Auto w firmie. Jak wrzucić 20, 50, a nawet 100 proc. kosztów?
Samochód w firmie budzi niemałe kontrowersje pod kątem rozliczeń podatkowych. Sprawdź, jakie są najnowsze interpretacje KIS w zakresie odliczania kosztów uzyskania przychodu od wydatków związanych z użytkowaniem pojazdów w przedsiębiorstwie!

50, 75, a może 100 proc. kosztów? Ile można odliczyć w przypadku samochodów?
Rozliczanie wydatków związanych z użytkowaniem samochodów w firmie przyprawia podatników o zawrót głowy. Nic dziwnego, ponieważ stawki, wedle których dokonujemy odliczeń, są różne. Co do zasady mamy do czynienia z trzema podstawowymi:
- 20 proc. - jeśli przedsiębiorca użytkuje w firmie własny samochód, nie wprowadzony do ewidencji środków trwałych,
- 75 proc. - jeśli przedsiębiorca użytkuje samochód zarówno w celach prywatnych, jak i na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej,
- 100 proc. - jeśli przedsiębiorca wykorzystuje samochód wyłącznie na potrzeby prowadzonej działalności.
Trzeba jednak pamiętać, że aby odliczyć 100 proc. wydatków, należy dopełnić pewnych formalności, takich jak zgłoszenie pojazdu czy prowadzenie ewidencji przebiegu.
Zgodnie z powyższym, w podstawowych wariantach odliczeń nie mieści się stawka 50 proc. Dlaczego zatem przedsiębiorcy tak często o niej wspominają? Otóż 50 proc. odnosi się do podatku VAT, a nie do podatku dochodowego. Natomiast o nieodliczone 50 proc. VAT-u można powiększyć podstawę, o której liczymy 75 proc. kosztów uzyskania przychodów.
Najnowsze interpretacje KIS – co skarbówka mówi o kosztach samochodowych w firmie?
Problem rozliczania wydatków związanych z użytkowaniem samochodów w firmie dotyczy większości przedsiębiorców. Coraz więcej z nich decyduje się na wariant mieszany, a więc możliwość odliczenia 75 proc. KUP. A co na temat wydatków samochodowych mówi skarbówka?
Jedna z ciekawych, ostatnio wydanych interpretacji indywidualnych (0113-KDIPT2-1.4011.19.2024.4.MAP) dotyczyła doradcy podatkowego, który nie posiadał prawa jazdy, a mimo to chciał kupić samochód. Miał on być użytkowany zarówno w działalności gospodarczej, jak i do celów prywatnych. Podatnik nie posiadał prawa jazdy i miał wykorzystywać pojazd za pośrednictwem osób uprawnionych. Organ potwierdził, iż brak prawa jazdy nie wyklucza możliwości wprowadzenia samochodu do kosztów. Można zaliczyć amortyzację proporcjonalnie do udziału we współwłasności oraz wydatki eksploatacyjne, ale z limitem 75 proc. wartości wydatków.
W interpretacji o sygn. 0111-KDIB1-3.4010.271.2024.3.DW z 20 sierpnia 2024 r. organ podatkowy uznał, że działalność polegająca na wynajmie samochodów osobowych pozwala na zaliczenie 100 proc. kosztów eksploatacyjnych oraz amortyzacji w przypadku gdy pojazd wykorzystywany wyłącznie w działalności. Musi być jednak spełniony warunek, który mówi o braku możliwości użytkowania pojazdu do celów prywatnych.
Kolejna interpretacja (sygn. 0112-KDIL2-2.4011.695.2024.3.MM ) dotyczy zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków na eksploatację i utrzymanie dwóch samochodów w jednoosobowej działalności gospodarczej. Wniosek skarbówki jest taki, że choć osiadanie więcej niż jednego samochodu w firmie nie uniemożliwia zaliczenia wydatków do kosztów, to najważniejsze jest wykazanie związku z prowadzoną działalnością.
Czytaj więcej na Bizblog.pl:
Jak rozliczać wydatki związane z użytkowaniem pojazdów i nie podpaść skarbówce?
Zanim samochód zostanie wprowadzony do firmy, przedsiębiorca powinien określić, kto, w jakim zakresie i w jakich celach będzie go użytkował. Ze względu na to, że aby móc odliczyć 100 proc. wydatków, trzeba dopełnić wielu formalności, większość prowadzących firmy wybiera wariant mieszany. Jednak i tutaj mogą pojawić się problemy, na przykład jeśli samochodów w firmie jest więcej, niż właścicieli czy pracowników. Interpretacje KIS wskazują, że najważniejsze jest wykazanie związku użytkowania samochodu z prowadzoną działalnością. Bez dokładnej analizy i rzetelnie prowadzonej dokumentacji jest to niemożliwe. Warto pamiętać, że fiskus bacznie przygląda się odliczaniu kosztów związanych z użytkowaniem samochodów, ponieważ na tym tle nierzadko dochodzi do nadużyć.







































