REKLAMA

Arabia Saudyjska intryguje Polaków. Zrobiłem zdjęcia i opowiem wam, czego się spodziewać

Arabia Saudyjska to nieodkryty przez turystów, ciekawy zakątek świata, który ma do zaoferowania znacznie więcej niż tylko pustynie i petrodolary. Jak zmienia się ten kraj? Czego turyści mogą spodziewać się po przylocie?

Arabia Saudyjska intryguje Polaków. Zrobiłem zdjęcia i opowiem wam, czego się spodziewać
REKLAMA

Co najbardziej ciekawi Polaków w Arabii Saudyjskiej? To jej bogactwo, polonia, religia i regulacje - przynajmniej tak wynika z podpowiedzi Google'a:

REKLAMA
 class="wp-image-2624587"

Zacznijmy więc od tego pierwszego elementu. Oto kilka z najnowszych inwestycji Saudów:

Duże inwestycje widać również w samej stolicy kraju, czyli Rijadzie, poczynając od najwyższego budynku w mieście. To 20-letni, 300-metrowy wieżowiec Kingdom Tower (na zdj. poniżej).

 class="wp-image-2624590"

Choć wieżowiec ma na koncie kilka nagród, to mieszkańcy żartują, że wygląda jak duży otwieracz do butelek.

Jego najwyższy poziom zajmuje taras widokowy, z którego można podziwiać panoramę miasta (na zdj. poniżej).

 class="wp-image-2624593"

Z najwyższego (swego czasu) budynku w Arabii Saudyjskiej świetnie widać, że miasto wypełniają domy jednorodzinne. Panorama wygląda więc zupełnie inaczej niż w Dubaju, który może się pochwalić 263 wieżowcami.

Przeciętna ulica wygląda jak na załączonym obrazku:

 class="wp-image-2624596" width="840" height="630"

Rijad jest jednak wielkim placem budowy. Najnowocześniej wyglądają dziś dwie dzielnice. Pierwszą jest "cyfrowe miasto":

 class="wp-image-2624608"
 class="wp-image-2624605"

Drugą dzielnicą jest KAFD, czyli dystrykt finansowy:

 class="wp-image-2624599"

To właśnie tu swoją siedzibę ma fundusz inwestycyjny Arabii Saudyjskiej, który w przeszłości inwestował m.in. w Ubera, klub Newcastle czy lotnisko Heathrow.

 class="wp-image-2624602"

Pieniądze na budowę szklanych wieżowców płyną oczywiście z ropy naftowej, której Arabia Saudyjska jest największym eksporterem na świecie. Przyjęta w 2016 roku strategia - Wizja 2030 - zakłada stopniowe odejście od paliw kopalnych, jednak ropa wciąż odpowiada za 40 proc. PKB kraju i 75 proc. dochodów fiskalnych.

Jednym z sektorów gospodarki, który rozwija się najszybciej, jest turystyka. Już w przeszłości Arabia Saudyjska była w czołówce jeśli chodzi o przyjazdy mieszkańców innych krajów. Odpowiadały za to jednak głownie względy religijne - w końcu na zachodzie kraju leżą dwa najświętsze miasta dla muzułmanów: Mekka i Medyna. Teraz kraj chce jednak przyciągnąć turystów chętnych na wypoczynek nad Morzem Czerwonym lub na zwiedzanie.

Pierwsze skrzypce gra tu Ad-Dirijja - dziś dystrykt Rijadu, a w przeszłości pierwsza stolica kraju i siedziba saudyjskiej rodziny królewskiej. Odrestaurowane miasto zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO:

 class="wp-image-2624617"

Nieopodal znajduje się zaś fort Masmak. Jego przejęcie w 1902 roku przez rodzinę Saudów zapoczątkowało proces unifikacji kraju, który zaowocował powstaniem Arabii Saudyjskiej w 1932 roku.

 class="wp-image-2624611"

