Już co piąty pracownik oczekuje, że sztuczna inteligencja przyspieszy wprowadzenie skróconego tygodnia pracy – wynika z raportu „AI i rynek pracy w Polsce”, przygotowanego przez Cpl Poland i portale Just Join IT oraz RocketJobs.pl. To efekt tego, że aż 85 proc. spodziewa się, że wdrożenie AI wyraźnie ich odciąży w pracy, a ich produktywność skokowo wzrośnie. Taki ruch to wyzwanie dla pracodawców – ostrzegają eksperci. Może więc warto zacząć się przygotowywać?
Dokładnie ponad jedna piąta (21 proc.) badanych uważa, że wdrożenie rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji przełoży się na wzrost ich efektywności w pracy i będą mogli pracować mniej. Do tego stopnia, że możliwe stanie się wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy. Zdaniem 11 proc. badanych upowszechnienie AI na pewno nie doprowadzi do żadnych zmian, a 36 proc. odpowiedziało, że nie będzie miało żadnego wpływu.
Justyna Krzewska, HR Generalist w Just Join IT, zauważa, że wprowadzenie skróconego czasu pracy to bardzo atrakcyjna wizja dla pracowników, ale stawia przed pracodawcami i działami HR szereg wyzwań.
Zwiększona efektywność dzięki AI niekoniecznie oznacza mniej pracy dla pracowników (…). Konieczne jest rozważenie, jak zachować motywację i zaangażowanie pracowników, aby uniknąć spadku produktywności – powiedziała ekspertka.
Sztuczna inteligencja? Nie boimy się jej
W badaniu o tym, jak sztuczna inteligencja może zmienić rynek pracy w Polsce, wzięło ponad sześćset osób. Okazuje się, że większość dostrzega wiele zalet nowych rozwiązań. Aż dwie trzecie badanych uważa, że rozwój sztucznej inteligencji przyczyni się do wzrostu ich produktywności, a 56 proc. oczekuje zwiększenia komfortu pracy.
Pracownicy biurowi wskazują wiele obszarów, w których z powodzeniem ich zdaniem może zaistnieć sztuczna inteligencja. Wymieniają między innymi tłumaczenia, copywriting i tworzenie grafik. 52 proc. nie obawia się zmian, które sztuczna inteligencja może wnieść na rynek pracy, 46 proc. wskazuje, że AI ułatwi im pracę, a 38 proc. uważa, że znacząco ją usprawni.
W badaniu wzięli udział przedstawiciele różnych sektorów, a najliczniej reprezentowana była branża IT. Jeden z uczestników badania DevOps w jednej z dużych poznańskich firm wskazał, że sztuczna inteligencja umożliwia radykalne przyspieszenie nauki nowych technologii.
Dzięki dobrze skonstruowanym zapytaniom, dotarcie do potrzebnych informacji jest dużo szybsze, co w efekcie pozwala na dynamiczne przyswajanie wiedzy – tłumaczy.
Więcej o wpływie sztucznej inteligencji na rynek pracy
Zdaniem 56 proc. badanych wpływ sztucznej inteligencji na ich branżę będzie korzystny, a 19 proc. twierdzi wręcz, że bardzo korzystny. Co dziesiąty uważa, że sztuczna inteligencja nie będzie miała wpływu na branżę, w której pracuje. Artur Kurasiński, przedsiębiorca i inwestor, zastanawia się, co dostrzegający pozytywny wpływ AI mają na myśli.
Z punktu widzenia pracodawcy, AI może poprawić wydajność, ale jednocześnie pomóc zredukować liczbę etatów. Co jest pewne, AI przyczyni się do powstania nowych zawodów - szczególnie w branży IT widać było kilka rewolucji, z których każda kreowała nowe specjalizacje i zawody – zauważył.
Na pytanie o zwolnienia grupowe w związku z rozwojem AI pracodawcy nie mają jeszcze jednoznacznej odpowiedzi, natomiast łącznie 7,5 proc. przyznała, że w przyszłości może podjąć takie działania.
Sztuczna inteligencja nie zastąpi na razie człowieka
Zapytani, w jakim stopniu sztuczna inteligencja może pomóc im w wykonywaniu pracy, większość badanych wskazała, że może przejąć nawet połowę ich obowiązków, a 11 proc. niemal całość bieżących zadań. Katarzyna Piotrowska, Country Manager Cpl Poland, zauważa, że sztuczna inteligencja pełni na razie rolę narzędzia wspierającego, które może znacząco usprawnić wykonywanie obowiązków w biurze, ale na pewno w 100 proc. nie zastąpi pracownika.
Pracodawcy powinni umiejętnie i ze szczególną rozwagą podejmować decyzje dotyczące zatrudnienia - w oparciu o zrozumienie w jakim stopniu AI pomoże zautomatyzować określone zadania w danym obszarze działania ich firmy – zastrzega Katarzyna Piotrowska.
Jej zdaniem pozwoli im to wykorzystać potencjał technologii, jednocześnie wykorzystując ludzkie umiejętności tam, gdzie są one niezbędne.