Ani lokaty, ani obligacje. Polacy spryciarze mają coś znacznie lepszego: PPK
Przybyło Polaków oszczędzających w Pracowniczych Planach Kapitałowych (PPK). Nawet najmniejszy wzrost to dobra informacja – o czym piszemy od startu PPK – i dla oszczędzających, i dla państwa. Z lipcowych, najnowszych danych opublikowanych przez Polski Fundusz Rozwoju (PFR), wynika, że w ciągu miesiąca przybyło 30 tys. uczestników. Polacy nauczyli się wykorzystywać program stworzony przez poprzednią ekipę, choć chyba nie w celu, do którego został stworzony. Na to może jeszcze przyjdzie czas.
W pracowniczych planach kapitałowych (PPK) uczestniczy obecnie 3,56 mln osób z 324 tys. podmiotów, co oznacza wzrost mdm o 30 tysięcy osób. Jednocześnie liczba aktywnych rachunków PPK wynosi 4,21 mln. Aktualna partycypacja w programie wynosi 48,38 proc., przy czym wciąż dynamiczniej rośnie w sektorze prywatnym niż publicznym – podał Polski Fundusz Rozwoju.
Świetna informacja na piątą rocznicę powstania PPK, zwłaszcza że jak podkreśla PFR, zyski na Kowalskiego w PPK, naprawdę są imponujące:
Na rachunku uczestnika PPK, oszczędzającego w PPK od grudnia 2019 r. (zarabiającego do końca 2023 r. 5 300 zł i od 2024 r. 7 000 zł), w zależności od grupy FZD znajduje się średnio od 7 946 zł do 10 182 zł więcej niż on sam wpłacił do PPK. To oznacza dla uczestnika PPK od 129 proc. do 165 proc. zysku!
Gwoli wyjaśnienia: skrót FZD to fundusze zdefiniowanej daty. Jak tłumaczy PFR, każda z instytucji, która oferuje zarządzanie PPK, powinna oferować możliwość lokowania środków w co najmniej dziewięciu takich funduszach dla pięcioletnich przedziałów rocznikowych osób, które mogą przystąpić do PPK.
PPK zamiast lokaty? Proszę bardzo
Kolejne ważne info przekazane przez PFR dotyczy wartości aktywów netto (WAN) dla funduszów zdefiniowanej daty. Niestety WAN nieznacznie zmalała o 86 mln zł i wynosi aktualnie 27,37 mld zł.
Może być spowodowane przecenami na rynku akcji – zauważa PFR.
I rzeczywiście, po giełdowej panice z początku sierpnia, którą sprowokowały obawy o recesję w Stanach Zjednoczonych, 5,5-proc. spadek WIG20 w przeciągu jednego miesiąca wygląda dość niewinnie, ale był najgorszy wynik, jaki osiągnął indeks największych spółek notowanych na GPW w tym miesiącu od 22 lat. I największy spadek od września 2023 r.
Więcej wiadomości o pracowniczych planach kapitałowych (PPK)
Inna sprawa, że PPK przypadł Polakom jako maszynka do pomnażania oszczędności, co zasugerowała wiosną Agata Kołodziej po danych Głównego Urzędu Statystycznego o PPK za 2023 r. Zrobiło się wtedy o tym głośno, bo okazało się, że Polacy przed czasem wypłacili z kont PPK 1,54 mld zł, trzykrotnie więcej niż rok wcześniej.
Komentując te dane, Agata Kołodziej przypomniała, co rok wcześniej powiedział Bartosz Marczuk, ówczesny wiceprezes PFR.
Są tacy, którzy testują system, chcą się przekonać, czy pieniądze faktycznie w każdej chwili można wypłacić.
Można odnieść wrażenie, że konkluzja z felietonu nadal pozostaje w mocy: nawet jeśli niektórzy Polacy nie traktują PPK jako produktu emerytalnego, tylko lepszą alternatywę dla lokat bankowych, to tylko im przyklasnąć. Nawet jeśli potrzebują jeszcze kilku lat, by się upewnić, że nikt im tych pieniędzy nie zwinie, jak się obawiają, i w końcu zaczną oszczędzać w PPK na emeryturę, to warto poczekać.
PPK w lipcu
Na koniec jeszcze garść liczb z raportu o PPK za lipiec. 51,61 proc. środków zgromadzonych w pracowniczych planach kapitałowych stanowią wpłaty pracownika (14,13 mld zł), 39,24 proc. wpłaty pracodawcy (10,74 mld zł), 9,14 proc. to dopłaty od państwa (2,5 mld zł).
W programie najwięcej uczestników (94,12 proc.) jest narodowości polskiej. Kolejne trzy to ukraińska, białoruska i indyjska. Największym odsetkiem uczestników PPK mogą się pochwalić województwa mazowieckie, dolnośląskie i wielkopolskie. Najgorzej jest w świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i lubuskim, gdzie partycypacja nie przekracza 30 proc.
Funduszami zarządza 17 instytucji finansowych, a średni koszt prowadzenia PPK to cały czas 0,331 proc. Średnie roczne opłaty za zarządzanie, koszty administracyjne, operacyjne i transakcji również się nie zmieniły pozostają bez zmian i wynoszą 1,08 proc. inwestycji.
