REKLAMA

Szał na pompy ciepła w Polsce mocno osłabł. Popyt wraca do normalności

Szaleństwo na polskim rynku pomp ciepła, które trwało zwłaszcza w zeszłym roku, w końcu osłabło i zapanowała na nim względna normalność. Polacy rzucili się na przerabianie instalacji grzewczych swoich domów na pompy ciepła nie tylko z powodu szybujących cen węgla, drewna i gazu, ale także z obawy o to, że opału zimą może całkiem zabraknąć. Po niespodziewanie spokojnym sezonie grzewczym i dużym spadku cen surowców energetycznych popyt na pompy ciepła wrócił do normalności.

pompy-ciepla-dofinansowanie-rzad
REKLAMA

Jak mówi „Gazecie Wyborczej” prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła Paweł Lachman, od początku roku nastąpił spadek sprzedaży pomp ciepła w Polsce nawet o połowę. Jak jednak zaznacza, wraz ze zbliżaniem się kolejnego sezonu grzewczego, popyt na pompy ciepła może nieco odżyć.

REKLAMA

Przedstawiciel branży zwraca uwagę, że rynek systemów ogrzewania ewoluuje w kierunku gruntowych pomp ciepła, które są bardziej kłopotliwe i droższe na etapie instalacji ze względu na konieczność wykonania głębokich odwiertów w gruncie, ale potem pozwalają na dużo tańszą i bezproblemową eksploatację.

Kryzys energetyczny

Eksperci nie mają wątpliwości, że wyjątkowy popyt na pompy ciepła objawiający się błyskawicznym wykupywaniem urządzeń dostępnych na rynku i ogromnym zapotrzebowaniem na ekipy instalacyjne, był motywowany głównie obawami związanymi z kryzysem energetycznym.

Najpierw z powodu bezwzględnej polityki energetycznej Moskwy, a następnie w wyniku ataku Rosji na Ukrainę ceny gazu, węgla i innych surowców energetycznych wystrzeliły do nienotowanych poziomów, kilkukrotnie podwyższając koszty ogrzewania domów. Pojawiły się też poważne obawy, czy opału nie zabraknie w środku zimy. Ostatecznie nic takiego nie nastąpiło, a zwłaszcza ceny gazu dość szybko wróciły do akceptowalnego poziomu.

Dotacje na zakup pompy ciepła

Nie oznacza to oczywiście, że wysokie zapotrzebowanie na pompy ciepła miał charakter efemeryczny i Polacy wrócą do kotłów na paliwa stałe i inne tradycyjne formy ogrzewania domów. Polska jest mocno zapóźniona w transformacji energetycznej, ale odwrót od wysokoemisyjnych surowców i technologii na rzecz rozwiązań ekologicznych staje się faktem. Istotnym impulsem w inwestycjach w pompy ciepła jest rządowy program „Czyste Powietrze”, który zapewnia dotacje na tego typu instalacje.

REKLAMA

Jak pisał Michał, wzrost sprzedaży pomp ciepła w 2022 r. wyniósł aż 102 proc. Od ponad roku to także najpopularniejsze urządzenia we wnioskach o dotację w ramach programu Czyste Powietrze. Polacy mogą przy zakupie pompy ciepła także starać się o dotację z programu Mój Prąd. Najwięcej, bo do 28 tys. zł będzie można uzyskać na zakup pompy gruntowej. Nieco mniej (do 19,4 tys. zł) w przypadku pompy powietrze-woda o podwyższonej efektywności i bez tego podwyższenia (do 12,6 tys. zł). Z kolei dopłata na zakup pompy ciepła powietrze-powietrze ma wynieść do 4,4 tys. zł.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA