REKLAMA

Nowa sieć stacji paliw w Polsce. Saudyjczykom nie wystarcza już rafineria

Na polskim rynku stacji paliw zdominowanym przez Orlen może pojawić się potężny gracz. Saudyjski koncern Aramco przymierza się do stworzenia partnerskiej sieci stacji pod własnym szyldem, która musiałaby kupować paliwa wyłącznie od Aramco Fuels Poland. Ekspansję saudyjskiego giganta w Polsce umożliwiła tak zwana fuzja Orlenu i Lotosu, w ramach której Aramco przejęło kontrolę nad rafinerią w Gdańsku i siecią hurtowni Lotosu.

Nowa sieć stacji paliw w Polsce. Saudyjczykom nie wystarcza już rafineria
REKLAMA

Aramco Fuels Poland, czyli polska spółka-córka saudyjskiego koncernu Aramco już w marcu rozesłała do niezależnych stacji paliw ofertę wejścia do programu partnerskiego „Energia paliw”. W ten sposób Saudyjczycy chcieliby stworzyć pod własnym szyldem całą sieć stacji, które zaopatrywałyby się wyłącznie w Aramco Fuels Poland. O sprawie donosi PAP, ale saudyjska spółka tych doniesień nie komentuje.

REKLAMA

Rynek stacji paliw w Polsce

Polski rynek stacji paliw jest tak nasycony, że praktycznie nie powstają już nowe obiekty tego typu, ale gra toczy się o rynek hurtowy. To z tego powodu Saudyjczycy chcieliby przeciągnąć na swoją stronę setki niezależnych stacji, które obecnie w większości paliwa kupują od Orlenu. Umowa partnerska „Energia paliw” w praktyce oznaczałaby zakaz kupowania paliw od Orlenu i zaopatrywanie się wyłącznie u Saudyjczyków.

Plan ten brzmi bardzo racjonalnie, ale eksperci rynku paliw powątpiewają w jego powodzenie. Według dr. Jakuba Boguckiego, analityka rynku paliw z firmy e-petrol.pl, realizacja tego projektu może być „trudna”, ponieważ walka dużych sieci o franczyzobiorców paliwowych trwa od lat, a ostatnich latach „jeden z międzynarodowych koncernów paliwowych” próbował już wejść na polski rynek z ofertą franczyzy skierowaną do stacji paliw, ale bez większych sukcesów.

Żeby przekonać niezależne stacje do współpracy na wspomnianych zasadach AFP musiałoby złożyć ich właścicielom wyjątkowo korzystną ofertę rabatów zakupowych – ocenia ekspert.

Jak obecnie wygląda sytuacja na polskim rynku stacji paliw? Według Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego na koniec 2023 r. w Polsce funkcjonowało 7,9 tys. stacji sprzedających co najmniej benzynę i olej napędowy.

Więcej wiadomości na temat paliw i cen na stacjach benzynowych

1929 stacji działa pod szyldem Orlen (w tym 20 pod stopniowo wycofywaną marką Bliska). W zeszłym roku 417 stacji funkcjonujących pod szyldami Lotos i Optima zmieniło markę na węgierski MOL. Obecnie koncerny zagraniczne mają w Polsce nieco ponad 2 tys. stacji, ale największą grupę stanowią stacje operatorów niezależnych – jest ich w Polsce niemal 3,8 tys.

Fuzja Orlenu i Lotosu

Warto przypomnieć, że rząd planował wchłonięcie przez Orlen całości Lotosu, ale uniemożliwiła to Komisja Europejska, uznając, że zagrażałoby to utrzymaniu konkurencyjności na rynku polskim i europejskim. Choć obie spółki paliwowe były kontrolowane przez państwo, w praktyce konkurowały na naszym rynku, zwłaszcza w zakresie przerobu ropy naftowej. Moce przerobowe rafinerii Grupy Lotos w Gdańsku wynosiły do 10 mln ton ropy rocznie, a kolei moce przerobowe rafinerii PKN Orlen – 16 mln ton.

REKLAMA

Po negocjacjach z Komisją Europejską kierownictwo Orlenu ustaliło warunki poszczególnych transakcji i zgodnie z tymi warunkami sprzedało niektóre składniki majątku Orlenu i Lotosu. To właśnie sposób przeprowadzenia tych transakcji jest głównym źródłem zastrzeżeń NIK-u do całego procesu sprzedaży Lotosu. Najważniejsze transakcje umożliwiające zakup przez Orlen znacznej części Lotosu wyglądały następująco:

  • sprzedaż spółce Aramco Overseas Company aktywów w obszarze rynku produkcji paliw, hurtowej sprzedaży paliw, a także w obszarze rynku paliwa lotniczego. Wśród tych aktywów było 30 proc. udziałów spółki, w której działa rafineria w Gdańsku (należąca do Grupy Lotos) oraz 100 proc. udziałów Lotos Paliwa sp. z o.o. zajmującej się hurtową sprzedażą paliw,
  • zbycie na rzecz spółki Unimot dziewięciu terminali paliwowych – cztery należące do PKN Orlen i pięć należących do Grupy Lotos. Umowa z tą spółką zawierała zobowiązanie PKN Orlen m.in. do wybudowania bazy paliw w Szczecinie i przekazania jej na rzecz spółki (koszty realizacji inwestycji ponosił Orlen),
  • sprzedaż węgierskiej spółce MOL 417 stacji paliw znajdujących się na terenie Polski. Transakcja z MOL była dwustronna, zakładała bowiem zawarcie ramowej umowy sprzedaży przez MOL na rzecz PKN Orlen 144 stacji paliw zlokalizowanych na Węgrzech oraz 41 stacji paliw zlokalizowanych na Słowacji za łączną cenę ok. 229 mln euro,
  • sprzedaż na rzecz spółki Rossi Biofuel Zrt. 100 proc. udziałów w Lotos Biopaliwa sp. z o.o. (działającej na rynku biopaliw).
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA