REKLAMA

Sądny dzień złotego. Wyrok w sprawie naszej waluty zapadnie w USA. Już w najbliższy piątek

Znaleźliśmy się w takim miejscu, że decyzja RPP o stopach procentowych ma mniejsze znaczenie dla przyszłości złotego na rynku walutowym niż odczyt inflacji za oceanem. No to popcorn w dłoń i odpalamy wykresy PLN w piątek o wpół do trzeciej.

Sądny dzień złotego. Wyrok w sprawie naszej waluty zapadnie w USA. Już w najbliższy piątek
REKLAMA

Złoty przed południem we wtorek zyskiwał na wartości. Euro kosztowało 4,6955 zł (-0,35 proc.), dolar 4,4705 zł (-0,4 proc.), a frank 4,7445 zł. Po poniedziałkowych harcach, kiedy główne waluty z nieoglądanych od miesięcy nizin wyskoczyły nagle w górę o parę groszy (dolar w kilka godzin zyskał na wartości prawie 10 gr), sesja wtorkowa przebiega spokojnie.

REKLAMA
new TradingView.widget( { "width": 700, "height": 610, "symbol": "FOREXCOM:USDPLN", "timezone": "Etc/UTC", "theme": "dark", "style": "3", "locale": "pl", "toolbar_bg": "#f1f3f6", "enable_publishing": false, "range": "5D", "allow_symbol_change": true, "container_id": "tradingview_60cdd" } );

Wszystko wskazuje, że główny kierunek, korzystny dla złotego, zostanie na razie zachowany. Nasza waluta w ciągu miesiąca do dyktującego warunki na rynku dolara zyskała już nieco ponad 4 proc., a w ciągu trzech miesięcy jest do przodu o ok. 6,5 proc. Dla porównania do euro jest to odpowiednio 0,85 i -0,15 proc.

Złoty nie zareaguje na decyzję ws. stóp procentowych

We środę poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Po niewielkim spowolnieniu inflacji w listopadzie do 17,4 proc. nikt raczej się nie spodziewa, że RPP ruszy obecne stawki z miejsca. O obniżkach nikt poważnie nie myśli. Ba! Są tacy, co zakładają, że do 2024 r. nie ma na to szans. Natomiast w obliczu niknącego w oczach PKB Polski (i braku większości jastrzębich członków Rady) podwyżki stóp nie wchodzą w rachubę.

new TradingView.widget( { "width": 700, "height": 610, "symbol": "FOREXCOM:EURPLN", "timezone": "Etc/UTC", "theme": "dark", "style": "3", "locale": "pl", "toolbar_bg": "#f1f3f6", "enable_publishing": false, "range": "5D", "allow_symbol_change": true, "container_id": "tradingview_468ea" } );

Jeśli środa nie przyniesie istotnych zmian dla złotego, to kiedy możemy się ich spodziewać? Otóż całkiem niedługo, bo już w piątek, gdy poznamy dane o inflacji w… Stanach Zjednoczonych.

Inflacja w USA może wynieść złotego na wyżyny

Jak przypomina w porannym komentarzu Michał Stajniak, starszy analityk rynków finansowych XTB, ekonomiści oczekują, że inflacja konsumencka w USA spadnie do 7,3 proc. z 7,7 proc. w październiku. Inflacja bazowa ma zgodnie z medianą prognoz obniżyć się do 6,1 proc. z 6,3 proc.

new TradingView.widget( { "width": 700, "height": 610, "symbol": "FOREXCOM:CHFPLN", "timezone": "Etc/UTC", "theme": "dark", "style": "3", "locale": "pl", "toolbar_bg": "#f1f3f6", "enable_publishing": false, "range": "5D", "allow_symbol_change": true, "container_id": "tradingview_fde52" } );

Ekspert XTB uważa, że jeśli w piątek ujrzymy dane zgodne lub lepsze niż konsensus, to Fed będzie mniej skłonny do dalszego zacieśniania polityki monetarnej, a to przełoży się do wzrostów na ryzykowniejszych aktywach, w tym również złotym.

REKLAMA

Dane o inflacji w USA poznamy w piątek o 14.30. Reakcję od razu zobaczymy na notowaniach złotego.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA