W czwartek złoty nieznacznie się osłabił w stosunku do euro i dolara, ale to raczej oznaki stabilizacji po wcześniejszy gwałtownym umocnieniu się naszej waluty. Eksperci oceniają, że obecne bardzo mocne ruchy na rynku walutowym są w dużej mierze efektem zawirowań w światowej gospodarce.
Bardzo niewielu ludzi wspięło się na Mount Everest spontanicznie i odniosło sukces. Wręcz przeciwnie, wspinacze zazwyczaj przygotowują się miesiącami, zanim podejmą próbę zdobycia szczytu. Obejmuje to wysiłek fizyczny polegający na budowaniu siły układu krążenia, ale także trening mentalny potrzebny do stawienia czoła ekstremalnie trudnym warunkom. Wspinacze muszą ćwiczyć wędrówki na coraz większych wysokościach, aż będą w stanie poradzić sobie z ekstremalnymi wysokościami Everestu, i muszą nauczyć się prawidłowo używać czekanów, lin i raków.
Złoty pod presją. Niepewność rynkowa szarpie naszą walutą
Złoty osłabił się względem dolara po wymianie ciosów pomiędzy USA a Chinami w nowej wojnie celnej i zdaniem ekonomistów nasza waluta może jeszcze się osłabić. Odroczenie 25-procentowych ceł na towary importowane z Kanady i Meksyku nieco uspokoiły sytuację, ale rynek walutowy pozostaje rozedrgany w oczekiwaniu na kolejne wstrząsy.
Revolut z nowością. To niespodzianka dla Ukraińców
Ukraińcy są ważną grupą użytkowników dla Revoluta, choć aplikacja nie świadczy usług w ich kraju. Wielu z nich to jednak imigranci czy uchodźcy w innych krajach Europy. Specjalnie dla nich Revolut przygotował przedświąteczną niespodziankę – od teraz aplikacja jest już dostępna w języku ukraińskim.
Złoty pocisnął aż miło. Bo RPP nie obniży szybko stóp procentowych
4,02 zł za dolara, 4,30 zł za euro i 4,60 zł za franka płaciło się w czwartek po południu po dość niespodziewanym umocnieniu się naszej waluty. Wzrost kursu złotego trwa od początku tygodnia, ale zdecydowanie przyspieszył w czwartek, gdy nasza waluta umocniła się o 1 proc. w stosunku do dolara. Ekonomiści wyjaśniają, jakie wydarzenia na rynku wpływają na wzrost kursu złotego.