Z raportu Grupy Progres wynika, że w 2024 roku w firmach odnotowano rekordową liczbę 4,2 mln zainstalowanych robotów przemysłowych na świecie. Daje się to również zauważyć w Polsce zwłaszcza w dużych firmach, gdzie automatyzacja, systemy ERP i PLM, a także druk 3D i AI, stają się kluczowymi technologiami.

Według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) w 2024 roku liczba zainstalowanych robotów przemysłowych na świecie osiągnęła rekordowy poziom 4,2 mln, z czego ponad 580 tys. nowych jednostek zainstalowano tylko w ubiegłym roku. Światowy rynek robotyki magazynowej i logistycznej osiągnął wartość 27,8 mld dol. i prognozuje się, że do 2030 roku przekroczy 65 mld (dane z raportu Markets and Markets).
Polskie firmy już wdrażają nowe technologie
W Polsce automatyzacja także nabiera tempa. Zgodnie z wynikami raportu 2024 „Cyfryzacja polskich firm przemysłowych” (II edycja badania Autodesk), cyfryzacja w przemyśle przyspiesza, zwłaszcza w dużych przedsiębiorstwach. Najbardziej rozpoznawalnym i stosowanym rozwiązaniem jest automatyzacja linii produkcyjnej, bo średnio 60 proc. już je wdrożyło (w dużych firmach aż 77 proc.). Wśród mniejszych przedsiębiorstw (10–249 pracowników) co piąte planuje automatyzację. Znaczący wzrost odnotował również druk 3D.
Coraz większe znaczenie mają też systemy planowania zasobów przedsiębiorstwa (ERP) i zarządzania cyklem życia produktu (PLM) – zna je odpowiednio 55 proc. i 47 proc. firm, a wdrożenie deklaruje 68 proc. firm posiadających wiedzę o ERP i 43 proc. w przypadku PLM.
Duże firmy (>250 pracowników) korzystają z ERP w 89 proc. przypadków, z PLM w 63 proc., natomiast mikrofirmy praktycznie nie wykorzystują tych systemów. Ponadto 70 proc. firm zna oprogramowanie obniżające koszty prototypowania i wdrażania produktów, z czego ponad połowa już je stosuje, a kolejne 23 proc. planuje wdrożenie, w dużych firmach poziom wdrożenia sięga 70 proc.
Znacząco wzrosła również świadomość sztucznej inteligencji (AI) – zna ją 95 proc. respondentów (w 2021 roku było to poniżej 50 proc.). Mimo to tylko 14 proc. firm rzeczywiście wykorzystuje AI, a 24 proc. uwzględnia ją w swojej strategii. Ponad połowa firm, mimo znajomości narzędzia, nie planuje jego wdrożenia. AI jako czynnik konkurencyjności dostrzegają przede wszystkim inżynierowie oraz przedstawiciele średnich i dużych przedsiębiorstw.
Pracodawca powinien nadążać za zmianami technologicznymi
Jeszcze kilka lat temu rozmowy z kandydatami koncentrowały się głównie na wynagrodzeniu i warunkach fizycznych pracy. Dziś bardzo często pojawia się pytanie o poziom automatyzacji, wykorzystywane systemy i technologie, a także możliwości rozwoju kompetencji cyfrowych – mówi Iwona Wieczyńska, dyrektor regionu w Grupie Progres.
I dodaje, że kandydaci oczekują, że pracodawca nadąża za zmianami technologicznymi – i nie chodzi już tylko o pracowników technicznych, ale również tych z działów administracyjnych czy jakości.
Coraz więcej osób deklaruje, że jednym z głównych powodów odejść z pracy są przestarzałe narzędzia i brak nowoczesnych technologii. Aż 39 proc. pracowników wskazuje, że zbyt wolna transformacja cyfrowa i niedostosowane środowisko pracy zniechęcają ich do pozostania w firmie.
To samo zauważają pracodawcy, bo 27 proc. z nich przyznaje, że właśnie brak nowoczesnych rozwiązań technologicznych jest jednym z istotnych czynników rotacji kadry. W dobie dynamicznych zmian technologicznych, inwestycje w innowacje stają się nie tylko sposobem na zwiększenie efektywności, ale też na zatrzymanie talentów i budowanie konkurencyjnego środowiska pracy, wynika z badania Grupy Progres.
Pracodawcy coraz lepiej rozumieją, że technologia to nie tylko koszt, ale także narzędzie budowania przewagi – również w rekrutacji. W branży produkcyjnej, gdzie o wykwalifikowanego pracownika jest dziś trudno, kandydaci chcą pracować w firmach, które inwestują w automatyzację, ergonomiczne stanowiska i cyfrowe narzędzia. Widzą w tym szansę nie tylko na wygodniejszą pracę, ale też rozwój zawodowy – ocenia Iwona Wieczyńska.
Więcej wiadomości z rynku pracy można przeczytać poniżej:
W jakich sektorach wsparcie sztucznej inteligencji jest największe
Eksperci zauważają, że w logistyce i magazynach roboty mobilne zastępują wózki widłowe i ręczne transportery, co pozwala ograniczyć liczbę wypadków o nawet 70 proc. oraz skrócić czas realizacji zamówień o 30-50 proc. W produkcji roboty przejmują zadania takie jak spawanie, montaż, lakierowanie czy kontrola jakości.
Twierdzą też, że dzięki systemom opartym na sztucznej inteligencji błędy są wykrywane szybciej i z większą precyzją niż w przypadku kontroli manualnej. Systemy zintegrowane z maszynami umożliwiają pełną kontrolę nad procesami w czasie rzeczywistym i ułatwiają podejmowanie decyzji opartych na danych.
W logistyce rola człowieka wcale nie znika – zmienia się tylko zakres obowiązków. Pracownicy, którzy wcześniej ręcznie kompletowali towary czy rozładowywali transporty, dziś obsługują systemy WMS, zarządzają flotą robotów mobilnych i analizują dane operacyjne. To wymusza zupełnie nowe podejście do szkoleń, onboardingu i zarządzania zespołami – podkreśla Justyna Lach, Dyrektor Linii Progres HR Logistics w Grupie Progres.
Nowe technologie i sztuczna inteligencja, a także znajomość rozwiązań i narzędzi opartych na AI oraz automatyzujących wykonywanie obowiązków stają się też coraz częstszym wymogiem w ofertach pracy, niezależnie od branży. Z analiz przeprowadzonych przez Grupę Progres wynika, że poza sektorem IT największy udział ogłoszeń wymagających kompetencji technologicznych dotyczy:
- inżynierii (19 proc.),
- sprzedaży (15 proc.),
- produkcji (14 proc.),
- budownictwa (13 proc.),
- obsługi klienta (10 proc.),
- bankowości i finansów (10 proc.).
Co dziesiąte ogłoszenie o pracę zawiera bezpośrednie odniesienie do sztucznej inteligencji lub narzędzi opartych na AI, w tym ChatGPT. Pracodawcy coraz bardziej cenią również gotowość do nauki oraz otwartość na innowacje, co staje się kluczowym elementem budowania przewagi konkurencyjnej w dobie cyfrowej transformacji - wskazują eksperci z Grupy Progres.
W produkcji, stanowiącej 14 proc. ofert, rośnie znaczenie umiejętności obsługi zautomatyzowanych linii, technologii przemysłu 4.0, systemów predykcji awarii oraz narzędzi wspierających kontrolę jakości i planowanie produkcji. W logistyce natomiast coraz częściej pojawiają się wymagania dotyczące znajomości systemów WMS, automatyzacji kompletacji oraz obsługi robotów mobilnych.
Z raportu EY „Reimagining Industry Futures Study 2025” wynika, że przedsiębiorstwa kontynuują inwestycje w technologie, które dominowały również w ubiegłym roku. Największą popularnością cieszą się:
- analityka danych i sztuczna inteligencja – wskazało je 61 proc. firm,
- robotyka i automatyzacja (58 proc.),
- generatywna AI, którą wskazało już 47 proc. badanych firm – to wzrost o 4 pkt proc. względem poprzedniego roku,
- inwestycje w technologię 5G o 6 pkt proc., osiągając poziom 33 proc. Trend ten szczególnie silnie zaznaczył się w sektorze produkcyjnym, gdzie odsetek wzrósł aż o 17 pkt proc. z 18 proc. do 35 proc.
Wzrost inwestycji w AI, robotykę, IoT i 5G radykalnie zmienia profil kompetencyjny w logistyce i produkcji – rośnie zapotrzebowanie na umiejętności cyfrowe, analityczne i techniczne. Pracownicy muszą coraz częściej łączyć wiedzę operacyjną z obsługą zaawansowanych systemów i technologii.
Widzimy bardzo wyraźnie, że oczekiwania kompetencyjne rosną – zwłaszcza w sektorach takich jak logistyka, gdzie technologia wchodzi coraz głębiej w procesy operacyjne. Pracodawcy szukają kandydatów, którzy nie tylko rozumieją, jak działa magazyn automatyczny, ale też są gotowi uczyć się obsługi nowych systemów, analizować dane i proponować usprawnienia. Dla wielu firm to dziś warunek konieczny do skalowania biznesu – komentuje Justyna Lach.
Na jakich specjalistów jest zapotrzebowanie w dobie automatyzacji
Grupa Progres podaje, że w dobie rosnącej automatyzacji i cyfryzacji przemysłu, na rynku pracy rośnie zapotrzebowanie na specjalistów z zakresu nowoczesnych technologii. Poszukiwani są:
- technicy automatycy i mechatronicy, którzy odpowiadają za utrzymanie i serwisowanie maszyn automatycznych,
- operatorzy robotów przemysłowych, obsługujący coboty, maszyny CNC oraz systemy wizyjne,
- programiści PLC i SCADA, odpowiedzialni za projektowanie i programowanie logiki maszyn oraz nadzór nad systemami sterowania,
- inżynierów ds. robotyki i automatyzacji procesów, którzy planują i wdrażają nowoczesne rozwiązania technologiczne w zakładach produkcyjnych,
- Specjaliści ds. analizy danych i sztucznej inteligencji w przemyśle analizują dane maszynowe i optymalizują procesy produkcyjne.
W logistyce kluczowe są stanowiska takie jak:
- kierownik logistyki z doświadczeniem w systemach WMS i ERP,
- zarządzający magazynami automatycznymi,
- operator magazynu automatycznego, obsługujący zaawansowane systemy kompletacji,
- technik utrzymania ruchu z kompetencjami cyfrowymi, w tym umiejętnościami w zakresie Internetu Rzeczy (IoT) i monitoringu predykcyjnego.
Rosnące wymagania rynku pokazują, że specjaliści łączący wiedzę techniczną z cyfrową będą kluczowi dla dalszego rozwoju branży przemysłowej i logistycznej.