Ropa najdroższa od miesięcy! Ten mocny zryw cenowy wkurzy kierowców
Cięcia produkcyjne Arabii Saudyjskiej i kartelu OPEC+ nie są aż tak bolesne, za to strach przez inflacją i mniejszym wzrostem gospodarczym wydaje się tracić na sile. W efekcie cena ropy jest najwyższa od miesięcy. Będzie to miało również przełożenie na polskie stacje paliw, które musiałby się bardzo natrudzić, żeby obronić dotychczasowe ceny.
Eksperci z e-petrol.pl uważają, że spore zmiany zwyżkowe, jakie miały miejsce na rynku międzynarodowym w ostatnich dniach, muszą koniec końców mieć wpływ na ceny paliw na polskich stacjach.
Niestety dla planujących sierpniowe wypady nie mamy dobrych wiadomości - stacjom trudno będzie utrzymać niskie ceny w najbliższych dniach. Benzyny i diesel mogą odczuwalnie podrożeć - przekonuje dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z e-petrol.pl.
Jak wyliczają z kolei eksperci z Reflex, średnia cena benzyny Pb95 wzrosła w skali tygodnia o 2 gr na litrze, podobnie jest w przypadku diesla. Średnia cena autogazu zaś spadła o 1 gr na litrze.
Stabilny poziom cen paliw powinien utrzymać się przynajmniej do końca wakacji, z tym, że kwestią czasu wydaje się wzrost cen diesla i zmiana relacji cen benzyny oraz oleju napędowego - przewiduje Rafał Zywert z Reflex.
Ceny paliw: podwyżka na długi weekend
Analitycy z e-petrol zwracają uwagę na jeszcze jeden szczegół, czyli wielkość marż operatorów stacyjnych w ostatnich dniach. Według ich szacunków ta marża w przypadku benzyny Pb95 była groszowa, a w przypadku diesla niemal nie było jej wcale.
Tego rodzaju sytuacja dla paliw tradycyjnych wskazuje na realną perspektywę zwyżki cen stacyjnych, aby utrzymać większą opłacalność sprzedaży przy drożejących paliwach na rynku światowym - uważa dr Jakub Bogucki.
Tym samym w okresie od 14 do 20 sierpnia, czyli w trakcie kolejnego długiego weekendu, podwyżka cen ma być wyraźna. Przez to benzyna Pb95 ma kosztować średnio od 6,61 do 6,73 zł, a olej napędowy od 6,43 do 6,56 zł. Obecnie benzyna jest średnio droższa od diesla o 22 gr na litrze, ale to się powoli zmienia.
Powoli przybywa jednak stacji gdzie różnica cen benzyn i diesla ulega spłaszczeniu - twierdzi Rafał Zywert.
Ropa nie była tak droga od miesięcy
Tymczasem na rynku ropy jesteśmy świadkami sporych wzrostów. W efekcie ropa jest najdroższa od miesięcy. Brent przez chwilę zaczęła nawet zbliżać się do poziomu 88 dol., a WTI była powyżej 84,50 dol., czyli na najwyższym poziomie od listopada 2022 r. Skąd nagle takie poruszenie? Okazało się, że zapowiedziane przez Rijad i kraje OPEC+ cięcia produkcji nie okazały się atak bardzo destrukcyjne dla popytu, jak można było się tego spodziewać. I dodatkowo okazało się, że strach przed amerykańską inflacją i przed mniejszym wzrostem gospodarczym jednak nie jest tak duży, jak przewidywali to eksperci.
Pozytywne niespodzianki dotyczące wzrostu i inflacji budzą nadzieje na miękkie lądowanie i nadal postrzegamy towary jako niedocenianą klasę aktywów - czytamy w notatce analityków JPMorgan, cytowanej przez Bloomberga.
Z kolei eksperci z Goldman Sachs szacują, że globalny popyt na ropę w lipcu był rekordowy i wyniósł 102,8 mln baryłek dziennie. A to zdaniem analityków doprowadzi do większego deficytu w drugiej połowie 2023 r., na poziomie nawet 1,8 mln baryłek dziennie.