Biedronka rzuca wyzwanie inPostowi. Automaty paczkowe zaleją Polskę
Może jesteśmy w środku sezonu ogórkowego, ale na polskim rynku automatów paczkowych dzieje się ostatnio bardzo dużo. Najpierw budowę sieci „Pakomatów” ogłosił twórca kiry kurierskiej Siódemka, potem Allegro uruchomiło nową usługę Delivery, potem Orlen ogłosił, że z jego urządzeń będą mogły korzystać inne firmy kurierskie, a teraz Biedronka razem z DHL-em rusza do budowy wspólnej sieci automatów paczkowych przy sklepach. To wszystko oznacza, że rządzący dotąd na tym rynku inPost będzie miał znacznie silniejszą konkurencję.
Spółki DHL eCommerce Polska i Jeronimo Martins Polska, czyli właściciel sieci Biedronka, ogłosiły w czwartek nawiązanie partnerstwa, które będzie polegało na rozbudowie sieci automatów paczkowych DHL Box 24/7 zlokalizowanych przy sklepach Biedronka w całej Polsce. Na razie przy sklepach Biedronki jest ponad 600 automatów DHL-a, ale ma ich powstać znacznie więcej.
Automaty paczkowe Biedronki i DHL-u
Partnerstwo z Biedronką to przykład połączenia sił dwóch mocnych marek, którym klienci ufają od lat – mówi Anna Krauze, dyrektor ds. strategicznego rozwoju e-commerce w DHL eCommerce Polska.
Jeronimo Martins Polska wyjaśnia, że w ramach pierwszego etapu współpracy przy sklepach sieci Biedronka w całej Polsce umieszczono już ponad 600 automatów paczkowych DHL Box. W Polsce funkcjonuje już 3,5 tys. automatów paczkowych DHL Box 24/7, natomiast przy sklepach sieci Biedronka łącznie znajduje się już ponad 1,8 tys. automatów paczkowych różnych dostawców.
Sieć dyskontów nie podaje, ilu sklepom towarzyszy co najmniej jeden automat paczkowy – ponieważ w niektórych lokalizacjach są co najmniej dwa takie urządzenia, ale jest pewne, że wciąż jest duży potencjał do stawiania nowych. Jak niedawno poinformowała spółka Jeronimo Martins, jeszcze w tym roku sieć Biedronka ma powiększyć się nawet o 150 sklepów, a to oznacza, że łącznie będzie ich w Polsce ponad 3,7 tys.
Setki automatów DHL pod Biedronkami to jeszcze nie jest powód, by zawiadujący siecią grubo ponad 20 tys. paczkomatów inPost zaczął bać się o swoją przyszłość, ale ostatnie wydarzenia pokazują, że jego potężni konkurenci postanowili na poważnie przełamać jego dominację, a suma dotychczasowych i przyszłych działań może realnie zmienić ten rynek.
inPost ma coraz silniejszą konkurencję
Pod koniec czerwca gigant polskiego rynku e-commerce Allegro, który sam mocno inwestuje we własną sieć automatów paczkowych, uruchomił usługę Allegro Delivery, która w oczywisty sposób ma zmniejszyć uzależnienie tej platformy od inPostu, którego usługi wybiera większość kupujących. Allegro Delivery polega na włączeniu do jednej usługi oferty dostaw od różnych partnerów logistycznych, a całą odpowiedzialność za dostawę bierze na siebie Allegro. Na razie Delivery obejmuje dostawy do automatów One by Allegro oraz Orlen Paczka, ale mają dołączyć kolejne.
Więcej wiadomości na temat Allegro można przeczytać poniżej:
Kolejna ważną nowością na tym rynku jest dopuszczenie przez Orlen innych firm kurierskich do własnej sieci Orlen Paczka. Pierwszym partnerem korzystającym z sieci ponad 6 tys. automatów paczkowych Orlenu będzie GLS. Firmy zawarły umowę o współpracy, dzięki której skrytki w automatach paczkowych Orlen Paczka będą dostępne dla przesyłek klientów GLS-a. Kolejne firmy kurierskie mają dołączyć w przyszłości.
Last but not least, z całkiem nową siecią automatów paczkowych rusza firma 7box, za którą stoi Włodzimierz Stańczak, czyli twórca Siódemki, jednej z najpopularniejszych kiedyś firm kurierskich. Jej ambicje są olbrzymie, a o chęci bezpośredniej konfrontacji z inPostem może świadczyć wybór nazwy nowej usługi – Pakomaty. Jak wiadomo, firma Rafała Brzoski jest dość mocno przewrażliwiona na punkcie słowa paczkomat, zakazując używania jej jako rzeczownika pospolitego. Paczkomat jest zastrzeżonym znakiem towarowym, choć w sprawie tej cały czas toczy się spór prawny z Pocztą Polską.
Wyróżnikiem Pakomatów ma być charakter „open source”, czyli będą dostępne dla wszystkich firm kurierskich, nadawców i odbiorców. Urządzenia te zgodnie z zapowiedzią firmy będą dostępne zarówno w spółdzielniach mieszkaniowych, jak i w sklepach na terenie całej Polski, a później także w innych krajach w Europie. Wyróżnikiem tych urządzeń jest to, że będą wyposażone w system kontroli temperatury, co ma pozwalać na przechowywanie świeżych produktów spożywczych w odpowiednich warunkach.
