REKLAMA

Złoty ma tę moc. Nasza waluta pokazała siłę

Złoty zaczął święta jeszcze przed weekendem i pokazał, że ma tę magiczną moc. Polska waluta pokazała siłę - wręcz naprężyła muskuły i wypięła klatę. Takich notowań już dawno nie było.

zloty_PLN
REKLAMA

Złoty umacnia się w stosunku do dolara, euro i franka szwajcarskiego. Skąd ten optymizm? Inwestorzy grają na pomyślne zakończenie rozmów w sprawie przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy. Do polskiej gospodarki popłynęłyby wtedy dziesiątki miliardów euro.

REKLAMA

Ostatnie dni przed świętami są dla złotego niezwykle udane. Złoty umacnia się we wszystkich najważniejszy parach walutowych. W relacji do euro w czwartek 22 grudnia polska waluta była wyceniana rano na 4,6553, by w trakcie dnia wspiąć się do poziomu 4,6487.

Mocniejsze tąpnięcie nastąpiło w parze z dolarem amerykańskim

Jeszcze nad ranem wycena USD wynosiła 4,3868, by w ciągu dnia spaść do 4, 3747.

Największe wahania kursów walut można za to zobaczyć na parze PLN/CHF. Kurs wzbijał się i nurkował na przemian, startując z 4,7351, by wczesnym popołudniem osiąść w granicach 4,7291.

Rynek liczy na KPO

Na początku tygodnia dr Przemysław Kwiecień z domu maklerskiego XTB zauważył, że złotemu sprzyja globalne osłabienie dolara. Na początku bieżącego kwartału amerykańska waluta kosztowała około 5 zł, teraz coraz częściej widuje się ją poniżej poziomu 4,40 zł.

REKLAMA

Analityk wskazywał, że zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych przez RPP i rozgrzana inflacja nie pomagają złotemu, ale przyszłość polskiej waluty jest obecnie mocno związana z wydarzeniami rozgrywającymi się z daleka od naszych granic. Zarówno FED, jak i EBC zaczęły bowiem zacieśniać politykę monetarną, a, jak to ujął dr Kwiecień, każdy ewentualny wypadek przy pracy może uderzyć w notowania złotego.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA