REKLAMA

Zmiany w Czystym Powietrzu. Gotowi na kontrole?

Rok temu w maju 2023 r. wśród składanych wniosków w ramach programu Czyste Powietrze bezsprzecznie z wynikiem 57 proc. całej stawce przewodziły pompy ciepła. Ale teraz, głównie przez zaniechanie poprzedniej władzy i obecnej też, jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości, w której dzielą i rządzą kotły na biomasę (46 proc.). W przywróceniu starego porządku mają pomóc m.in. zmiany zasad rządowej inicjatywy koncentrującej się na wymianie węglowego kopciucha.

rachunki-za-prad-cena-energii-resort-klimatu
REKLAMA

Trzeba uczciwe przyznać, że w ostatnich tygodnia Ministerstwo Klimatu i Środowiska sporo robi, żeby przywrócić dawny blask pompom ciepła. Te jeszcze nie tak dawno królowały w programie Czyste Powietrze, z rekordowym udziałem w składnych wnioskach na poziomie 64 proc. w styczniu 2023 r. Od tego czasu jesteśmy jednak na równi pochyłej, w efekcie czego w marcu 2024 r. tylko 29 proc. wniosków, czyli nawet nie co trzeci, dotyczyło pomp ciepła. Przyczyny takiego stanu raczej są znane: to brak specjalnej taryfy energetycznej, przez co rachunki wcale nie maleją, a bywa nawet, że dodatkowo puchną. 

REKLAMA

Pomagają w tym też nieuczciwi sprzedawcy, którzy kierowani wyłącznie zyskiem, proponują klientom złe urządzenia. I teraz rząd w pocie czoła postanowił korygować te błędy. Wiadomo już, że dla tych, którzy używają do grzania domu energii elektrycznej, wartość bonu energetycznego ma być podwojona i wynosić: 600 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, 800 zł dla 2,3-osobowego, 1000 zł dla 4,5-osobowego i 1200 zł dla sześcio- lub więcej osobowego. Do tego wszystkiego dochodzą również stosowne zmiany w programie Czyste Powietrze, dzięki którym ryzyko nietrafionych zakupów ma być zminimalizowane do zera.

Pompy ciepła: kontrole sprawdzające deklaracje producentów

W ostatnim czasie mamy do czynienia ze sporym zamieszaniem wokół certyfikatów pomp ciepła. Wszystko dlatego, że NFOŚiGW przedłużył do końca 2024 r. obligatoryjne badania techniczne urządzeń z europejskimi znakami jakości, o co wcześniej apelowało Stowarzyszenie Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC).

Większość naszych członków wspierających, zajmujących się produkcją i dystrybucją pomp ciepła w Polsce, w tym wiele renomowanych firm, napotyka znaczące trudności w spełnieniu nowych warunków kwalifikacji pomp ciepła na listę Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM) - tłumaczy Paweł Lachman, prezes PORT PC.

Więcej o pompach ciepła przeczytasz na Spider’s Web:

Teraz zaś dochodzą do tego kontrole UOKiK, który będzie sprawdzać, jak mają się deklaracje producentów pomp ciepła do rzeczywistości. 

Pomoże to wyeliminować ze sprzedaży niskiej jakości urządzenia, które nie spełniają wymogów przepisów i nie dotrzymują deklarowanych parametrów pracy - przekonuje Krzysztof Bolesta, wiceminister klimatu i środowiska.

Do 1200 zł na audyt energetyczny

Ale to jeszcze nie wszystkie zmiany, które dotyczą programu Czyste Powietrze i pomp ciepła, czy innych źródeł ciepła, które zastępują kopciuchy na węgiel. Okazuje się, że nie dokonamy takiej wymiany, o ile wcześniej nie zadbamy o audyt energetyczny naszego budynku, który określi jego zapotrzebowanie energetyczne. Bez tego nie ma co składać wniosku w ramach Czystego Powietrze, bo nie będzie uwzględniony. I tak ma być od 14 czerwca. Maksymalna dopłata do audytu ma wynieść 1200 zł.

REKLAMA

Żeby lepiej chronić konsumentów od tej daty instalacja pompy ciepła będzie możliwa tylko po przeprowadzeniu audytu energetycznego budynku. Stop dla pomp w wampirach energetycznych - komentuje na platformie X wiceszef MKiŚ.

Trzeba jednak uważać. NFOŚiGW ostrzega, że w przypadku niezrealizowania całego zakresu wskazanego w audycie, koszt audytu nie będzie podlegał dofinansowaniu. 

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA