REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Wodór w końcu wjeżdża na polskie ulice. Zaraz otwarcie drugiej stacji ładowania

Z wyliczeń Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że do końca sierpnia w Polsce zarejestrowane były 193 samochody osobowe i 10 autokarów napędzanych wyłącznie wodorem. Od początku roku takich pojazdów w sumie zarejestrowano 79. A jeszcze w całym 2017 r. w ogólnopolskiej bazie było tylko jedno takie auto. Jesteśmy więc świadkami sporego progresu. W infrastrukturze też. Za chwilę nie tylko Warszawa, ale też Poznań będzie mógł się chwalić wodorową stacją ładowania.

05.10.2023
10:08
wodor-Orlen-stacje
REKLAMA

Wielu ekspertów od lat powtarza, że dopiero wodór na ulicach pozwoli realnie myśleć o walce z emisjami pochodzącymi z transportu. Ich zdaniem boom na samochody elektryczne koniec końców minie, chociażby przez nakładający się kłopot ze starymi bateriami. Na polskich drogach jednak jeszcze na darmo wypatrywać tej wodorowej rewolucji.

REKLAMA

Jak informuje serwis elektromobilni.pl, powołując się na wyliczenia Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, obecnie w Polsce jest raptem ponad 200 pojazdów napędzanych wodorem, z czego 10 to autobusy, najczęściej marki Solaris. Z kolei wśród wodorowych osobówek najwięcej jest toyot mirai (122 sztuki), reszta to hyundaie nexo (71).

Bardzo jednak możliwe, że w kolejnych latach tych czterech kół na wodorze będzie tylko u nas przybywać. A to za sprawą coraz lepszej infrastruktury. Po uruchomieniu pierwszej, ogólnodostępnej stacji ładowania w Warszawie (ul. Tango), teraz czas przyszedł na Poznań — przy ul. Warszawskiej 231. Tam ze swoją wodorową strategią rusza Orlen

Stacja, którą udostępnimy w Poznaniu, przyczyni się do rozwoju ekologicznego transportu publicznego w stolicy Wielkopolski, a tym samym pozytywnie wpłynie na środowisko naturalne i jakość życia mieszkańców — zapewnia Daniel Obajtek, prezes Orlenu.

Wodór: ładowanie tym paliwem w Polsce będzie coraz prostsze

Na stacji w stolicy Wielkopolski z trzech dystrybutorów wodorem będzie można zatankować (na razie korzystają z tego wyłącznie autobusy MPK Poznań) także samochody osobowe i ciężarowe. Zatankowanie jednego autobusu (ok. 30 kg wodoru, co pozwoli na przejechanie ok. 350 km) ma zająć jakiś kwadrans. W przypadku zaś osobówki (wypełnienie 5-kilogramowego zbiornika ma pozwolić na przejechanie do 600 km) zajmie to nie więcej niż 5 minut. A warto zaznaczyć, że poznańska stacja to dopiero początek wodorowej ekspansji Orlenu. 

Paliwowy gigant chce takie same stacje wodorowe i ogólnodostępne do połowy 2025 r. otworzyć m.in. w Katowicach, Bielsku-Białej, Gorzowie Wielkopolskim, Wałbrzychu, Krakowie, Włocławku, Gdyni i Pile. Do tego mają jeszcze dojść stacje Orlenu w Czechach i Słowacji. W sumie, w ciągu najbliższych 7 lat, Orlen celuje w 111 stacji ładowania wodoru, z czego 57 ma powstać w Polsce, 28 w Czechach i 26 na Słowacji.

W przypadku czterech stacji (Poznań, Katowice, Wałbrzych, Piła) mowa jest o finansowej pomocy ze strony NFOŚiGW, w ramach programu priorytetowego „Wsparcie infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych i infrastruktury do tankowania wodoru”. Koszt budowy w tych czterech miastach tych stacji oszacowano na 95 mln zł, z czego dofinansowanie ma wynieść ok. 20 mln zł.

We Francji znaleziono przypadkiem rekordowe złoża

Tymczasem dla globalnego rynku wodoru doskonałe wiadomości napływają z Francji. Chodzi o niespodziewane odkrycie w trakcie realizacji programu badawczego Regalor, prowadzonego w celu potwierdzenia możliwości wykorzystania zasobów metanu z węgla. Przy tej okazji w Folschviller i w Moselle-Est odkryto największe złoże naturalnego wodoru, jakie kiedykolwiek znaleziono na Ziemi. Na głębokości 1250 m stężenie wodoru szacowane jest na blisko 20 proc., a już 3 km w dół ma go być więcej niż 90 proc.

Pamiętajmy, że zdecydowana większość wykorzystywanego dzisiaj wodoru pochodzi z węglowodorów, co powoduje spore emisje dwutlenku węgla. Teraz na świecie eksploatowane jest tylko jedno naturalne złoże wodoru — w Mali, które jest w stanie wyprodukować 5 ton rocznie. Nic więc dziwnego, że na Francję swój wzrok skierowali najwięksi, m.in. Air Liquide i Renault, a także rządy Luksemburgu, Belgii, Niemiec i Chin.

REKLAMA

Więcej o wodorze przeczytasz na Spider’s Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA