziomie 470 MW. Wstępne prace nad pierwszym tego typu reaktorem mają już ruszyć w 2025 r.

Temelin, czyli atomowe miasteczko

Dwa nowe reaktory jądrowe mają powstać w elektrowni jądrowej w Temelinie, której dzięki uprzejmości Polskich Elektrowni Jądrowych, miałem okazję przyjrzeć się z bliska. I już rozumiem, że przygotowania do tego typu inwestycji muszą potrwać. Nie mówimy o wybudowaniu kilku budynków, jakiś rur, instalacji. Taka elektrownia to całe miasto. Mocowania zajmuje w sumie 125 ha, jest otoczona dokładnie drutem żyletkowym, który jest naszpikowany kamerami i czujnikami ruchu. Nad obiektem obowiązuje ścisły zakaz jakichkolwiek lotów. 

Do Temelina jedziemy z Pragi, podróż zajmuje nam jakieś 2 godziny. Mieszka tu raptem ponad 700 mieszkańców. Znacznie więcej przyjeżdża tutaj ludzi do pracy. W dwóch czeskich elektrowniach pracuje łącznie ok. 14 tys. ludzi. Parking dla nich przeznaczony przypomina te przy największych centrach handlowych w Polsce, samochody stoją aż po horyzont. Elektrownia działa cały czas, w systemie 24/7. Przez wiele lat ta mocownia funkcjonowała w w cyklach dwunastomiesięcznych: po dziesięciu miesiącach ciągłej pracy następowały dwa miesiące postoju. Wtedy dochodziło do wymiany paliwa i prac remontowych. Ale ostatnio Grupa CEZ informowała o wydłużaniu realizowanych tutaj kampanii paliwowych. 

Energetyka jądrowa oto nie żarty. Teren elektrowni w Temelinie jest strzeżony, a na jej teren nie tak łatwo wejść.

Elektrownię jądrową w Temelinie widać już daleka. Determinantem architektonicznym są chłodnice kominowe (nie mylić z kominami, stamtąd żaden dym się nie wydobywa, tylko bezpieczna dla atmosfery para wodna), wysokie na 155 m. U podstawy o średnicy 150 m, mogące więc spokojnie pomieścić pełnowymiarowy stadion piłkarski. Przyznaję, że obiekt robi wrażenie. W sumie w Temelinie są cztery takie chłodnice - po dwie na każdy reaktor. To też jednostki wodno-ciśnieniowe PWR, o łącznej mocy 2250 MW. Z elektrowni wychodzi też charakterystyczny i widoczny doskonale po drodze ciepłociąg długi na 26 km, który dostarcza ciepło 30 tys. gospodarstwom domowym i niezliczonym firmom m.in. w pobliskich Budziejowicach. 

Skąd pochodzi woda, niezbędna do chłodzenia reaktorów w Temelinie? Ze zbiornika Hnevkovice na rzece Vltava. Przy okazji tej inwestycji od razu wybudowano stację z ogromnymi sześcioma pompami. Środowisko w żaden sposób na tym nie cierpi. Jak przekonują Czesi: nie doszło tutaj nigdy do zdanej awarii, nie było żadnego ataku hakerskiego na systemy informatyczne czy systemy komunikacyjne. Wszystko działa jak należy, nikt na nic się nie skarży. Jeżeli zaszłaby taka potrzeba - temelińskie reaktory można zatrzymać w ciągu 36 godzin. 

Niestety, Czesi wyprzedzają nas o lata

Czesi doskonale zdają sobie sprawę, że energetyka jądrowa była i cały czas jest strzałem w dziesiątkę. To nie tylko nowe miejsca pracy i bezemisyjna energia. To też koło zamachowe dla całej gospodarki kraju. Tylko w 2019 r. PKB naszych sąsiadów z południa wzrosło o 11,7 mld euro, dzięki właśnie sektorowi jądrowemu (ok. 5 proc. udziału). Czesi wyliczają, że każde euro zapłacone bezpośrednio przez przemysł jądrowy w formie podatków, generuje pośrednie przychody podatkowe na poziomie 2,6 euro i łącznie 3,6 euro przychodów publicznych. I to także bezsprzecznie jedna z głównych przyczyn wzrostu czeskiego PKB z ok. 59 mld euro w 2000 r. do ok. 277 mld euro w 2023 r. 

Nie zapominajmy o local content, czyli udziale krajowych firm i spółek, tak przy budowie elektrowni jądrowych, jak też przy ich codziennym funkcjonowaniu. To tak jak z naszym górnictwem, które utrzymuje cały przemysł okołogórniczy, szacowany nawet na 200 tys. miejsc pracy. W Czechach dzięki energetyce jądrowej zarabiają budownictwo, sektor elektrotechniczny, automatyka przemysłowa i inżynieria materiałowa. Dzięki temu teraz czeski przemysł jądrowy jest w stanie eksportować produkty i usługi. Spółka Skoda JS, firma inżynieryjno-produkcyjna z doświadczeniem w budowaniu i serwisowaniu elektrowni jądrowych, ma udział w budowie elektrowni jądrowej w Mochovce na Słowacji. 

Energetyka jądrowa stawia bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. W Temelinie pracownicy mają specjalne kombinezony ze specjalnym czujnikiem napromieniowania.

W którym miejscu transformacji energetycznej jest Polska? Na szczęście już nic ani nikt nie odwiedzie nas od budowy naszej pierwszej elektrowni jądrowej. Mówi się, że prace ruszą w latach 2028-2029 r. Chociaż nie zdziwię się, gdy stanie się to na początku lat 30. Ale co dalej? Partnerstwo publiczno-prywatne jak zwykle leży na łopatkach i wizja modułowych reaktorów SMR znowu jest w powijakach. Co z kolejnymi lokalizacjami dla następnych mocowni atomowych? Jeden polityk powie coś o Bełchatowie, drugi wspomni o terenach powęglowych. I tyle. Zero konkretów. Do obgadania przy okazji kolejnej kampanii, kiedy trzeba łowić wyborców. Na populizm.

Więcej o energetyce jądrowej przeczytasz na Spider’s Web:

I jeszcze jeden wątek. Niezbędni pracownicy powinni być odpowiednio wyszkoleni. Czesi mogą polegać na swoim wieloletnim doświadczeniu, kształcą cały czas kolejnych młodych ludzi na kierunkach jądrowych. A my? Z uśmiechem na twarzy otwieramy następne klasy górnicze. W zeszłym roku największa spółka węglowa w UE Polska Grupa Górnicza ruszyła z programem „Dobry start z PGG”, w ramach którego uczy górniczych zawodów w Gliwicach, Rudzie Śląskiej, Rybniku oraz Radlinie.

REKLAMA

Bo o ile mechaników czy elektryków, możemy pozyskać także z innych szkół, niekoniecznie z tych, z którymi współpracujemy, to górników już nie, bo kształci się ich coraz mniej - przekonywał przedstawiciel PGG.

Tak, to ma sens. A Czesi niech dalej majaczą o tym nieszczęsnym atomie. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA