W styczniu 2025 roku Grupa PSB Handel S.A., monitorująca ceny kluczowych materiałów budowlanych, odnotowała minimalny spadek cen materiałów w porównaniu ze styczniem 2024 roku. Średnia dynamika cen wyniosła -0,3 proc., przy czym w kanale detalicznym zanotowano spadek o -0,6 proc., a w kanale hurtowym wzrost o 0,1 proc. W ujęciu miesięcznym, względem grudnia 2024 roku, ceny zmieniły się nieznacznie (+0,2 proc.).

Największe podwyżki cen materiałów budowlanych dotyczyły kategorii: cement, wapno, otoczenie domu, płyty OSB, drewno, ściany, kominy (+3 proc.). Niewielkie wzrosty do 1 proc. zanotowano w trzech grupach: farby, lakiery, dekoracje i chemia budowlana.
Ceny materiałów budowlanych
Spadek cen dotyczył 13 podgrup, z czego do 1 proc. spadły ceny w kategoriach: instalacje, ogrzewanie, ogród, hobby, stolarka, wyposażenie, AGD i izolacje termiczne. Dalej w kolejności uplasowały się grupy: narzędzia, oświetlenie, elektryka i motoryzacja (po -1 proc.), płytki, łazienki, kuchnie (-2 proc.), i izolacje wodochronne (-3 proc.) oraz wykończenia (-4 proc.). A największy spadek cen wystąpił w kategoriach: sucha zabudowa i dachy, rynny (po -5 proc.).
Jak zauważają eksperci portalu RynekPierwotny.pl, w styczniu spadkowy trend o symbolicznym wymiarze był kontynuowany, a regres stawek w relacji rok do roku wyniósł podobnie jak miesiąc wcześniej zaledwie 0,3 proc. Tym samym oczekiwany średni wzrost cen wciąż nie może dojść do skutku, jednak jak przypuszczają eksperci - jest to tylko kwestią czasu.
Więcej o zakupach przeczytacie w tych tekstach:
KPO i odbicie budownictwa
Głównym czynnikiem stymulującym popyt na materiały budowlane w kraju pozostaje konieczność terminowego wykorzystania napływających do Polski środków z KPO – komentuje Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. - W roku bieżącym inwestycje w jego ramach mają sięgnąć 90 mld zł. Już w bezpośredniej perspektywie powinny one zostać zainwestowane m.in. w modernizację i budowę 800 km torów kolejowych, efektywność energetyczną mieszkań i domów, modernizację sieci energetycznych czy budowę elektrowni wiatrowych.
Jędrzyński podkreśla, że w styczniu po dwumiesięcznym regresie nastąpiło dość mocne odbicie danych GUS budownictwa mieszkaniowego.
Deweloperzy ruszyli z budową ponad 17 tys. lokali, co jest wynikiem znacznie lepszym zarówno w relacji rok do roku jak i miesiąc do miesiąca. Jeszcze w niedalekiej przeszłości to właśnie wyniki budownictwa mieszkaniowego decydowały w głównym zakresie o koniunkturze na krajowym rynku materiałów budowlanych. Wynik styczniowy rozpoczętych budów deweloperskich może oznaczać, że deweloperzy pomimo przejściowej nadpodaży nie zamierzają ograniczać nowych inwestycji, niezależnie od niekorzystnej dla nich decyzji resort rozwoju dotyczącej programu „Pierwsze klucze”.