Alphabet może wkrótce zmienić układ sił wśród największych firm na świecie. Gigant technologiczny zyskuje na wartości dzięki swojej strategii rywalizacji z Nvidią w kluczowym dla rozwoju sztucznej inteligencji segmencie układów scalonych.

Tylko w tym miesiącu akcje Alphabetu urosły o 18 proc. Spółka dodała zaś niemal bilion dolarów do swojej kapitalizacji, wyprzedzając Microsoft.

Kalifornijska firma coraz śmielej patrzy w stronę pozycji zajmowanej przez Nvidię. Obecnie dzieli je około 590 miliardów dolarów (jeśli chodzi o wartość giełdową). Nvidia pozostaje liderem z wyceną na poziomie 4,4 biliona dolarów (jak pokazuje poniższy wykres od Bloomberga).

Google goni Nvidię
Inwestorzy zaczynają na nowo oceniać sytuację w branży technologicznej. Zachwyt nad nowym modelem sztucznej inteligencji Gemini oraz rosnące zapotrzebowanie na chipy AI napędzają notowania Alphabetu. Dziś podbiły je doniesienia The Information, że Meta prowadzi rozmowy o wykorzystaniu chipów Google, w swoich centrach danych od 2027 roku. Meta rozważa również wynajem tych układów od działu chmurowego Google'a już w przyszłym roku.
Potencjalna umowa z Metą mogłaby sprawić, że chipy Google zaczną na poważnie konkurować z układami Nvidii, które dotychczas stanowiły złoty standard w branży. Zarówno giganci tech, jak Meta, jak i startupy pokroju OpenAI potrzebują ogromnej mocy obliczeniowej do rozwijania i uruchamiania modeli sztucznej inteligencji.
Czytaj więcej o Facebooku:
Inwestorzy zaczynają dostrzegać rosnącą konkurencję dla Nvidii
Być może właśnie dlatego notowania spółki nie zmieniły się wiele pomimo świetnych wyników finansowych. Warte uwagi są również zmiany w wycenach obu firm. Wskaźnik ceny do zysków Nvidii cofnął się do poziomu 26, znacznie poniżej swojej dziesięcioletniej średniej wynoszącej 35. Z kolei ten sam wskaźnik dla Alphabet wzrósł do 27, w porównaniu z historyczną średnią na poziomie 20. Oznacza to, że akcje Alphabetu są teraz odpowiednio droższe w stosunku do zysków, jakie przynosi dana firma. Inwestorzy nie są zaś zwykle skorzy do kupowania przewartościowanych firm.







































