Spór o Turów jeszcze potrwa. Kopalnia dostała od sądu czas
31 sierpnia 2023 r. miał być decydującym dniem dla polskiej transformacji energetycznej, bo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie miał orzec w sprawie skargi ekologów na decyzję środowiskową, na podstawie której kopalnia Turów może fedrować do 2044 r. Na razie żadnego rozstrzygnięcia nie ma. Jeszcze będziemy musieli na nie poczekać.
Ekolodzy uważają, że taka decyzja środowiskowa przyniesie więcej szkód niż zysków. I nie chodzi wyłącznie o straty środowiskowe. Aktywiści wspominają także o unijnym Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, który właśnie ze względu na zaplanowaną eksploatację węgla do 2044 r., ominą Turów szerokim łukiem.
Mnogość błędów popełnionych przy wydawaniu koncesji doprowadziła do sytuacji, w której na stole nie ma już właściwie rozwiązań prawnych umożliwiających legalne wydobycie węgla w kopalni - uważa Agnieszka Stupkiewicz, radczyni prawna z fundacji Frank Bold.
Rząd z kolei jest dokładnie odwrotnego zdania. I twierdzi, że zamknięcie kopalni Turów zagraża naszemu bezpieczeństwu energetycznemu. Orzeczenie WSA w Warszawie w tej sprawie było więc przez obie strony tego sporu wyczekiwane. Na razie nie będzie jednak żadnego rozstrzygnięcia.
Turów: sądowe postępowanie zawieszone
Na razie żadnego orzeczenia w sprawie decyzji środowiskowej, otwierającej drzwi dla fedrowania do 2044 r., nie poznamy. Bo warszawski WSA postanowił postępowanie zawiesić do czasu formalnego zakończenia sprawy z wniosku PGE GiEK o zmianę tej decyzji środowiskowej. Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska, podkreśla, że tym samym nadal obowiązuje koncesja do 2044 r. Już wcześniej też wydało się, że rząd ma swój plan, niezależnie od decyzji sądu.
Jesteśmy pewni swojego; oczywiście bez względu na to orzeczenie i postanowienie – bo mamy różne doświadczenie – Turowa nie zamkniemy. Będziemy bronić bezpieczeństwa energetycznego - stwierdziła szefowa MKiŚ na antenie Programu 1 Polskiego Radia jeszcze przed zawieszeniem postępowania przez sąd.
To opóźnia polską transformację energetyczną?
Co na to ekolodzy? Ich zdaniem to skandaliczne, jak w tej sprawie opóźnia się działania, które mogą przyspieszyć transformację i odejście Polski od paliw kopalnych.
Rząd wreszcie powinien przestać ignorować problem i przygotować poważną wizję powęglowej przyszłości dla regionu - uważa Agnieszka Stupkiewicz.
Z kolei Marek Józefiak z Greenpeace Polska podkreśla, że energia z węgla jest coraz droższa, zaś produkcja prądu z węgla brunatnego tylko w tym roku spadła w Polsce aż o jedną czwartą.
Na wyrok sądu w sprawie decyzji środowiskowej możemy poczekać. Ale nie możemy dłużej czekać na koniec węglowych kłamstw, które roztacza rząd - komentuje.