REKLAMA

Tysiące odwołanych lotów w całej Europie. Ryanair wściekły

Ryanair traci cierpliwości z powodu kolejnych protestów we Francji, które zmuszają linię do odwoływania lotów - i to głównie tych które wcale nie są kierowane nad Sekwanę. W swojej petycji pod którą zebrał podpisy aż 1,8 mln pasażerów niskokosztowiec domaga się żeby Francja podczas strajków przyjmowała samoloty przecinające jej przestrzeń powietrzną. A przewodniczącej KE zarzuca bezczynność.

Tysiące odwołanych lotów w całej Europie. Ryanair wściekły
REKLAMA

W piątek Francuzi po raz kolejny wyszli na ulicę, żądając m.in. podwyżek. Strajki, a raczej to jak wpływają na ruch lotniczy, znów znalazły się pod ostrzałem krytyki irlandzkiego przewoźnika. Powód? Ryanair wytyka, że to już 64 dzień protestów od początku roku i być może nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że linia musiała anulować zaplanowane loty. Chodzi o odwołanie „tysięcy rejsów w Niemczech, Hiszpanii, we Włoszech, Irlandii i Wielkiej Brytanii”.

REKLAMA

Więcej informacji o rynku lotniczym:

Przewoźnik ma pretensje, bo musi odwoływać loty

Wprawdzie Francja podczas protestów chroni przestrzeń powietrzną – ale tylko w przypadku lotów krajowych. Oznacza to, że loty realizowane przez jej przestrzeń mają, łagodnie mówiąc, pod górkę. Jak na łamach Bizblog.pl opisywał Adam Sieńko, jeśli przewoźnik tylko przelatuje przez francuskie terytorium, bez zamiaru lądowania, musi liczyć się z tym, że trafia na koniec listy priorytetów. A więc zostaje trafiony przez protesty rykoszetem. Takie rozwiązanie Irlandczycy nazywają „niesprawiedliwym” i żądają zmian.

Postulaty bez odzewu

Tym razem swoje pretensje przewoźnik kieruje bezpośrednio do Ursuli von der Leyen, przewodniczącej KE. Dlaczego właśnie do niej? W zeszłym miesiącu Ryanair przekazał Komisji Europejskiej petycję pod hasłem „Chroń pasażerów – utrzymaj otwarte niebo” pod którą zebrano 1,8 mln głosów poparcia. Wśród postulatów jest:

  • Respektowanie praw strajkowych związków zawodowych ATC
  • Ochrona 100 proc. lotów nad krajami dotkniętymi strajkiem
  • Wymóg powiadomienia o strajkach ATC z 21-dniowym wyprzedzeniem
  • Wymóg 72-godzinnego wyprzedzenia w powiadamianiu o uczestnictwie w strajkach ATC

Ale od tego czasu nic przełomowego się nie zadziało, dlatego Ryanair, znany z ostrych negocjacji, w medialnych komunikatach wzywa, by Ursula von der Leyen w końcu zareagowała, a rzecznik linii nie przebiera w słowach.

Ryanair ostro: Powinna podać się do dymisji

To haniebne, że francuskie ATC ponownie strajkuje w ten piątek, 13 października - 64. dzień strajków ATC w samym tylko 2023 roku - i pomimo wielokrotnych apeli Ryanaira do Ursuli von der Leyen i jej kolegium komisarzy, nadal nie podjęli oni żadnych działań w celu ochrony pasażerów w UE przed niepotrzebnymi zakłóceniami podczas tych strajków ATC. W rezultacie jeszcze więcej pasażerów będzie miało odwołane loty z powodu francuskiego strajku ATC w piątek 13 października, mimo że nawet nie lecą do/z Francji. To całkowicie niedopuszczalne, że Ursula von der Leyen ignoruje pasażerów z UE, którzy mają dość odwoływania lotów w krótkim czasie z powodu powtarzających się strajków ATC - mówi rzecznik Ryanaira.

REKLAMA

Na koniec jest jeszcze ostrzej: 

Jeśli przewodnicząca Komisji Europejskiej nie chce wykonywać swojej pracy, powinna podać się do dymisji i przekazać ją kompetentnej osobie, która to zrobi – czytamy w komunikacie przewoźnika.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA