REKLAMA

Pech wciąż wisi nad Balicami. Krakowskie lotnisko zagrożone

Lotnisko w Balicach bije rekordy ruchu, ale jego przyszłość jest coraz bardziej zagrożona. Problemem jest popadający w ruinę pas startowy, który może w końcu zostać uznany za nienadający się do obsługi międzynarodowego ruchu pasażerskiego. Planowanym od lat rozwiązaniem tego problemu jest budowa równoległego pasa startowego, by nie wprowadzać przerwy w funkcjonowaniu portu lotniczego numer dwa w Polsce. Niestety idzie to jak po grudzie, a właśnie nastąpiło kolejne opóźnienie tego procesu.

Pech wciąż wisi nad Balicami. Krakowskie lotnisko zagrożone
REKLAMA

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Kielcach właśnie odesłała zarządowi lotniska Kraków Airport do poprawienia wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla nowego pasa startowego w Balicach. RDOŚ jednocześnie zdecydowała o przedłużeniu postępowania o wydanie decyzji lokalizacyjnej dla nowego pasa aż do września.

REKLAMA

Wniosek niekompletny i błędny

Branżowy Rynek Lotniczy dowiedział się, że złożony przez zarząd Kraków Airport wniosek do RDOŚ został uznany za niekompletny i częściowo błędny. Dyskwalifikująca miała okazać się część przyrodnicza w odniesieniu do gospodarki wodnościekowej lotniska. Błędne miały być też założenia dotyczące emisji zanieczyszczeń i hałasu przez port lotniczy.

Po serii niekorzystnych wydarzeń dotyczących planu budowy nowego pasa startowego w Balicach wydawało się, że port lotniczy wyczerpał limit pecha, ale najwyraźniej nie. Sprawa ta ciągnie się już od 2015 roku, gdy ówczesny zarząd lotniska podjął decyzję o budowie nowego pasa startowego. Początkowo wszystko szło jak na polskie warunki gładko, bo już w 2016 roku RDOŚ w Kielcach wydało pozytywną decyzję środowiskową, ale potem sprawy się skomplikowały.

Więcej o rynku lotniczym przeczytacie w tych tekstach:

Decyzja RDOŚ w Kielcach została natychmiast zaskarżona przez okolicznych mieszkańców, a Naczelny Sąd Administracyjny przyznał im rację, uchylając to postanowienie. Dlaczego sprawą w ogóle zajmuje się RDOŚ w Kielcach? Chodziło o uniknięcie konfliktu interesów, bo okazało się, że żona dyrektora RDOŚ w Krakowie ma działki na obszarze objętym postępowaniem.

Z dwóch rozważanych opcji wybrano wariant równoległy, z nowym pasem biegnącym wzdłuż obecnego, z nieznacznym odchyleniem. Prezes lotniska Radosław Włoszek tłumaczy, że remont obecnego pasa nie wchodzi w rachubę, bo trzeba by wybrać ponad 1,5 metra w dół na długości 2,5 km całego podłoża, aby zbudować nowy pas, a to oznaczałoby zamknięcie lotniska na niemal rok.

Rekordowy ruch turystyczny

REKLAMA

Jeśli pominąć problem pasa startowego, krakowskie lotnisko wydaje się w ostatnich latach święcić same triumfy. Ruch turystyczny przebił już poziom z przedpandemicznego roku 2019, a w tym roku najprawdopodobniej obsłużonych zostanie ponad 10 mln pasażerów. W styczniu i lutym przez krakowskie lotnisko przewinęło się już prawie 1,4 mln pasażerów, podczas gdy rok temu było to około 1,2 mln osób.

Niedawno ogłoszono, że dzięki dodaniu kolejnych dwóch boeingów do floty Ryanaira stacjonującej w Krakowie małopolskie lotnisko stanie się największą bazą irlandzkiego przewoźnika nie tylko w Polsce, ale teraz także w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Ryanair podaje, że dwa nowe samoloty oznaczają inwestycję na poziomie 200 mln dol., a licząca 11 samolotów krakowska baza to inwestycja o wartości 1,1 mld dol.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA