Dolar już dawno nie był tak tani, amerykański dług szoruje po dnie
Dolar pod presją jak nigdy od lat. Waluta USA traci na wartości do wszystkich głównych partnerów handlowych — od euro, przez jena, po franka szwajcarskiego. Kurs EURUSD osiągnął dziś najwyższy poziom od ponad trzech lat, z kolei USDPLN najniższy od prawie czterech. To bezpośredni efekt wojennej retoryki handlowej Donalda Trumpa, która wywołała globalne turbulencje — od walut, przez obligacje, po decyzje największych korporacji.

Kurs euro do dolara wzrósł dzisiaj rano do najwyższego poziomu od lutego 2022 roku. Ponieważ złoty prawie zawsze podąża w stosunku do dolara śladem euro, na USDPLN również odnotowaliśmy rekord. W pewnym momencie za dolara płacono 3,7525 zł, najmniej od połowy czerwca 2021 r.
Dolar wyprzedawany jest praktycznie na każdym rynku. Para USDJPY zaliczyła nowe wielomiesięczne dołki, natomiast dolar w relacji do franka jest najtańszy od 10 lat, czyli od pamiętnego uwolnienia franka przesz SNB – zauważa Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz XTB.

Wojna handlowa zbiera żniwo
Powody słabości dolara są oczywiste: celne harce Donalda Trumpa. Amerykański prezydent właśnie zdecydował się na 90-dniowe zawieszenie ogłoszonych w ubiegłym tygodniu taryf. Wyjątkiem są Chiny, na które ostatecznie nałożył stawki w wysokości 145 proc.
Taka sytuacja może niemal zawiesić handel pomiędzy dwoma największymi gospodarkami na świecie – wskazuje Michał Stajniak.
Koncerny już reagują, wyprowadzając produkcję poza Chiny. Apple, chce zwiększyć produkcję telefonów w Indiach i stamtąd sprowadzać do Stanów Zjednoczonych.
Więcej wiadomości na temat amerykańskich cel importowych
Amerykańskie obligacje na dnie
Nałożenie absurdalnie wysokich stawek celnych na Chiny i zaostrzenie wojny handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata wywołało tąpnięcie na rynku amerykańskiego długu.
Michał Stajniak z XTB wskazuje, że w ostatnich dniach obserwowaliśmy potężny wzrost rentowności amerykańskich obligacji (spadek wartości oznacza wzrost rentowności). Został on na kilkanaście godzin zastopowany decyzją Trumpa o odroczeniu ceł, ale znów ich poziom od kilku godzin znowu rośnie.
Rentowności 10-letnie znajdują się przy poziomie 4,45 proc., natomiast 30-letnie przy poziomie 4,90 proc. Taka sytuacja może znacząco zaszkodzić procesowi rolowania długu (spłatę starych obligacji emisją nowych – przyp. red.) – zauważa Stajniak.

Chiny pozbywają się amerykańskich obligacji
Skąd wzrost rentowności obligacji? Analitycy sugerują, że powodem jest wyprzedawanie amerykańskich papierów przed dwa kraje, które posiadają ich najwięcej. Chiny są drugim państwem pod względem liczby posiadanych amerykańskich obligacji, natomiast Japonia znajduje się na pierwszym miejscu.
Biorąc pod uwagę dalszą redukcję bilansu Fed oraz nieco zmniejszone oczekiwania na obniżki stóp procentowych, niż jeszcze kilka dni temu, rentowności mają powody do pozostania na podwyższonym poziomie – zauważa wiceszef działu analiz XTB.