REKLAMA

Ojcowie na urlopie rodzicielskim. Jest ich coraz więcej

Z roku na rok przybywa w Polsce ojców, którzy decydują się na urlop rodzicielski. Wciąż jest to kropla w morzu. Jednak kropla drąży skałę i coraz więcej panów przełamuje stereotyp, że opieka nad dzieckiem to głównie domena matki.

Ojcowie na urlopie rodzicielskim. Jest ich coraz więcej
REKLAMA

Dyrektywa ws. równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów została wprowadzona w Unii Europejskiej pięć lat temu w 2019 r. W Polsce przepisy weszły w życie w ubiegłym roku i dzięki temu urlop rodzicielski wydłużył się do 41 tygodni w przypadku ciąży pojedynczej i do 43 tygodniu w przypadku ciąży mnogiej, a prócz tego każdy z rodziców ma prawo do dziewięciu tygodni urlopu. Warunek? Nie można przenieść tego urlopu na drugiego rodzica. Po roku wprowadzenia zmian widać, że rośnie zainteresowanie wśród ojców, aby bardziej zaangażować się w pomoc przy opiece nad dzieckiem na wczesnym etapie życia.

REKLAMA

Monika Wiśniowska, Director w Michael Page, przypomina, że wcześniej polscy ojcowie mieli jedynie dwa tygodnie, aby spędzić czas z dzieckiem.

To krok w stronę większej równości i uznania istotnej roli mężczyzn w opiece nad dziećmi – wskazuje ekspertka.

Ojcowie coraz chętniej biorą urlop rodzicielski

Urlopy rodzicielskie mają jeszcze jeden ważny cel - wyrównanie szans kobiet i mężczyzn na rynku pracy.

Kiedyś dominował schemat, że mężczyzna pracował, a kobieta zostawała w domu z dzieckiem. To zaburzało równowagę w relacjach rodzicielskich i negatywnie wpływało na możliwości zawodowe kobiet. Uważam, że dyrektywa ta daje pozytywny impuls do zmian społecznych i mentalnych. Przynosi korzyści zarówno dla ojców, matek, jak i dzieci – komentuje Konrad Michałek, Senior Director w Michael Page.

Nic dziwnego, że coraz więcej ojców decyduje się na taki urlop. Z raportu „Tata na rodzicielskim. Co mówią liczby o ojcostwie w Polsce” wynika, że w 2022 r. (czyli rok przed wejściem w życie dyrektywy UE w naszym kraju) z 2-tygodniowego tacierzyńskiego skorzystało jedynie 3,7 tys. panów. Rok później, gdy od 23 kwietnia dyrektywa weszła w życie i tym samym wydłużył się dla nich urlop rodzicielski, takich panów było już 19 tys. Wydaje się, że to dużo, choć okazuje się, że urlop rodzicielski wzięło jedynie 7 proc. uprawnionych mężczyzn.

Niestety, nadal panuje przekonanie, że to kobiety powinny korzystać z urlopów rodzicielskich, co sprawia, że mężczyźni rzadziej decydują się na taki krok. Schemat ten wynika z głęboko zakorzenionych norm społecznych, które przypisują opiekę nad dzieckiem głównie kobietom. Dla wielu ojców wyjście poza te stereotypy i skorzystanie z przysługującego im urlopu wymaga odwagi, by zmierzyć się z oczekiwaniami pracodawców oraz otoczenia – uważa Monika Wiśniewska.

Więcej informacji dla rodziców znajdziesz na Bizblog.pl:

Pracodawcy kluczem do urlopów rodzicielskich

REKLAMA

Eksperci wskazują, że kluczową rolę przy urlopach rodzicielskich pełnią pracodawcy. Zwłaszcza w kontekście powrotu do pracy po dłuższej nieobecności. Takie wsparcie rodzic może uzyskać np. poprzez elastyczne godziny pracy, pracę zdalną czy inne dodatkowe benefity.

W długofalowej perspektywie, korzyści z wdrażania polityki prorodzinnej są znaczące. Dzięki temu pracownicy, którzy są rodzicami, często lepiej organizują swój czas i są bardziej zmotywowani do efektywnej pracy. W rezultacie, inwestowanie w ich rozwój i dobrostan mogą przynieść korzyści zarówno pracownikom, jak i pracodawcom - twierdzą eksperci z Michael Page.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA