Polska na pierwszym miejscu w UE. Ale powodów do radości nie mamy żadnych. Chodzi o wzrost cen
Wzrost cen na Starym Kontynencie wciąż przyspiesza – wynika z najnowszych danych unijnego urzędu statystycznego. Inflacja wzrosła w całej UE, w strefie euro i 21 krajach członkowskich, z czego najbardziej w Polsce.
W marcu 2021 r. zharmonizowany wskaźniki cen konsumpcyjnych HICP w Unii Europejskiej wyniósł 1,7 proc. Miesiąc wcześniej było to 1,3 proc. I 1,2 proc. rok wcześniej. W strefie euro ceny wzrosły o 1,3 proc., w lutym było to 0,9 proc., a rok wcześniej 0,7 proc.
W porównaniu z lutym w trzech państwach członkowskich inflacja spadła, w trzech nie zmieniła się i wzrosła w pozostałych dwudziestu jeden.
Najniższymi wskaźnikami HICP pochwalić się mogą w Grecji (-2,0 proc.), Portugalii, Malcie, Irlandii i Słowenii (po 0,1 proc.). Najbardziej ceny wzrosły w Polsce (4,4 proc.), na Węgrzech (3,9 proc.), w Rumunii i Luksemburgu (2,5 proc.).
Inflacja HICP w Polsce mocno przyspieszyła, ceny wzrosły z 3,6 proc. w lutym do 4,4 proc. w marcu, czyli najwyższego poziomu od grudnia 2011 roku (4,6 proc.).
Ceny w Polsce rosną czterokrotnie szybciej niż w Unii Europejskiej
Dr Sławomir Dudek, główny ekonomista FOR, były szef analiz Ministerstwa Finansów, na podstawie danych Eurostatu wyliczył, że inflacja bazowa (HICP bez najbardziej wrażliwych na wahania cen energii i żywności) była jeszcze wyższa i wyniosła 5,2 proc. w ujęciu rocznym.
Wzrost inflacji bazowej był czterokrotnie szybszy niż w UE, dwukrotnie szybszy niż w regionie. Podatek inflacyjny pomaga budżetowi, relacja długu wyrasta, ale płacą konsumenci i posiadacze depozytów
– wskazał dr Sławomir Dudek.
W czwartek o 14.00 dane o inflacji bazowej w marcu, wyliczanej na podstawie danych GUS, podał Narodowy Bank Polski. Wyniosła 3,9 proc. po wzroście z 3,7 proc. w lutym.
Inflacja CPI według GUS wyniosła 3,2 proc.
W czwartek Główny Urząd Statyczny opublikował pełne dane o marcowej inflacji CPI, wyliczanej w odmienny sposób od unijnego wzrostu cen HICP.
Odczyt się nie zmienił, ceny poszły w górę o 3,2 proc. w stosunku do marca 2020 r. i o 1 proc. w porównaniu z lutym 2o21 r.
Wzrost był nieco większy niż spodziewał się rynek. Przed szybkim szacunkiem inflacji, który GUS opublikował 31 marca, ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się, że nieco niższego odczytu. Odpowiednio: 2,9 i 0,7 proc.