Światowa Rada Złota opublikowała raport podsumowujący sytuację na rynku złota w 2024 roku. Dane wskazują na rekordowy popyt na ten kruszec, a także na rosnące znaczenie złota w globalnej gospodarce. Największą aktywność wykazały banki centralne, które zwiększyły swoje rezerwy o 1044,6 tony, co stanowi jedynie 1 proc. mniej niż w 2023 roku. To potwierdza utrzymującą się tendencję wzmożonych zakupów złota przez instytucje państwowe, które traktują je jako bezpieczną przystań dla swoich rezerw.

Złoto coraz bliżej 3000 zł za uncję. Analitycy uważają, że trzeba naprawdę niewiele, by padł kolejny okrągły rekord.
Bariera 3000 dol. za uncję jest na tyle niedaleko, że nie wykluczam, że zostanie ona przebita nawet w tym tygodniu (właśnie się kończących – przyp. red.). Wystarczy jedno mocne wystąpienie Donalda Trumpa, który zapowie taryfy celne na Europę i będziemy mieć ekstremalne ruchy na złocie, choć to też nie jest takie zero jedynkowe, bo taki ruch umocniłby dolara, uderzając w wycenę złota – komentuje Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz XTB.
Próbując przewidzieć rozwój wypadków, ekspert spodziewa się najpierw mocnego spadku cen złota, a następnie powrotu do mocnych wzrostów, gdy wartość dolara nieco ochłonie.
W piątek za uncję złota na giełdach płacono 2940,06 dol., zaledwie 2.60 zł mniej niż wynosi obecne ATH z 11 lutego.
Złoto hitem inwestycyjnym
Polska stała się największym nabywcą złota w 2024 roku. Narodowy Bank Polski zwiększył swoje rezerwy o 90 ton, co doprowadziło do wzrostu całkowitych rezerw złota do 448 ton. Udział złota w rezerwach walutowych Polski wzrósł do 17 proc., a według ekspertów NBP dąży do osiągnięcia poziomu 20 proc. Na początku 2025 roku rezerwy złota Polski zwiększyły się o kolejne 3 tony, osiągając 451 ton i zbliżając się do 18 proc. całkowitych aktywów rezerwowych kraju.
Za Polską w zestawieniu banków centralnych zwiększających swoje rezerwy w złocie uplasowały się Turcja (+75 ton), Indie (+73 tony) oraz Chiny (+29 ton). Wzrost rezerw zanotowały także Czechy (+20 ton), Węgry (+16 ton), Serbia (+8 ton) i Gruzja (+7 ton), co potwierdza rosnące zainteresowanie złotem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Złoto osiągnęło w 2024 roku aż 40 nowych rekordów cenowych. Średnia cena w IV kwartale wyniosła 2 663 USD za uncję, a średnia roczna 2 386 USD za uncję, co oznacza wzrost o 23 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. Wzrost wartości kruszcu przełożył się również na większą opłacalność jego recyklingu – podaż złota z odzysku wzrosła o 11 proc., osiągając poziom 1370 ton. Całkowita podaż złota w 2024 roku wyniosła 4974,5 tony, co oznacza niewielki, bo jedynie 1-procentowy wzrost w stosunku do roku poprzedniego.
Złoto w technologii i biżuterii – zmiany w popycie
Dynamiczne zmiany na rynku złota wpłynęły również na poszczególne sektory. Popyt na złoto w przemyśle technologicznym wzrósł o 7 proc., głównie za sprawą sektora elektronicznego, który zyskuje na znaczeniu dzięki rosnącej roli sztucznej inteligencji.
Z kolei sektor jubilerski zanotował spadek popytu o 9 proc., osiągając poziom 2003,5 tony. Wzrost cen złota sprawił, że konsumenci kupowali mniej biżuterii, choć jej łączna wartość wzrosła o 9 proc. do 144 miliardów USD.
Rynek inwestycyjny odnotował silny wzrost zainteresowania złotem – popyt w tym segmencie wzrósł o 25 proc., osiągając poziom 1179,5 tony. Wzrosło zainteresowanie sztabkami oraz przedmiotami kolekcjonerskimi (+10 proc.), natomiast popyt na monety inwestycyjne spadł o 31 proc. Jednocześnie w funduszach ETF nastąpiło znaczące zmniejszenie odpływu środków – z 244 ton w 2023 roku do zaledwie 6,8 tony w 2024 roku, co świadczy o stabilizacji na tym rynku.
Złoto nadal kluczowym zabezpieczeniem przed niepewnością
Raport Światowej Rady Złota potwierdza, że złoto wciąż pełni rolę istotnego zabezpieczenia przed inflacją i zmiennością rynków finansowych. Szczególnie dynamiczny wzrost popytu ze strony banków centralnych i inwestorów wskazuje na utrzymujące się zainteresowanie tym kruszcem w nadchodzących latach. Biorąc pod uwagę stabilność podaży oraz rosnącą rolę złota w technologii, 2024 rok może stać się początkiem nowej ery dla rynku metali szlachetnych.