PKP Intercity dalej realizuje swój program strategiczny „PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji”, w ramach którego spółka unowocześnia swój tabor, dzięki któremu podróżni mają zyskać zdecydowanie szybsze połączenia. Do końca roku spółka zamierza ogłosić kolejny przetarg na zakup 35 pociągów hybrydowych.
Plan PKP Intercity jest bardzo prosty: do 2030 r. wydać nawet 27 mld zł na nowoczesny tabor oraz przyjazne środowisku stacje postojowe. Dzięki temu na początku przyszłej dekady PKP Intercity ma oferować dwa razy więcej pociągów niż teraz, a także wyższe standardy podróży. Celem jest nie tylko większe zorientowanie na środowisko, ale przede wszystkim skrócenie czasu podróży, z prędkością od 160 do 250 km na godzinę. Już ponad rok temu, w październiku 2022 r., kolejowa spółka podpisała umowę z Pesą Bydgoszcz na dostawę 16 lokomotyw hybrydowych o maksymalnej prędkości 160 km/h w trakcji elektrycznej i 120 km/h w trakcji spalinowej. Ale na tym nie koniec. Jeszcze w tym roku PKP Intercity zamierza ogłosić nowy przetarg.
PKP Intercity celuje w pociągi hybrydowe
Kolejowa spółka informuje, że do końca roku zamierza ogłosić przetarg na zakup kolejnych 35 pociągów hybrydowych, które mogą przejeżdżać przez odcinki pozbawione sieci trakcyjnej.
Więcej o PKP Intercity przeczytasz więcej na Spider’s Web:
Mamy wszelkie zgody korporacyjne, myślę że do końca tego roku nastąpi ogłoszenie przetargu na 35 hybrydowych zespołów trakcyjnych - stwierdził w rozmowie z PAP Tomasz Gontarz, wiceszef PKP Intercity.
Wcześniej, pod koniec listopada br., spółka PKP Intercity rozstrzygnęła ogłoszony w sierpniu przetarg na zakup 46 nowych lokomotyw elektrycznych do obsługi połączeń krajowych. Zamówienie zrealizuje firma Newag, która jako jedyna złożyła ofertę o wartości 1 mld 173 mld zł.
A kiedy wodór na torach?
Ale być może to już jedne z ostatnich przetargów dotyczących pociągów hybrydowych. Nadchodzi bowiem wodorowa rewolucja na torach. Bydgoska Pesa powołała specjalny zespół badawczo-rozwojowy, którego celem jest budowa prototypów lokomotywy manewrowej i pasażerskiego zespołu trakcyjnego z napędami wykorzystującymi ogniwa paliwowe zasilane wodorem. Bo też niskoemisyjny transport szynowy jest też priorytetem w strategii bydgoskiej firmy do 2025 r. Ale to się nie uda bez niezbędnej infrastruktury.
Kluczowe znaczenie zarówno dla producentów taboru, jak i przewoźników ma zagwarantowanie dostępu do wodoru, jako paliwa. Dotyczy to samych stacji tankowania, odpowiedniej klasy czystości wodoru, jak i logistyki jego transportu z hubów do stacji tankowania - uważa Krzysztof Zdziarski, prezes Pesy.