Nie wypowiadajcie przy Polakach tego słowa. To nic, że tak to kochamy
W tej miłości dorównują nam tylko Amerykanie, ale ta miłość naprawdę kwitnie dopiero, kiedy zapyta się nas o postawy wobec wolnego rynku, nie używając samego słowa „kapitalizm”. Dlaczego? Ponieważ uważamy, że „kapitalizm promuje egoizm i chciwość”.
Niedawno pisałam w Bizblog, że Polacy jak nikt inny na świecie kochają swoich milionerów. Wyprzedzają nas tylko Wietnamczycy, zaraz za nami są Japończycy i Chińczycy i nagle okazuje się, że jakimś cudem wyraźnie mentalnie jesteśmy w kręgu azjatyckim. Ciekawe, że jesteśmy też na pierwszym miejscu spośród trzynastu badanych krajów, jeśli chodzi o najniższy poziom zazdrości o bogactwo innych.
Za tymi badaniami stoi niemiecki historyk i socjolog Rainer Zitelmann. I tak sobie w wolej chwili pogrzebałam w jego działalności naukowej, odkrywając, że przeprowadził również badania na temat postaw społeczeństw wobec kapitalizmu. I to szersze, bo obejmujące 34 kraje. Wiecie, co odkryłam?
Polacy najbardziej prokapitalistycznym narodem na świecie
Polacy znów bardzo się w wyróżniają, bo okazuje się, że spośród 34 krajów tylko w sześciu dominują postawy prokapitalistyczne i na czele tych sześciu krajów jest właśnie Polska i Stany Zjednoczone. Pomyślelibyście? Jeszcze ciekawsze, że aprobata dla kapitalizmu wzrasta, gdy badanych pyta się o stosunek do kapitalizmu, ale bez używania tego słowa, w zamian stosuje się jego opis. Co prawda grono społeczeństw przychylnych kapitalizmowi rośnie tylko z sześciu do siedmiu, ale za to w tych siedmiu entuzjazm jest wtedy większy.
I dotyczy to nawet Stanów Zjednoczonych, gdzie pominięcie słowa kapitalizm, ale zachowując jego sens, powoduje, że aprobata wobec kapitalizmu rośnie aż o 51 proc. w stosunku do aprobaty, gdy słowo „kapitalizm” pada wprost. I w Polsce dzieje się dokładnie tak samo, tylko ten wzrost jest nieco słabszy niż w USA.
O kontrowersyjnych pomysłach polskich milionerów przeczytacie tu:
Gdybym miała zabawić się w socjologa, tłumaczyłabym to głęboko zakorzenionymi wciąż konotacjami ze „zgniłym kapitalizmem”, o którym przez kilka dekad opowiadali naszemu społeczeństwo komuniści, a potem z wielkim kapitalistą prof. Leszkiem Balcerowiczem, który reformy w Polsce przeprowadzał szybko i boleśnie. Jesteśmy z nich najwyraźniej zadowoleni, ale od bolesnej terapii wolimy się odciąć przynajmniej nominalnie.
Zakazane słowo czasem zdziała cuda
W ramach ciekawostki dodam, że są kraje, w których pominięcie słowa kapitalizm daje odwrotne efekty. W Nigerii na przykład aprobata dla kapitalizmu właśnie rośnie, a wręcz się podwaja, kiedy w pytaniu pada to słowo. Rainer Zitelmann tłumaczy, że najwyraźniej jest to słowo nadziei, obiecujące standard życia podobny do tego w krajach zachodnich.
Spójrzcie jeszcze na Wietnam, bo w badaniu dotyczących postrzegania bogactwa i milionerów Polacy zdawali się bardzo podobni właśnie do Wietnamczyków i w ogóle społeczeństw azjatyckich. A Wietnamczycy jako jedyni wykazywali jeszcze większą sympatię do milionerów niż my, Polacy.
Okazuje się, że kraj ten nie znalazł się w gronie tych krajów prokapitalistycznych. Jak to możliwe? Wyjaśnienie jest takie, że Wietnam wcale nie jest antykapitalistyczny, bo byłoby to przecież zupełnie sprzeczne z sympatią wobec milionerów. Wietnam po prostu znalazł się zaraz poniżej progu zakwalifikowania go jako kraj prokapitalistyczny, a kiedy w badaniu użyto wprost słowa „kapitalizm”, wpadł nawet do grona krajów wyraźnie prokapitalistycznych. I odwrotnie, kiedy nie użyto słowa „kapitalizm”, odpowiedzi wietnamskie były umiarkowanie antyrynkowe. Dlaczego?
Słowo „kapitalizm” ma pozytywne konotacje w Wietnamie - mimo że kraj nazywa się "socjalistycznym" - ponieważ Wietnamczycy mieli bardzo dobre doświadczenia z reformami gospodarki rynkowej „Doi Moi", które rozpoczęły się w 1986 r.
- wyjaśnia naukowiec.
Kapitalizm to egoizm i chciwość
I tu w końcu doszliśmy do momentu, w którym należy wyjaśnić, w których krajach społeczeństwa mają nastawienie antykapitalistyczne, a jest to większość z 34 badanych krajów: Rosja, Bośnia i Hercegowina, Turcja, Pakistan, Holandia, Rumunia, Czarnogóra, Nigeria, Francja, Hiszpania, Albania, Grecja, Portugalia, Wietnam, Chile, Włochy, Austria. Wyraźnie prokapitalistyczne są: Polska, USA, Czechy, Korea Południowa, Japonia, Argentyna, Szwecja. Neutralne są: Brazylia, Szwajcaria, Bułgaria, Serbia, Uganda, Niemcy, Mongolia, wielka Brytania, Nepal, Słowacja.
Ta antykapitalistyczna, a można powiedzieć również „antyrynkowa” postawa zaskakuje szczególnie w europejskich krajach, jak Holandia, Francja, Hiszpania, Włochy czy Austria. Jakie były najczęstsze argumenty krytykujące kapitalizm?
- „kapitalizm jest zdominowany przez bogatych, ustalają program polityczny”
- „kapitalizm prowadzi do rosnących nierówności”
- „kapitalizm promuje egoizm i chciwość”
- „kapitalizm jest odpowiedzialny za głód i ubóstwo”