W czwartek złoty nieznacznie się osłabił w stosunku do euro i dolara, ale to raczej oznaki stabilizacji po wcześniejszy gwałtownym umocnieniu się naszej waluty. Eksperci oceniają, że obecne bardzo mocne ruchy na rynku walutowym są w dużej mierze efektem zawirowań w światowej gospodarce.
Niepewność otaczająca kolejną kadencję Donalda Trumpa nie szkodzi naszej walucie w dniu zaprzysiężenia tego kontrowersyjnego polityka na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Złoty nawet lekko umacnia się do wszystkich najważniejszych dla naszego kraju walut – dolara, euro, franka i funta. Na umacnianie się naszej waluty wpływają jednak także ostatnie wypowiedzi prezesa NBP o tym, że obniżka stóp procentowych w najbliższym czasie byłaby niewskazana.
Euro i dolar w zwarciu. Takiego wzrostu dawno nie oglądaliśmy
Wyniki tegorocznych notowań wydają się być zgodne z prognozami ekspertów. Zwłaszcza euro wyraźnie odrobiło straty w relacji do amerykańskiego dolara, który zyskiwał w oczekiwaniu na prezydenturę Donalda Trumpa. Jednak w związku ze zmianami administracji w USA pojawia się coraz więcej wątpliwości, czy nowe taryfy celne nie doprowadzą do osłabienia kondycji amerykańskiej gospodarki. W przypadku euro warto bliżej przyjrzeć się inflacji.
Najsilniejsza waluta 2024 r. Końcówka roku wstrząsnęła rynkiem i mamy hegemona
2024 rok na rynkach walutowych zapisze się jako czas wahań i zaskakujących zmian. Wynikało to zarówno z czynników politycznych, jak i gospodarczych. Najważniejszymi wydarzeniami, które wpłynęły na rynek, były wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych oraz rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych w głównych gospodarkach świata.
Konkurencja depcze dolarowi po piętach. Oto pretendenci do waluty rezerwowej w 2050 r.
Dolar to obecnie globalna waluta rezerwowa. Czy jednak utrzyma swój status do 2050 r? A może upadnie w obliczu rosnącej siły konkurencji ze strony walut BRICS, złota lub bitcoina?