REKLAMA
  1. bizblog
  2. Technologie /
  3. Zdrowie

Polski startup na wojnie z rakiem. Wkrótce ruszą testy na ludziach

Polski BioCam chce zrewolucjonizować badania endoskopowe. Wykorzystuje algorytmy AI do ulepszania technologii nieinwazyjnej diagnostyki układu pokarmowego przy pomocy kapsułki nafaszerowanej technologią. Ma ona zastąpić czasochłonne badania endoskopowe, a w przyszłości dokonywać zdalnej, bezbolesnej biopsji. Po nowym roku ruszą testy polskiego patentu na raka.

03.12.2023
8:16
Polski startup na wojnie z rakiem. Wkrótce testy na ludziach
REKLAMA

BioCam chce dokonać rewolucji we wczesnym wykrywaniu nowotworów układu pokarmowego. Jak to działa? Pacjent połyka kapsułkę przypominającą tabletkę z witaminą C. W ciągu ośmiu godzin przechodzi ona przez cały układ pokarmowy, który monitoruje się dzięki kamerom o wysokiej rozdzielczości. Nawet 70 tys. wykonanych podczas badania zdjęć, poddaje się następnie weryfikacji. Pierwszej selekcji zdjęć dokonuje sztuczna inteligencja, następnie trafiają one do aplikacji mobilnej i platformy telemedycznej.

REKLAMA

AI wykrywa zmiany chorobowe, dzięki czemu wizyta u lekarza trwa kwadrans

Założony przez Macieja Wysockiego, Roberta Stachurskiego, Jakuba Niemczuka oraz prof. Marka Langner startup ma niespełna cztery lata, a już zdążył przyciągnąć inwestycje na ponad 10 mln zł. Właśnie przygotowuje się do komercyjnego debiutu zaplanowanego na przyszły rok. Tymczasem w styczniu rozwiązanie będzie testowane na grupie 120 osób.

Firma rozwija przy tym swoje portfolio o kapsułki dla zwierząt, a także planuje debiut na NewConnect.

W przypadku medtechów liczy się innowacyjność technologii, możliwość szybkiego skalowania i międzynarodowy potencjał. Na teraz, patrząc na suche fakty, mamy imponującą efektywność finansową. Nasza globalna konkurencja potrzebowała bowiem średnio ok. 100 mln dol., by doprowadzić do podobnego poziomu TRL (gotowości technologicznej) sam hardware, czyli tylko kapsułkę. My przy kilkudziesięciokrotnie mniejszych nakładach mamy lepsze efekty rozwijamy zintegrowany system zawierający również oprogramowanie AI do analizy obrazów, platformę telemedyczną i mobilną aplikacjęzaznacza Maciej Wysocki, prezes firmy (na zdjęciu poniżej).

 class="wp-image-2292592"
Maciej Wysocki, CEO BioCam

To jednak dopiero początek nowości związanych z BioCam. Oto, co Maciej Wysocki zdradził w rozmowie z Bizblogiem.

Karol Kopańko, Bizblog: Udało się wam wydłużyć czas pracy kapsułki na baterii. Jak tego dokonaliście?

Maciej Wysocki, CEO BioCam: Teraz kapsułka wygasza się w momencie tymczasowego utknięcia na jakimś odcinku układu pokarmowego. Wydłużyliśmy tym samym czas pracy baterii z około 10 do nawet 15-20 godzin.

Ważną nowością jest również NBI (z ang. Narrow Band Imaging), czyli oświetlanie tkanek innym spektrum światła niż światło widzialne, co daje dodatkowe wartości diagnostyczne i dwa strumienie danych, umożliwiając potencjalną wizualizację zmian patologicznych, które nie są możliwe do zobaczenia w świetle białym. 

Innowacyjna kapsułka nie tylko do badania ludzi

Chcecie też wprowadzić kapsułkę do weterynarii?

Konkretnie dla trzech grup zwierząt: dużych psów i kotów, koni oraz małych psów i kotów. Pomimo wspólnych elementów platformy technologicznej, każda ta grupa to osobny produkt komercyjny.

Zakładam, że wasze podejście przy projektowanie rozwiązań dla zwierząt musi się nieco różnić w porównaniu do tego, co zrobiliście z myślą o ludziach. Jakie wyzwania musicie przezwyciężyć?

Umiarkowanym wyzwaniem hardware’owym jest stworzenie dedykowanego odbiornika dla psów i kotów, który będzie montowany na obroży. Czasowo - planujemy przeznaczyć na ten cel nie więcej niż kilka miesięcy. 

Nieco większym wyzwaniem może być procedura skutecznego oczyszczenia danego zwierzaka tak, by układ pokarmowy był odpowiednio przygotowany do badania. Konie przykładowo są w nieustannym procesie trawienia i nawet kilkugodzinna głodówka może stanowić zagrożenie zdrowotne. Spodziewamy się, że algorytmy sztucznej inteligencji mogą być tu znaczącą pomocą, by docelowo wyeliminować z obrazu potencjalne artefakty i resztki pokarmowe, uzyskując z badania jak największą wartość diagnostyczną. Skomplikowana u koni jest również sama budowa anatomiczna układu pokarmowego, dlatego niezwykle ważna jest technika podania kapsułki.

Czytaj więcej o startupach na Bizblog:

A jeśli chodzi o mniejsze zwierzęta?

W przypadku psów i kotów z ras mających mniejszą średnicę układu pokarmowego, planujemy miniaturyzację kapsułki, a zwłaszcza jej średnicę. Z drugiej strony pasaż, czyli przejście przez układ pokarmowy u małego zwierzaka, jest znacząco krótszy i może trwać zaledwie godzinę.

Jak weterynarze podchodzą do takiego wynalazku?

Rynek weterynaryjny jest mocno rozproszony względem tradycyjnej medycyny, zatem ważna jest edukacja weterynarzy i przeszkolenie ich w kierunku korzystania z tak nowoczesnych technologii, do czego zresztą zamierzamy dołożyć swoją cegiełkę. Ze względu na znaczący stopień nowości, bardzo istotne będzie wdrożenie pilotażowe pokazujące skuteczność naszych rozwiązań i pozytywny feedback weterynarzy. Z tego też powodu zależy nam na współpracy z partnerami o ugruntowanej pozycji na rynku, którzy oferując nasz produkt, budzą zaufanie i gwarantują wysoką jakość.

Ambitne plany BioCam

W jakie rynki celujecie?

Na rynku polskim i Europy Środkowo-Wschodniej rozmawiamy w tej chwili z największymi przedstawicielami branży. Warty uwagi jest fakt, że sama koncepcja kapsułek dla zwierząt wyszła właśnie od partnerów komercjalizacyjnych. Pierwotnie weterynarię traktowaliśmy jako projekt rozwojowy w perspektywie długoterminowej.

Ze względu na brak regulacji, nie musimy ograniczać się komercjalizacyjnie jedynie do rynku europejskiego. Skupiamy się przy tym na dotarciu do większych partnerów z Europy Zachodniej i Ameryki Północnej.

A jeśli chodzi o dalszą przyszłość?

REKLAMA

Planujemy podjąć pracę nad oczujnikowaniem kapsułek w kierunku pomiarów różnych parametrów fizjologicznych w układzie pokarmowym, badań kontrastowych oraz zdalnego uwalniania leków i substancji.

Najbardziej długoterminowy cel ze względu na najtrudniejsze obostrzenia regulacyjne i tym samym najdłuższą ścieżkę wdrożeniową to biopsja przy użyciu kapsułki. Nie istnieje, póki co, taka konkurencja w endoskopii kapsułkowej.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA