REKLAMA

Gotówki nie pożegnamy szybko. Oto powód

Jaka będzie przyszłość? To bardzo trudne pytanie, ponieważ nie można dać jednoznacznej odpowiedzi. Co do jednej kwestii, można być pewnym, że gotówka będzie. Dużo trudniejsze pytania dotyczą tego, ile tej gotówki będzie, jakie będzie jej znaczenie i jaką będzie pełniła funkcję? – stwierdziła w rozmowie z „Obserwatorem Finansowym” dr Mirosława Braja-Brzykcy z Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP.

Gotówki nie pożegnamy szybko. Oto powód
REKLAMA
REKLAMA

Wywiad przeprowadzono podczas konferencji „Shaping a New Reality of Cash Conference 2024: >>New Normal<< – Old Challenges?” zorganizowanej przez Narodowy Bank Polski 2–13 września 2024 r. Głównym tematem wydarzenia były zagadnienia związane z gotówką oraz jej zmieniającą się rolą w kontekście gospodarczym i społecznym.

Gotówka. Jaki stosunek mają do niej Polacy

Podczas rozmowy poruszono temat badań przeprowadzonych przez Narodowy Bank Polski, z których wynika, że Polacy postrzegają własną walutę jako symbol narodowy.

Ponad połowa Polaków twierdzi, że nasze banknoty są symbolem narodowym. To jest coś, co wykracza poza ich rolę jako środka przenoszenia wartości. Jeżeli chodzi o nasz kraj, rzeczywiście istnieje ta kombinacja, ale to również widać w zwyczajach płatniczych, które są cyklicznie badane przez Narodowy Bank Polski – powiedziała.

Ekonomistka zwróciła uwagę na czynniki wpływające na zmianę podejścia do gotówki, podkreśliła również, że obserwowane w Polsce zmiany są częścią szerszego trendu widocznego w całej Europie.

Polska pod względem stosunku do gotówki znajduje się w głównym nurcie europejskim i światowym. Oznacza to jej udział w transakcjach, który jednak maleje od kilkunastu lat. Tak jest na całym świecie, a przyczyniła się do tego pandemia COVID-19, która skierowała znaczną część naszych zakupów do internetu. Sam handel internetowy ogranicza, jeżeli wręcz nie eliminuje, możliwości zapłaty za te zakupy gotówką – stwierdziła.

Więcej o gotówce przeczytasz na Bizblog.pl:

Gotówka. Funkcja przezornościowa

Braja-Brzykcy zaznaczyła, że najważniejszym wnioskiem płynącym z konferencji „Shaping a New Reality of Cash Conference 2024” jest to, iż w czasach kryzysów rośnie znaczenie gotówki.

Można powiedzieć, że kryzysy sprzyjają gotówce. Trudno stwierdzić, że są dobrym zjawiskiem, gdy są jednak negatywne. Ale właśnie wtedy wiele osób kieruje się w stronę gotówki, nawet jeśli deklarują, że są zwolennikami rozwiązań bezgotówkowych – powiedziała.

Ekspertka zaznaczyła również, że ma to związek z niestabilnością i niepewnością, które nieodłącznie towarzyszą czasom kryzysu. W takich momentach gotówka staje się zabezpieczeniem na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.

Analityczka zwróciła uwagę również na fakt, że zmiana trendu w korzystaniu z gotówki może wynikać z różnych czynników i niekoniecznie oznacza wzrost liczby osób powracających do korzystania z banknotów jako środka płatniczego.

REKLAMA

Byłabym ostrożna w takich stwierdzeniach, ponieważ ludzie mogą mieć gotówkę, ale jej nie wykorzystywać. Mogą ją trzymać na „zaś” lub na wszelki wypadek. Te kwestie poruszają też inne banki centralne w swoich badaniach. Wynika z nich, że znaczna część respondentów odpowiada, iż nie trzyma gotówki w portfelu, ale ma ją ulokowaną gdzie indziej. Nie wykorzystują jej na co dzień, ponieważ trzymają ją w jakimś celu. Można założyć, że skoro mam zgromadzoną gotówkę na ewentualne trudne czasy, które być może kiedyś nadejdą, to nie muszę brać więcej. To jest kwestia indywidualna – stwierdziła.

Cała rozmowa dostępna na kanale YouTube Obserwatora Finansowego

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA