REKLAMA

Nowy regulamin listy ZUM. Ekspert ostrzega: te pompy ciepła nie powinny się tu znaleźć

W programie Czyste Powietrze wciąż źle się dzieje. Najpierw nikt nie kontrolował urządzeń grzewczych trafiających do beneficjentów programu Czyste Powietrze. Później miała się tym zająć lista ZUM, ale wybuchły spory o raporty z badań i znaki jakości. Zakończyć je miał nowy regulamin listy ZUM, który wszedł w życie pod koniec kwietnia br. Jednak od tego czasu niewiele się zmieniło. Nie dość, że konflikty jakby jeszcze się nasiliły, to dodatkowo osoby chcące skorzystać z dotacji w ramach programu wciąż nie wiedzą, na czym stoją.

Nowy regulamin listy ZUM. Ekspert ostrzega: te pompy ciepła nie powinny się tu znaleźć
REKLAMA

O liście Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM) zrobiło się głośno po miesiącach wciskania Polakom – w ramach programu Czyste Powietrze – urządzeń grzewczych, które nie odpowiadały ich realnym potrzebom. W efekcie rachunki za ogrzewanie zamiast spadać, często rosły. Jednym ze skutków była gwałtownie spadająca popularność pomp ciepła. Lista ZUM miała to zmienić – miały się na niej znaleźć urządzenia pewne, sprawdzone i certyfikowane, by beneficjenci programu mogli dokonywać uczciwego wyboru. Niestety, niemal od razu wybuchła awantura o europejskie znaki jakości i o upublicznienie raportów z badań przeprowadzonych w akredytowanych laboratoriach.

Po jednej stronie barykady stanęła m.in. Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), a po drugiej znalazło się miejsce dla Izby Gospodarczej Urządzeń OZE (IGU OZE). W końcu, po miesiącach wzajemnego okładania się w social mediach wzajemnymi oskarżeniami, sprawą zajęło się Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ), które we współpracy z NFOŚiGW, Instytutem Ochrony Środowiska - Państwowym Instytutem Badawczym oraz organizacjami branżowymi producentów urządzeń grzewczych opracowało nowy regulamin zielonej listy ZUM. Okazuje się, że zdania na jego temat też są podzielone. 

REKLAMA

Lista ZUM z technologiami, które nie powinny być dotowane

Co zmienia nowy regulamin listy ZUM? Zakłada, że w przypadku trzech kategorii pomp ciepła: pomp powietrze/powietrze, gruntowych oraz do ciepłej wody użytkowej możliwy będzie wpis do rejestru na podstawie uznanych europejskich znaków jakości: HP Keymark, EHPA-Q i Eurovent. Baza EPREL (European Registry for Energy Labelling) stała się obowiązkowa. To spełnienie wcześniejszych postulatów PORT PC.

Dobrze też, że po ponad roku operator programu Czyste Powietrze - Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - wycofał się z badań dotyczących efektywności urządzeń dla podgrzewania wody do 35 st. C, które były niezgodne z porozumieniem branżowym - zaznacza w rozmowie z Bizblog.pl Paweł Lachman, prezes PORT PC.

Więcej o Czystym Powietrzu przeczytasz na Spider’s Web:

Ale dalej jest jeszcze sporo do poprawienia. Lachman wskazuje na wpisane na listę ZUM technologie, które w jego opinii nie powinny być w ogóle dotowane. Chodzi o urządzenie elektryczne, zużywające 3–5 razy więcej energii niż pompy ciepła.

To przy okazji nie jest w ogóle spójne z obecną narracją Funduszu, który mówi o wycofaniu pomp ciepła z klasą energetyczną A+, w trosce o rachunki Polaków. Nowe urządzenie elektryczne są o wiele bardziej dla użytkowników kosztowne. Oczekujemy, że to też się niebawem zmieni - przekonuje szef PORT PC.

Czyste Powietrze: europejskie znaki jakości i polscy producenci

Z nowego regulaminu listy ZUM nie do końca są też zadowoleni w IGU OZE. Adam Nocoń, prezes Izby, zwraca uwagę, że ponownie dopuszczono możliwość kwalifikowania pomp ciepła na podstawie zagranicznych znaków jakości. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, że dofinansowanie będzie możliwe wyłącznie na podstawie raportów z badań technicznych wykonanych w akredytowanych laboratoriach. Przypomina jednocześnie, że w maju 2024 r. MKiŚ dopuściło do programu Czyste Powietrze pompy ciepła posiadające znaki jakości Keymark, EHPA Q oraz Eurovent, tłumacząc tę decyzję zbyt małą liczbą modeli na liście ZUM. A po 1 stycznia 2025 r. usunięto je z listy ZUM. I przez ten rok nie skontrolowano, zgodnie z tymi zapowiedziami, ani jednej pompy ciepła.

To budzi poważne pytania, na które – jako Izba – oczekujemy odpowiedzi. Dlaczego Ministerstwo nie przeprowadziło zapowiedzianych kontroli urządzeń, które zostały usunięte z listy ZUM z dniem 1 stycznia 2025 r.? Czy nie jest to celowe działanie mające na celu uniknięcie przyznania się do błędu? Czy dopuszczenie urządzeń z zagranicznymi znakami jakości – bez wymaganych raportów – nie było jedną z przyczyn tzw. „rachunków grozy”, które dotknęły beneficjentów programu? - zastanawia się w rozmowie z Bizblog.pl Adam Nocoń.

Przy okazji IGU OZE przekonuje, że certyfikaty takie jak EHPA-Q to prywatne znaki jakości tworzone przez organizacje, w których zarządach zasiadają przedstawiciele największych europejskich koncernów – w tym Daikin, Panasonic, NIBE, Vaillant, Danfoss, Bosch i inni.

REKLAMA

Apeluję do wszystkich, którzy planują wymianę starego pieca, kotła lub tzw. kopciucha na nowe źródło ciepła – wybierajcie urządzenia od polskich, lokalnych producentów. Wspieracie w ten sposób naszą gospodarkę, miejsca pracy i rozwój krajowych technologii - przekonuje szef IGU OZE.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-12T22:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-12T14:52:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-12T13:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-12T12:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-12T12:16:26+02:00
Aktualizacja: 2025-05-12T11:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-12T09:28:39+02:00
Aktualizacja: 2025-05-11T22:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-11T16:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-11T13:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-10T20:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-10T14:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-10T12:01:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA