REKLAMA

Złoty pod presją. Niepewność rynkowa szarpie naszą walutą

Złoty osłabił się względem dolara po wymianie ciosów pomiędzy USA a Chinami w nowej wojnie celnej i zdaniem ekonomistów nasza waluta może jeszcze się osłabić. Odroczenie 25-procentowych ceł na towary importowane z Kanady i Meksyku nieco uspokoiły sytuację, ale rynek walutowy pozostaje rozedrgany w oczekiwaniu na kolejne wstrząsy.

Złoty pod presją. Niepewność rynkowa szarpie naszą walutą
REKLAMA

Wczesnym popołudniem we wtorek dolar był wyceniany na 4,08 zł, euro na 4,22 zł, natomiast kurs franka szwajcarskiego wynosił niecałe 4,5 zł. Oznacza to, że w ostatnich dniach polska waluta nieco osłabiła się względem najważniejszych walut i wiele wskazuje na to, że ten trend się jeszcze utrzyma.

REKLAMA

Kurs złotego pod presją

Analitycy Banku Pekao we wtorkowym komentarzu piszą, że Polskie aktywa pozostają pod wpływem czynników globalnych, a poniedziałek był dla złotego ciężkim dniem z uwagi na rynkową ucieczkę od ryzyka. Jak czytamy, EUR/PLN wykonał ruch do 4,23 dziś rano z wczorajszego 4,22, natomiast USD/PLN oscyluje wokół 4,11 z uwagi na sporą niepewność wokół amerykańskich ceł.

Wydaje się, że nie ma czynnika mogącego przeszkodzić korekcie złotówki – nie będzie nim posiedzenie RPP, ani nawet jastrzębia konferencja prezesa NBP, która może co najwyżej ugruntować wycenę rynkową braku podwyżek w najbliższym czasie. Pod koniec tygodnia rentowności polskich obligacji powinny zostać wyrwane z letargu przez wspomniane wiadomości z zakresu polityki pieniężnej i skierować się w górę – piszą analitycy Pekao. 

Ekonomiści wskazują też, że polityka handlowa Stanów Zjednoczonych w zasadniczy sposób kształtuje nastroje rynkowe. Analityk rynków finansowych Banku Millennium Mateusz Sutowicz ocenia, że odroczenie na 30 dni ceł nałożonych na Kanadę i Meksyk uspokoiło inwestorów, ale nie zlikwidowało obaw. Zwraca uwagę, że kurs EUR/USD wzrósł powyżej 1,03, a EUR/PLN po osiągnięciu 4,23 zaczął się cofać.

Chiny zapowiedziały odwetowe taryfy na amerykańskie towary, w tym węgiel i ropę, co może zwiększyć napięcia handlowe. Ekonomiści banku PKO BP przewidują, że rentowności europejskich obligacji mogą spaść w reakcji na rosnące obawy o globalną gospodarkę. Sytuacja na rynkach walutowych i długu będzie zależeć od kolejnych decyzji dotyczących polityki handlowej.

To nie będzie nudny tydzień. W centrum uwagi w najbliższych dniach pozostanie wojna celna – działania odwetowe ze strony Kanady, Meksyku i Chin oraz potencjalne kolejne decyzje D.Trumpa. Nadchodzące dni przyniosą także publikacje ważnych dla przyszłych decyzji Fed danych z amerykańskiego rynku pracy – czytamy w analizie banku PKO BP.

Więcej o walutach przeczytasz na Bizblog.pl:

Kursy walut. Stabilne prognozy długoterminowe

REKLAMA

Analitycy podkreślają, że kursy walut mogą też reagować na sygnały płynące z amerykańskiej Rezerwy Federalnej, choć obecnie większe znaczenie mają kwestie handlowe. W krótkim terminie złoty może pozostawać pod presją, ale bez gwałtownych zmian w danych makroekonomicznych możliwa jest umiarkowana stabilizacja. Negocjacje handlowe będą kluczowe dla sytuacji na rynkach, a ewentualne nowe decyzje dotyczące ceł mogą powodować większe wahania kursów walut i rentowności obligacji.

Eksperci podkreślają, że przyszłe wahania kursów mogą zależeć od sytuacji geopolitycznej oraz decyzji banków centralnych. Wpływ na wartość złotego będą miały także zmiany stóp procentowych oraz ewentualne decyzje Narodowego Banku Polskiego. Na szczęście prognozy na nadchodzące miesiące nie wskazują na ryzyko gwałtownego osłabienia się złotego. Jeśli sytuacja gospodarcza w Polsce pozostanie stabilna, kursy głównych walut powinny utrzymać się na obecnych poziomach lub podlegać jedynie niewielkim korektom.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA