Dość z 5-dniowym tygodniem pracy! Ten benefit działa jak wabik na młodych pracowników
Jak zatrzymać talenty w firmie i przyciągnąć młodych pracowników z pokolenia Z, którzy kręcą nosem na zwykłe benefity? Kiedy karnet na siłownię i owocowe czwartki już zawodzą, czas sięgnąć po wabik w postaci czterodniowego tygodnia pracy. Ale nie ma nic za darmo.
Choć niektóre branże zapowiadają zwolnienia, to jednak wielu przedsiębiorców ani myśli, aby pozbyć się swoich pracowników i nawet przygotowało konkretny budżet na podwyżki - o tym niedawno pisała Agata.
Oczywiście - nic tak dobrze nie działa na zadowolenie pracownika, jak solidna podwyżka. Jednak gdy wyczerpie się pula nagród pieniężnych, pracodawcy znów muszą szukać rozwiązań, aby zatrzymać u siebie najlepsze talenty. Dla wielu z nich do tej pory wystarczała praca zdalna lub chociaż tryb hybrydowy. A co gdyby tak zamiast home office pojawić się w firmie przez cztery dni, a później mieć trzy dni wolnego? Kusi was taka perspektywa? W takim razie nie jesteście sami, gdyż co czwarty Polak (25,71 proc.) chętnie by się na to zdecydował - wynika z raportu ADP „People at Work 2022: A Global Workforce View”.
Co tam praca zdalna, kiedy można cieszyć się co tydzień 3-dniowym weekendem
Nie wszyscy pracownicy na wieść o możliwym czterodniowym tygodniu pracy krzyczą ochoczo, że chcą przejść na taki tryb. Są jednak takie branże, w których odsetek chętnych jest o wiele wyższy niż w innych. Najbardziej cztery dni w tygodniu w biurze widzieliby się pracownicy sektora mediów i informacji (46,67 proc.). Z kolei w branżach, w których wdrożenie pracy zdalnej często jest trudne lub niemożliwe, odsetek pracowników chcących pracować cztery dni w tygodniu oscyluje między 20 a 30 proc. Tak na przykład jest w logistyce (25 proc. chętnych) czy w hotelarstwie i gastronomii (26 proc.) oraz w budownictwie (22 proc.) - wynika z raportu.
Jak wskazuje Anna Barbachowska, dyrektorka HR w ADP Polska, niektóre branże nie są w stanie wdrożyć zdalnego trybu pracy ze względu na charakter swojej działalności, jak np. TSL (transport, spedycja, logistyka), gastronomia czy budowlanka.
Co więcej, wszystkie te obszary gospodarki mierzą się ze znacznym niedoborem pracowników. Aby zachęcić młodych ludzi do pracy, należy przedstawić im atrakcyjną i konkurencyjną ofertę. Może nią być czterodniowy tydzień pracy – mówi Anna Barbachowska.
I dodaje, że zanim jednak pracodawcy zdecydują się na ten benefit muszą w porozumieniu z pracownikami dokładnie opracować zasady, na jakich zostanie wdrożony i zmierzyć się z obawami pracowników np. dot. utraty części wynagrodzenia.
Czytaj także: Nadgodziny. Kiedy pracodawca może je nakazać?
Krótszy tydzień pracy to same plusy?
Na pracę w czterodniowym tygodniu pracy zdecydowałaby się osoby w wieku 18-24 lat (30,09 proc.). Grono zainteresowanych tą formą pracy maleje jednak wraz z wiekiem. Niespełna tylko 17 proc. pracowników powyżej 55 lat skorzystałoby z takiej możliwości - wynika z raportu.
Przedstawiciele Pokolenia Z stawiają na elastyczność i zachowywanie work-life balance, dlatego oni są najbardziej otwarci na nowe modele pracy. Na drugim biegunie mamy natomiast pracowników wychowanych w tzw. kulturze pracy, którzy skrócenie czasu pracy traktują jako pierwszy krok
do możliwego zwolnienia – wyjaśnia Anna Barbachowska.
I przypomina, że w niektórych krajach już działają programy pilotażowe tego modelu pracy, dzięki czemu np. w japońskim oddziale Microsoft efektywność wzrosła o 40 proc., a w pilotażowym badaniu w Wielkiej Brytanii zauważono z kolei, że pracownicy są szczęśliwsi, rzadziej chorują i odczuwają mniej syndromów wypalenia zawodowego.
Pozytywny wpływ na samopoczucie pracowników potwierdza również psycholog Damian Kasza z MindHealth Centrum Zdrowia Psychicznego.
Prawdopodobnie większość z nas doświadczyła nieprzyjemnych emocji, gdy uświadomiliśmy sobie, że na następny dzień trzeba pójść do pracy. Warto zwrócić uwagę, że motywacja do wykonania pracy zmniejsza się również tego samego dnia, zazwyczaj dzieje się to po około czwartej godzinie. Jednocześnie, gdy czas przeznaczony na wypoczynek jest zbyt krótki, to nasz organizm nie jest w stanie się właściwe zregenerować, co także wpływa na obniżenie naszej wydajności – wyjaśnia Damian Kasza.
I wskazuje, że wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy wiąże się dla pracowników również z licznymi obawami.
Pracownik może bać się pogorszenia warunków finansowych. W wielu branżach, w tym budowlanej i gastronomi, częstym zjawiskiem są nadgodziny. Ciężko wyobrazić sobie czterodniowy tydzień pracy, gdzie pozostałe dwa lub trzy dni pracownik przychodzi na nadgodziny, lub dorabia w innym miejscu, aby zapewnić sobie możliwość przetrwania – dodaje psycholog.
Lepszy dobrostan pracowników to lepsze wyniki dla całej firmy
Jak wynika z badania pilotażowego czterodniowego tygodnia pracy przeprowadzonego w 2022 r. przez Boston College, University College Dublin oraz Cambridge University wśród 1000 pracowników, średnie przychody w 33 firmach zaangażowanych w projekt wzrosły o 38 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
W czasie testowania tego modelu pracy spadła również absencja pracowników – z 0,6 dnia w miesiącu do 0,4.
Na zmianach skorzystali również pracownicy. Dzięki większej liczbie dni wolnych od pracy, poświęcali oni więcej czasu na aktywność fizyczną – średnio o 24 minuty więcej w tygodniu. Po 10-miesięcznym okresie badania, wszystkie 33 firmy zadeklarowały, że nie zamierzają wrócić do pięciodniowego tygodnia pracy.
