Polacy zarabiają średnio ponad 7670 zł, górnicy – 16688,36 zł
Przed miesiącem Główny Urząd Statystyczny podał, że przeciętne wynagrodzenia w firmach zatrudniających powyżej dziewięciu osób wzrosły w październiku o 12,8 proc. rok do roku, osiągając poziom 7544,98 zł brutto, a zatrudnienie zmniejszyło się w ciągu roku o 0,1 proc. do 6494,1 tys. etatów. W kolejnych miesiącach wzrost nominalny wynagrodzeń miał nieco spowolnić, za to wraz rozpędzającą gospodarką możliwy był wzrost zapotrzebowania na pracowników. Jak wyglądała sytuacja w listopadzie? Poniżej prezentujemy najświeższe dane GUS.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2023 r. w porównaniu z listopadem 2022 r. wzrosło nominalnie o 11,8 proc. i wyniosło 7670,19 zł brutto. Względem października 2023 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło nominalnie o 1,7 proc. – czytamy w środowym komunikacie.
Górnicy zarobili najwięcej w Polsce
Największy nominalny wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto aż o o 27,2 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca wystąpił w sekcji Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę. GUS wyjaśnia, że wzrost w listopadzie spowodowany był przede wszystkim wypłatami ruchomych części pensji, takich jak premie, nagrody, w tym z okazji Dnia Górnika.
Efekt? Najwyższą wartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w listopadzie 2023 r. podobnie jak w ubiegłym miesiącu odnotowano w sekcji Górnictwo i wydobywanie (16.688,36 zł) po również niebagatelnym wzroście 17,7 proc. Dla porównania w sekcji z najniższymi zarobkami Zakwaterowanie i gastronomia było to ponad trzykrotnie mniej – 5444,54 zł brutto.
Również biorąc pod uwagę wzrost wynagrodzeń, jaki nastąpił w ciągu 11 miesięcy 2023 r. najbardziej wygrani są górnicy. Ich pensje wzrosły w tym czasie o 17,9 proc., dla porównania wzrost w całym sektorze przedsiębiorstw wyniósł 12,1 proc.
W przyszłym roku pensje dalej będą rosnąć
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wyliczył, że po skorygowaniu o inflację realne wynagrodzenia wzrosły w listopadzie o 5,2 proc., co może zapowiadać istotną poprawę koniunktury w przyszłym roku.
Solidny wzrost płac utrzyma się także w przyszłym roku. Będzie on napędzany w dużej mierze przez podwyżki płacy minimalnej oraz wynagrodzeń w sektorze publicznym – tłumaczy Marcin Klucznik z PIE.
Jak dodaje, oznacza to, że największe zmiany w 2024 roku będą dotyczyć sektorów usługowych oraz prostszych prac fizycznych.
Podwyżki w tych sektorach będą częściowo wyrównaniem zdolności nabywczej utraconej ze względu na inflację. Spodziewamy się, że płace w gospodarce wzrosną w przyszłym roku o 10,3 proc. – zapowiada ekonomista.
Więcej wiadomości o wynagrodzeniach Polaków w Bizblog.pl
Zatrudnienie sukcesywnie się obniża
O ile przeciętne pensje sukcesywnie rosną, o tyle zatrudnienie od pewnego czasu w ujęciu rok do roku powolutku się obniża. Miesiąc temu liczba etatów spadła o 0,2 proc., a w październiku o 0,1 proc.
W listopadzie 2023 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu z listopadem 2022 r. było niższe o 0,2 proc. i wyniosło 6.494 tys. etatów. W stosunku do poprzedniego miesiąca przeciętne zatrudnienie odnotowano na podobnym poziomie – podał GUS.
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wskazuje, że od początku 2023 r. liczba etatów w sektorze przedsiębiorstw zmniejszyła się o 36 tysięcy.
Słabsza dynamika zatrudnienia to efekt ograniczania rekrutacji związany ze spowolnieniem gospodarczym. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw pozostaje jednak solidne pomimo spowolnienia – jest ono o ponad 100 tys. etatów wyższe niż na początku 2019 roku. Dodatkowo wraz z odbiciem gospodarczym w przyszłym roku sytuacja na rynku pracy powinna się lekko poprawić – zapowiada Marcin Klucznik, autor komentarza PIE.