Miło się nie płaciło składek ZUS, ale teraz przyszła ta mniej przyjemna część wakacji składkowych. ZUS właśnie ogłosił, że zaczyna sprawdzać, czy przedsiębiorcy, którzy otrzymali pomoc, spełnili warunki ulgi. ZUS tłumaczy, że poszła na to kasa z budżetu państwa, więc ma obowiązek potwierdzić, że pomoc została przyznana zasadnie. ZUS prowadzi kontrole razem ze skarbówką.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że rozpoczął kontrolę pomocy przyznanej przedsiębiorcom w ramach wakacji składkowych. Jak wyjaśnia instytucja, środki przeznaczone na ulgę pochodzą z budżetu państwa, dlatego konieczne jest sprawdzenie, czy trafiły do osób, które faktycznie spełniły warunki programu. ZUS zapowiada, że weryfikacja obejmie zarówno już przyznane, jak i przyszłe zwolnienia.
Kontrole wakacji składkowych
Środki przeznaczone na pomoc przedsiębiorcom pochodzą z budżetu państwa i stanowią pomoc publiczną, dlatego mamy obowiązek potwierdzić, że przyznaliśmy ją zasadnie. Zaczynamy sprawdzać, czy przedsiębiorcy, którzy otrzymali pomoc, spełnili warunki ulgi – pisze ZUS.
ZUS zapowiada, że sprawdzi, czy pomoc była przyznawana zgodnie z przepisami. Wnioski złożone do czerwca 2025 r. będą analizowane wstecznie – m.in. pod kątem wysokości przychodów i liczby zgłoszonych osób. Od lipca 2025 r. kontrola odbywa się już na bieżąco, we współpracy z Krajową Administracją Skarbową.
W przypadku nieprawidłowości ZUS może wszcząć postępowanie administracyjne i żądać zwrotu ulgi wraz z odsetkami. Przedsiębiorcy będą jednak mogli składać wyjaśnienia, odwoływać się od decyzji i w razie potrzeby ubiegać się o rozłożenie zaległości na raty. ZUS pociesza, że w takim przypadku przedsiębiorca może skorzystać z zusowskiego doradcy.
Czym są wakacje składkowe?
Wakacje składkowe to taki finansowy prezent od rządu dla przedsiębiorców. Polega na tym, że raz w roku nie trzeba płacić składek na ubezpieczenia społeczne. Chodzi o składki emerytalne, rentowe, wypadkowe, a także dobrowolne chorobowe oraz na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. To, czego nie płacą przedsiębiorcy, pokrywa za nich budżet państwa. Zwolnienie nie dotyczy składki zdrowotnej, którą trzeba opłacać normalnie.
Z programu mogą korzystać osoby prowadzące działalność wpisaną do CEIDG, a także komornicy. Podstawowym warunkiem przyznania wakacji składkowych jest to, by w miesiącu poprzedzającym wniosek do ubezpieczeń było zgłoszonych maksymalnie 10 osób. Dodatkowo przychód z działalności nie może przekroczyć 2 mln euro w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat.
Więcej o ZUS-ie przeczytacie w tych tekstach:
ZUS tłumaczy, że z ulgi nie mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy w bieżącym lub poprzednim roku wykonywali te same czynności dla byłego pracodawcy. Wniosek o zwolnienie należy złożyć przez internet – za pośrednictwem PUE ZUS – najpóźniej miesiąc przed wybranym miesiącem zwolnienia. Na przykład aby nie płacić składek za listopad, trzeba złożyć wniosek do końca października.
Miliardy złotych z budżetu
Zakład informuje, że od momentu uruchomienia programu, czyli od listopada 2024 r., wpłynęło ponad 2,26 mln wniosków o zwolnienie ze składek. Pozytywnie rozpatrzono ponad 2,14 mln, co stanowi 95,5 proc. wszystkich spraw. Łączna kwota zwolnień przekroczyła 2,87 mld zł. Najwięcej wniosków złożono w grudniu 2024 r. – ponad 1,33 mln, co przełożyło się na 1,59 mld zł zwolnień. Najmniej chętnych było w maju 2025 r., gdy wpłynęło nieco ponad 31 tys. wniosków o łącznej wartości 44,1 mln zł.
Od końca września uproszczono formularz RWS, w którym przedsiębiorcy podają teraz tylko łączną kwotę uzyskanej pomocy de minimis. ZUS przypomina, że do końca października można wnioskować o zwolnienie za listopad, a do końca listopada za grudzień.