Rewolucja w PGG. Straszyli nim górników, ale stał się metanowy cud
Zbliżające się coraz większymi krokami unijne rozporządzenie metanowe nie budzi już tak dużo emocji. Bo też Polsce udało się mocno skruszyć pierwotne zapisy. Tymczasem największa spółka węglowa w UE, czyli PGG udowadnia, że metan wcale nie musi być źle kojarzony. Okazuje się, że ten gaz może być z powodzeniem wykorzystywany do produkcji zarówno energii, jak i ciepła.
Dwie decydujące zmiany w rozporządzeniu metanowym UE odpowiadają za to, że już aż tak bardzo nie boimy się w Polsce tych regulacji. Chodzi o podwyższenie, obowiązkowego od 2027 r. limitu emisji metanu z 0,5 do 5 ton metanu na 1000 ton wydobywanego węgla. Istotne również jest to, że ów limit ma dotyczyć jednego operatora zrzeszającego wiele kopalń, a nie pojedynczych zakładów wydobywczych. Bez tych modyfikacji górnicy kreślili tylko ponure scenariusze.
Za chwilę zniknie 200 tysięcy miejsc pracy na Śląsku oraz 11 kopalni! - przestrzegał Bogusław Hutek, szef górniczej „Solidarności”.
Ale po zmianie zapisów rozporządzenia, już takiej węglowej tragedii nad Wisłą ma nie być. Z kolei PGG udowadnia, że metan może też być dobrze kojarzony.
Metan, który daje energię i ciepło
Ta zmian dotycząca metanu odbywa się dzięki dwóm nowym agregatom kogeneracyjnym, które zasilane są metanem pochodzącym ze stacji odmetanowania kopalni. Za inwestycję odpowiada Zakład Elektrociepłownie, funkcjonujący w strukturach PGG.
Ujmowany w wyrobiskach metan jest tanim paliwem, a dodatkowo ograniczona została jego emisja do atmosfery. Takie instalacje to najszybciej zwracające się inwestycje w PGG - nie ma wątpliwości sztygar oddziałowy Krzysztof Potrawa z Zakładu Elektrociepłownie PGG.
Więcej o metanie przeczytasz na Spider’s Web:
Odzyskiwany metan trafia do silników spalinowych, które spalają mieszankę gazowo-powietrzną i w ten sposób produkują energię skojarzoną z ciepłem. Każdy z silników to 2 MW mocy elektrycznej i 2 MW mocy cieplnej.
Przy niepewnościach związanych z dostępnością i cenami paliw w ciepłownictwie, a z drugiej strony także wysokimi kosztami zakupu uprawnień do emisji CO2 oraz przyszłymi kosztami związanymi z emisją metanu takie inwestycje są dla nas projektami o najwyższym priorytecie - twierdzi Przemysław Rykala, dyrektor Zakładu Elektrociepłownie PGG.
Agregaty metanowe też w innych kopalniach
To nie pierwszy zakład PGG, gdzie metan używany jest do produkcji energii i ciepła. Tego typu agregaty kogeneracyjne działają już przy ruchach Jankowice, Rydułtowy i Marcel (rejon EC Marklowice), należących do KWK ROW oraz w kopalni Sośnica. W ten sposób do tej pory udało się zagospodarować ponad 110 mln m3 sześc. metanu. Obecnie trwają przygotowania do budowy kolejnych zespołów takich metanowych agregatów w innych kopalniach spółki.