Złoty pod presją. Niepewność rynkowa szarpie naszą walutą
Złoty osłabił się względem dolara po wymianie ciosów pomiędzy USA a Chinami w nowej wojnie celnej i zdaniem ekonomistów nasza waluta może jeszcze się osłabić. Odroczenie 25-procentowych ceł na towary importowane z Kanady i Meksyku nieco uspokoiły sytuację, ale rynek walutowy pozostaje rozedrgany w oczekiwaniu na kolejne wstrząsy.
Co ten złoty zrobił? Mamy jedną z najmocniejszych walut na świecie
Umocnienie się złotego od początku tego tygodnia zaskoczyło analityków rynku walutowego. Nasza waluta odrabia czerwcowe straty bez żadnego ewidentnego powodu, co oznacza, że musiała wystąpić kombinacja czynników wspierających złotego. Za dolara ponownie płacimy poniżej 4 zł, za euro mniej niż 4,30 zł, a za franka nie więcej niż 4,50 zł.
Lutowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian była zgodna z oczekiwaniami rynku, ale to wystarczyło, by wraz z czynnikami globalnymi wpłynąć pozytywnie na kurs polskiej waluty. Nie dość na tym, kolejne miesiące mogą przynieść kolejne umocnienie złotego. Złą wiadomością, zwłaszcza dla kredytobiorców zadłużonych w rodzimej walucie, będzie wzrost stawek WIBOR.
Jest decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Oto reakcja złotego
Takiego napięcia przed ogłoszeniem decyzji RPP w sprawie stóp procentowych chyba jeszcze nie widzieliśmy. W końcu Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy o 75 p.b. Główna stopa referencyjna od środy wynosi 3,5 proc. Rynek oficjalnie oczekiwał wzrostu o 50 p.b., chociaż nie brakowało też głosów, że będzie to 100 p.b.
Złoty ostro dół. Na naszą walutę sypią się kolejne ciosy
No i żarty się skończyły. Od wtorkowego poranka złoty znów mocno traci do najważniejszych walut. Przyczyn należy szukać na pograniczu rosyjsko-ukraińskim, ale swoje dokładają też kończące się za oceanem posiedzenie Fed i wizja wprowadzenia obostrzeń covidowych w Polsce.