Architektem sukcesu był Abdulaziz bin Abdul Rahman Al Saud. Dziś królem Arabii Saudyjskiej jest jego syn Salman, a de facto liderem - wnuczek Mohammed. To właśnie on jest architektem wielu zmian, które zbliżają kraj do Zachodu. Od 2018 roku kobiety mogą już prowadzić auta, a system opieki męskiej traci na znaczeniu. Zmniejszono uprawnienia policji religijnej, a nawet pozwolono na sprzedaż alkoholu, choć tylko zagranicznym dyplomatom. Reszta posila się najczęściej kawą, która wspólnie z daktylami jest najczęstszym poczęstunkiem w hotelach:

 class="wp-image-2624620"

Kawę przyrządza się również tradycyjnie w czasie wspólnego biesiadowania na pustyni:

 class="wp-image-2624623"

Wystarczy bowiem wyjechać z miasta, aby piaski stanowiły wszystko co widać po horyzont. Zwłaszcza kiedy jest się na krawędzi świata, jak nazywa się miejsce uwiecznione na poniższym zdjęciu:

 class="wp-image-2624626"

Oprócz kawy biesiaduje się zwykle przy kabsie, czyli daniu narodowym Arabii, na które składa się mocno przyprawione mięso i ryż. Poniżej w formie do dzielenia się:

 class="wp-image-2624629"

A tu w formie dla jednej osoby. Koszt posiłku to ok. 15 zł.

 class="wp-image-2624632"

W Rijadzie można również spotkać wiele restauracji pakistańskich, które rozpoznacie po specyficznych miejscach do siedzenia i folii, którą wyrzuca się do kosza, zamiast myć stoły:

 class="wp-image-2624638"

Tradycyjne, saudyjskie restauracje wyglądają już nieco inaczej:

 class="wp-image-2624641"
 class="wp-image-2624644"

Moją ulubioną jest jednak Mama Noura, serwująca szawarmę i falafel:

 class="wp-image-2624674"

Tradycyjne podejście widać jednak w kontekście usadzenia gości. Nawet wchodząc do McDonald's, single i rodziny mają oddzielne wejścia i miejsca do siedzenia:

 class="wp-image-2624647"
Single po lewej, rodziny po prawej.
 class="wp-image-2624650"
Wejście dla singli w innej restauracji

Takiego rozdzielenia nie ma jednak na stadionach piłkarskich:

 class="wp-image-2624653"

Piłka nożna jest tu sportem narodowym, który przyciąga tysiące kibiców na stadiony. Wielu z nich przychodzi dla gwiazd takich jak Ronaldo czy Benzema.

 class="wp-image-2624656"

Na zdjęciach możecie zauważyć, że prawie każdy ubrany jest w tradycyjny strój - biały Saub. Często nakłada się na niego płaszcz zwany Biszt:

 class="wp-image-2624659"

Tradycyjne sandały to zaś Mandas.

 class="wp-image-2624662"

Zdejmuje się je przy wejściu do domu i meczetu. Zostawia się jednak nakrycie głowy:

 class="wp-image-2624665"
 class="wp-image-2624668"

Wezwanie do modlitwy bardzo często oznacza konieczność przerwania dowolnej czynności. Dotyczy to również siłowni, gdzie rozkłada się maty i daje wiernym szaty do zakrycia kolan:

 class="wp-image-2624671"

Ogromny szacunek dla religii nie oznacza jednak, że Saudyjczycy nie lubią korzystać z uroków nocnego życia. Po zmroku Olaya wypełnia się ludźmi:

 class="wp-image-2624677"

Alkohol zastępuje im szisza, której palenie stało się legalne dopiero niedawno.

 class="wp-image-2624686"

Przepisy prawa są dla mieszkańców bardzo ważne... do momentu aż wyjadą na drogę. Takie wrażenie można odnieść włączając się do ruchu. Brak zachowania odpowiedniego odstępu często prowadzi do stłuczek:

 class="wp-image-2624689"
REKLAMA

I to byłaby moja jedyna przestroga dla wszystkich wybierających się do Arabii Saudyjskiej. Pozostałym polecam przekonać się, że kraj ten to znacznie więcej, niż tylko pustynie. Choć i tych jest pod dostatkiem.

 class="wp-image-2624692"
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA