Niemiła niespodzianka dla tysięcy podatników. Limity od 2024 r. będą niższe
Choć z powodu inflacji przychody wielu przedsiębiorców w znacząco zwiększyły się, to limity podatkowe, po których przekroczeniu trzeba na przykład przejść na pełną księgowość, zostaną w 2024 roku obniżone. Brzmi to jak absurd i złośliwość wyrządzona przedsiębiorcom, ale to po prostu konsekwencja przepisów, które za punkt odniesienia przyjmują kurs euro.
Limity podatkowe w 2024 roku
Jak tłumaczy firma księgowa inFakt, podatnicy, którzy w 2024 roku nadal będą chcieli prowadzić działalność gospodarczą w formie ryczałtu ewidencjonowanego, nie mogą przekroczyć kwoty przychodu w wysokości 2 mln euro. W przeliczeniu na kurs z pierwszego dnia roboczego października 2023 roku limit ten wyniesie 9 218 200 zł. To aż o 436 200 zł mniej niż obecnie.
Ten sam limit dotyczy możliwości opłacania podatku VAT kwartalnie. Taką możliwość mają mali podatnicy, czyli przedsiębiorcy, których roczne przychody nie przekraczają 2 mln euro. Teraz za równowartość tej kwoty zostanie przyjęta suma 9 218 200 zł, czyli jeśli ktoś w 2023 roku przekroczy ten pułap, to straci prawo do kwartalnych rozliczeń VAT.
Kwartalne rozliczanie podatku VAT to także przywilej podatników rozliczających się ryczałtem. Limit przychodu dla kwartalnego opłacania podatku wynosi 200 tysięcy euro, czyli 921 820 zł w 2024 roku. To o 43 620 zł mniej niż obecnie.
Limity w podatkach dochodowych
Firma inFakt zwraca też uwagę, że status małego podatnika występuje też w podatkach dochodowych. Limit w PIT i CIT dla małego podatnika wynosi 2 mln euro. Mamy więc analogiczny mechanizm jak w przypadku VAT-u, czyli przywilej tracimy, gdy nasz przychód przekroczy 9 218 200 zł, czyli o 436 200 zł „wcześniej” niż obecnie. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o prawo do rozliczania się według stawki CIT 9 proc.
Więcej o podatkach w Polsce przeczytacie w tych tekstach:
Mało tego, status małego podatnika w podatku dochodowym umożliwia również jednorazową amortyzację środków trwałych, a jednym z warunków skorzystania z jednorazowej amortyzacji jest stosowanie się do limitu wartości środka trwałego, który wynosi 50 tysięcy euro. W przyszłym roku będzie to 230 455 zł, czyli o 10 905 zł mniej niż obecnie.
Przekroczeniu rocznie 2 mln euro przychodu oznacza też, że podatnicy korzystający dotąd z uproszczonej księgowości muszą przejść na pełną księgowość. Firma inFakt wskazuje, że przepis ten obowiązuje nie tylko wspólników spółek cywilnych, spółek jawnych czy partnerskich, ale także osób fizycznych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą.
